Chińska mapa świata. Polska na samym krańcu
Mieszkająca w Szanghaju polska vlogerka, Weronika Truszczyńska opublikowała na swoim profili na Twitterze post, który z pewnością zaskoczył niejednego Polaka. Pokazała, jak wygląda mapa, z jakiej korzysta się w Chinach czy Japonii.
"Wiecie, że w Chinach używa się tylko takich map?" - napisała na swoim profilu na Twitterze Weronika Truszczyńska, polska vlogerka. Widok mapy, której centralną część zajmuje tzw. Państwo Środka, z pewności nie jednego Europejczyka wprowadził w zakłopotanie. Gdzie jest Polska? W tej nietypowej dla nas konfiguracji zajmuje maleńkie miejsce, gdzieś na marginesach mapy.
Chiny - Państwo Środka w centrum od wieków
Zetknięcie się z odmiennym sposobem postrzegania świata jest o tyle ciekawe, że pokazuje, jak bardzo jesteśmy przyzwyczajeni do jednego modelu kulturowego. Świat zachodni jest przyzwyczajony do postrzegania siebie jako najważniejszej części Ziemi. Podobnie już od 1000 r. p.n.e. myśleli o sobie Chińczycy.
Wierzyli oni bowiem, że chińskie imperium jest Królestwem Środka i znajduje się w centrum świata. Mapy, z których obecnie korzysta się w Chinach nie zmieniły się znacząco od najwcześniej znanej chińskiej mapy świata, wydrukowanej w stylu europejskim w 1602 r.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Chiny w centrum świata - perspektyw nie dziwi internautów
"Wcale mnie to nie dziwi" - piszą internauci w komentarzach pod postem Weroniki Truszczyńskiej. "W końcu to Państwo Środka" - komentują inni. Przez dłuższy czas się zastanawiałam, co jest nie tak z tą mapą. Wygląda, jak każda inna" - zastanawia się internautka. A wy, co myślicie o takim sposobie przedstawienia świata? Bylibyście w stanie się przyzwyczaić, czy za bardzo razi w oczy?
Źródło: atlasobscura.com