Cypr - zwiedzaj wyspę śladami Afrodyty
Trzecia co do wielkości wyspa Morza Śródziemnego - Cypr to miejsce, które przyciąga bogactwem antycznych zabytków. Można ją zwiedzać na przykład śladami Afrodyty, bogini miłości, piękna i płodności. To tutaj, z piany morskiej narodziła się najpiękniejsza z mitycznych postaci, a przez wieki była tu czczona. Byliśmy na miejscu i sprawdziliśmy gdzie wciąż można spotkać boginię miłości.
22.02.2017 | aktual.: 23.02.2017 08:59
Na Cyprze Afrodyta jest wszędzie. Hotele i restauracje noszą jej imię, a podobiznę mitycznej piękności można oglądać w wielu miejscach publicznych. Jednak warto odwiedzić te, w których naprawdę, albo raczej, jak głosi legenda – przebywała Afrodyta.
Tu urodziła się bogini
Petra tou Romiou to bez wątpienia jedno z najpiękniejszych miejsc na Cyprze i właśnie od niego warto zacząć zwiedzanie wyspy. Skała Afrodyty (tak brzmi polska nazwa) znajduje się przy kamienistej plaży na wschód od Pafos, przy drodze do Limassol. Legenda głosi, że to tu z morskiej piany narodziła się bogini, którą natychmiast otoczyły rzesze delfinów. Dziś każdy, kto przybywa zobaczyć słynną skałę, ma szansę zyskać nie tylko fajne zdjęcie. Na plaży warto szukać kamieni w kształcie serca – podobno gwarantują szczęście w miłości, a te z dziurką dają bogactwo. Ale to nie koniec szans na szczęśliwy los. Każdy, kto chce być wiecznie młody, powinien opłynąć Skałę Afrodyty. Ile razy? Dokładnie nie wiadomo, bo wersje legendy są różne: raz, dwa lub trzy. Niektóre mówią też o koniecznym warunku – by odbyło się to w blasku księżyca.
Przy plaży można też zawiązać kokardkę na drzewie. Po co? Może to przynieść szczęśliwą miłość i zdrowe oraz liczne potomstwo.
Sakralna prostytucja
Kult Afrodyty czczony był na wyspie przez 16 wieków. Przybierał różne formy, ale jedna z ciekawszych to z pewnością sakralna prostytucja, która miała miejsce na terenie Starego Pafos, w którym znajdowała się Świątynia Afrodyty.
– Młode dziewczyny z Pafos w ten sposób czciły boginię i udzielały gościnności pielgrzymom – mówi Maria Ossowska – Stavrinou, lokalny przewodnik, Polka, która od 23 lat mieszka na Cyprze. – Musiały to zrobić przynajmniej raz w życiu, ale mogły częściej.
Co ważne, takie zachowanie nie było uznawane za negatywne. Wręcz przeciwnie. Kobietom okazywano jeszcze więcej szacunku.
Na terenie, gdzie młode Cypryjki spółkowały z pielgrzymami, dziś odwiedzić można park archeologiczny, a w nim zobaczyć ruiny miasta oraz zajrzeć do niewielkiego muzeum (na zdjęciu powyżej), w którym znajduje się m.in. kamień, pod którym, jak głosi legenda, ukrywa się Afrodyta.
Miejsce schadzek
Afrodyta, jak na boginię miłości i płodności przystało, była bardzo kochliwa. Miała wielu kochanków, a z licznych związków z bogami i śmiertelnikami urodziła aż 16 potomków.
Każdy, kto wierzy w legendy i lubi sprawdzać ich wiarygodność, powinien odwiedzić Łaźnie Afrodyty, w pobliżu miejscowości Polis. To tutaj bogini spotykała się potajemnie z jednym ze swoich kochanków - Adonisem. Choć łaźnie nie są tak urokliwe jak słynna skała, to warto się do nich wybrać. Mieszczą się na terenie ogrodu botanicznego. Wapienne kamienie pokrywa tam mech, po którym do naturalnego basenu spływa woda. Legenda głosi, że wykąpanie się w sadzawce przywraca młodość, witalność, a nawet leczy bezpłodność. Oficjalnie kąpiele są zabronione, ale śmiałków łamiących zakaz nie brakuje.