Duża zmiana na gdańskim lotnisku. Przedstawiciele portu lotniczego zabrali głos

Po tym, jak gdańskie lotnisko ogłosiło, że planuje zrezygnować z komunikatów głosowych i stać się tzw. silent airport (cichym portem lotniczym), w mediach społecznościowych rozpętała się burza. Teraz pojawiły się wyjaśnienia najbardziej palących prolemów, które podnosili pasażerowe.

Tłumy zdezorientowanych pasażerów na gdańskim lotniskuNa gdańskim lotnisku zostaną wkrótce zlikwidowane komunikaty głosowe
Źródło zdjęć: © WP
oprac.  KASW

Gdańskie lotnisko postanowiło wprowadzić nowe rozwiązanie, żeby nie stresować podróżnych i pozwolić im na niezakłócony relaks przed lotem. Zapowiedź zmiany planowej na styczeń 2025 r. spowodowała jednak spore zamieszanie, a pod postem Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy pojawiły się setki komentarzy, w tym sporo niepochlebnych, a część wręcz atakujących pomysłodawców.

- Świadomie komunikujemy tę zmianę z dużym wyprzedzeniem, aby był czas na dyskusję, wyciągnięcie wniosków i na wyjaśnienia - powiedziała nam wówczas Agnieszka Michajłow, rzecznik prasowy Portu Lotniczego Gdańsk.

Teraz najwyraźniej przyszedł czas na wyjaśnienia, ponieważ przedstawiciele lotniska opublikowali odpowiedzi na najczęściej pojawiające się w dyskusji pytania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Najpiękniejszy jarmark w całej Europie. Znajduje się w Polsce

Co z osobami niewidomymi, niedowidzącymi i starszymi?

Przedstawiciele lotniska wyjaśniają, że wprowadzenie silent airport nie oznacza, że zapominają o pasażerach z różnymi potrzebami. Pasażerowie ci mają możliwość skorzystania ze specjalnej asysty. Potrzebę taką można zgłosić na trzy sposoby, które są szczegółowo opisane na stronie internetowej.

Czy w terminalu w ogóle nie będą emitowane komunikaty głosowe?

"Planujemy, że komunikaty będą emitowane w sytuacjach awaryjnych oraz dotyczących bezpieczeństwa. Dbamy o to, aby podróżni zawsze byli odpowiednio poinformowani w sytuacjach wymagających szybkiej reakcji" - czytamy w odpowiedzi.

Czy strefy ciszy nie byłyby lepsze niż silent airport?

Jak wyjaśniają pomysłodawcy, decyzja została podjęta po analizie doświadczeń innych lotnisk, takich jak Warszawa, Helsinki czy Zurych, gdzie cisza w całym terminalu wpłynęła pozytywnie na komfort pasażerów. Uwzględniono również badania, z których wynika, że hałas podnosi ciśnienie krwi i zwiększa stres.

Czy w związku ze zmianami zamontowane zostaną dodatkowe ekrany?

Obecnie w terminalu zamontowanych jest 115 ekranów, na których wyświetlają się komunikaty o lotach. "Wiemy, że podróżni korzystają z różnych części terminalu, takich jak sklepy, restauracje, czy palarnie" - wyjaśniają przedstawiciele lotniska. - "Jeśli się okaże, że liczba ekranów jest niewystarczająca, będziemy konsekwentnie dodawać kolejne. Nic nie stoi na przeszkodzie, by zarządzający strefą komercyjną, w sklepach i restauracjach, montowali również u siebie takie ekrany".

Czy przytoczone wyjaśnienia uspokoiły pasażerów? Nie wygląda na to. W komentarzach znowu wrze, choć pomiędzy ironicznymi i atakującymi postami, pojawiają się też konstruktywne propozycje.

"Idźcie za ciosem, mnie stresują te durne kontrole, ściąganie butów, zabieranie pasty do zębów, piszczące skanery, trzeba to też natychmiast zlikwidować" - pisze jeden z internautów.

Inna osoba poddaje pomysł: "Pytanie kiedy Gdańsk dołączy do programu Słonecznik ukrytych niepełnosprawności, tak jak ma Kraków. Jestem rodzicem osoby ze specjalnymi potrzebami i chętnie skorzystalibyśmy z takiej możliwości. To jest krępujące dla takiej osoby, że ktoś nas przeprowadza przez terminal. A słonecznik daje to, że idziemy sami, ale pracownicy wiedzą o co chodzi?"

Pojawia się i taki prblem: "Najbardziej stresujący dla mnie jest wrzask/pisk dzieci na lotnisku. Może jakaś strefa rodziców z dziećmi? Z kącikiem zabaw, bajkami itd.?"

Pozostaje wierzyć, że szefostwo portu lotniczego nadal wczytuje się w głosy podróżnych i wyciąga wnioski. Jak zapewnia w zakończeniu posta: "razem z wami będziemy obserwować, jak nowe rozwiązanie wpływa na komfort i jakość podróży. Dziękujemy za zrozumienie i wasze zaangażowanie w tę zmianę".

Wybrane dla Ciebie
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty
Brytyjczycy zachwalają polskie miasto. "Pyszne jedzenie i wino za trzy funty"
Brytyjczycy zachwalają polskie miasto. "Pyszne jedzenie i wino za trzy funty"