Kraina wiecznej zimy z nowym lotniskiem. Czekają na turystów
Grenlandia intensywnie pracuje nad przyciągnięciem do siebie turystów z różnych stron świata. W stolicy otwarto już międzynarodowe lotnisko, umożliwiając bezpośrednie loty z Europy oraz Ameryki Północnej. Bilety nie należą do tanich.
29.11.2024 | aktual.: 29.11.2024 11:15
Inwestycja w mieście Nuuk ma rozwinąć masową turystykę w tym miejscu. Budzi to jednak spore obawy o wpływ na unikalne środowisko naturalne największej wyspy świata.
Grenlandia nowym hitem dla turystów?
Nowy pas startowy o długości 2,2 km na lotnisku w stolicy Grenlandii przyjął w czwartek 28 listopada br. pierwszy samolot linii Air Greenland z Kopenhagi, na pokładzie którego znajdowali się oficjele, w tym duński minister spraw zagranicznych Lars Løkke Rasmussen. Terminal, którego budowa kosztowała aż 800 mln dolarów (ok. 3,26 mld zł), jest w stanie obsłużyć 800 pasażerów na godzinę.
Jeszcze w tym roku planowane jest uruchomienie połączeń z dwóch innych duńskich miast oraz z Kanady i USA. Prezes Greenland Airports, Jens Lauridsen, wyraził nadzieję, że lotnisko przyczyni się do zwiększenia liczby turystów oraz rozwoju innych sektorów gospodarki, pozycjonując Grenlandię jako atrakcyjny cel podróży.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Grenlandia przyciąga turystów przede wszystkim nieskażoną i unikalną w skali światowej przyrodą. W 2023 r. wyspę odwiedziło ponad 130 tys. osób, co stanowi wzrost o 46 proc. w porównaniu z rokiem 2019, czyli przed pandemią COVID-19.
- Nowe międzynarodowe lotnisko w Nuuk na pewno zwiększy dostępność tego kierunku i wpłynie pozytywnie na rozwój turystyki. Już teraz na Grenlandii z roku na rok powstaje coraz więcej lokalnych firm związanych z obsługą ruchu turystycznego i myślę, że trend ten się utrzyma - powiedział w rozmowie z WP Rafał Kubik, założyciel i właściciel Zorientowani Travel Club.
Choć podróż do krainy wiecznej zimy jest niepowtarzalną przygodą, to atrakcja, na którą nie wszyscy mogą sobie pozwolić. Za bilety lotnicze zarówno na loty z Kopenhagi do Nuuk i z powrotem, jak i z Kopenhagi do Ilulissat trzeba zapłacić minimum 5 tys. zł. Nie jest to mało, zwłaszcza dla turystów podróżujących z innych krajów, np. z Polski, którzy dodatkowo muszą jeszcze zapłacić za lot do Kopenhagi.
Ambitne plany
Do 2026 r. mają powstać jeszcze kolejne lotniska w miastach Ilulissat i Qaqortoq. Rząd Grenlandii dąży do tego, aby do 2035 r. turystyka stanowiła 40 proc. wartości eksportu, który obecnie opiera się głównie na rybołówstwie. Aby osiągnąć ten cel, liczba turystów musiałaby się podwoić.
Wprowadzono przepisy uniemożliwiające wywóz zysków z branży turystycznej za granicę przez międzynarodowe sieci, wymagając, by 65 proc. udziałów w firmach należało do lokalnych przedsiębiorców.
Eksperci wyrażają jednak obawy, czy rozwój masowej turystyki nie zaszkodzi przyrodzie Grenlandii, podobnie jak miało to miejsce na Islandii. Tam wzrost liczby turystów doprowadził do rozbudowy infrastruktury kosztem środowiska. Media podkreślają, że Grenlandia, będąca autonomicznym terytorium zależnym od Danii, staje się coraz bardziej dostępna w wyniku zmian klimatycznych i topnienia lodowców.
Źródło: PAP/WP