WAŻNE
TERAZ

Polacy z Flotylli Sumud "bezpiecznie wylądowali" w Atenach

Fałszerstwa, falsyfikaty i manipulacja. Atrakcja w Gdańsku robi wrażenie

W Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku otwarto wystawę „Fake for Real. Historia fałszerstw i falsyfikatów”, prezentującą 100 artefaktów ukazujących fałszerstwa na przestrzeni dziejów - od starożytności po czasy współczesne.

Turyści już odwiedzają gdańską wystawę Turyści już odwiedzają gdańską wystawę
Źródło zdjęć: © PAP
Natalia Gumińska

Wystawa „Fake for Real. Historia fałszerstw i falsyfikatów” w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku to wyjątkowa ekspozycja. Odwiedzający mogą zobaczyć 100 artefaktów, które ilustrują, jak oszustwa wpływały na historię.

Nowa wystawa w Gdańsku

Ekspozycja nie tylko prezentuje historyczne fałszerstwa, ale także angażuje zwiedzających poprzez interaktywne gry oraz filmy. Dzięki temu odwiedzający mogą wcielić się w rolę pogromców mitów i decydować, które informacje są prawdziwe.

Wśród eksponatów znajdują się m.in. sfałszowane dokumenty, takie jak „Donacja Konstantyna” oraz historie związane z II wojną światową, gdzie alianci używali fikcyjnych armii jako elementu strategii. Wystawa pokazuje również, jak fejki stały się częścią współczesnego świata.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W polskim mieście zaraz się zacznie. Ulice będą pękać w szwach

Kłamstwa, fejki i manipulacja motywami przewodnimi wystawy

Dyrektor muzeum, prof. Rafał Wnuk, podkreślił znaczenie rzetelnej wiedzy w walce z manipulacjami. - Nasza odpowiedzialność polega na tym, aby z jednej strony nie fałszować historii, a z drugiej strony o fałszerstwach informować - zaznaczył. - Niemal połowa naszych zwiedzających to osoby z zagranicy. Autorytet nauki opiera się na rzetelnej wiedzy, na dążeniu do poznania prawdy. Dlatego nauka i propagujące wiedzę muzea muszą się opierać fałszerstwom i manipulacjom - dodał.

Na wystawie zaprezentowano np. gazety fałszujące prawdę o Katyni
Na wystawie zaprezentowano np. gazety fałszujące prawdę o Katyniu © Licencjodawca | Adam Warżawa

Wyjaśnił, że kłamstwa, fejki i manipulacje stosowano już w starożytności - są tak stare jak kultura.

- Od wieków są one narzędziem służącym do rozbijania wspólnoty i prowadzenia destrukcyjnej polityki. Wraz z rozwojem mediów społecznościowych fejki stały się częścią naszej codzienności. Ta wystawa, choć opowiada o przeszłości, dotyka bardzo współczesnych problemów - ocenił dyrektor.

Wystawa czasowa, która wcześniej była prezentowana w Brukseli, Grecji, Bułgarii i na Węgrzech, będzie dostępna w Gdańsku do 2 listopada br.

Wybrane dla Ciebie

Tragiczny wypadek w Alpach. Trzech turystów nie żyje
Tragiczny wypadek w Alpach. Trzech turystów nie żyje
Piłeczka tenisowa w bagażu to konieczność. Sprawdź powód
Piłeczka tenisowa w bagażu to konieczność. Sprawdź powód
Zmiana czasu na zimowy. Kiedy przestawiamy zegarki?
Zmiana czasu na zimowy. Kiedy przestawiamy zegarki?
Hit w Bieszczadach. 2 mln odwiedzających od otwarcia. "Magnes dla turystów"
Hit w Bieszczadach. 2 mln odwiedzających od otwarcia. "Magnes dla turystów"
Okradali bagaże pasażerów. Wielkie zaskoczenie, gdy wyszło na jaw, kim są
Okradali bagaże pasażerów. Wielkie zaskoczenie, gdy wyszło na jaw, kim są
Wyjątkowa pełnia. Księżyc pokaże w tych dniach, co potrafi
Wyjątkowa pełnia. Księżyc pokaże w tych dniach, co potrafi
Zdjęcia z Egiptu. Ludzie musieli opuścić swoje domy
Zdjęcia z Egiptu. Ludzie musieli opuścić swoje domy
Inwazyjny gatunek niszczy jezioro. Odstrasza turystów, przeszkadza żeglarzom
Inwazyjny gatunek niszczy jezioro. Odstrasza turystów, przeszkadza żeglarzom
Absolutny hit Polaków. Jesteśmy tam numerem jeden wśród turystów zagranicznych
Absolutny hit Polaków. Jesteśmy tam numerem jeden wśród turystów zagranicznych
Po luku bagażowym chodził pies. Samolot natychmiast zawrócił
Po luku bagażowym chodził pies. Samolot natychmiast zawrócił
Święto Polaków w USA. Tłumy na ulicach Nowego Jorku
Święto Polaków w USA. Tłumy na ulicach Nowego Jorku
Ulubiony kraj turystów z kolejną atrakcją. Zwiedzający czekali 20 lat
Ulubiony kraj turystów z kolejną atrakcją. Zwiedzający czekali 20 lat