Gad na prywatnej posesji. "Zostaliśmy zadysponowani do nietypowego zdarzenia"

Do nietypowej interwencji zostali wezwani strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w miejscowości Bańska Wyżna. W mediach społecznościowych napisali, że chodziło o złapanie egzotycznego węża.

Takie interwencje nie zdarzają się często Takie interwencje nie zdarzają się często
Źródło zdjęć: © OSP Bońska Wyżna
oprac.  NGU

"Dnia 25.07.2023 o godzinie 18.40 zostaliśmy zadysponowani do nietypowego zdarzenia, jakim było wtargnięcie węża, który znajdował się na prywatnej posesji w naszej miejscowości" - napisano na Facebooku OSP Bańska Wyżna.

Strażacy nie spodziewali się takiego wezwania

Jeden z mieszkańców osiedla Kubackówka zadzwonił do straży miejskiej, informując, że na jego posesji znajduje się duży wąż. Dopiero kiedy wezwani strażacy z OSP przyjechali pod wskazany adres, okazało się, że mają oni do czynienia z pytonem królewskim - Miejsce zdarzenia zostało zabezpieczone, akcja ujęcia węża przebiegła pomyślnie - relacjonuje jeden z druhów OSP Bańska Wyżna.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wybrała się nad Morskie Oko. To ją zaskoczyło

Strażacy dodają także, że pyton został złapany i natychmiastowo oddany do hodowli w Nowym Targu.

Incydenty z pytonami

To niejedyne zdarzenie z pytonem królewskim w roli głównej w tym miesiącu. 6 lipca informowaliśmy o interwencji funkcjonariuszy z Ekopatrolu, którzy dostali zgłoszenie od warszawskiej straży miejskiej. Wówczas mieszkaniec Białołęki poinformował o znalezieniu na ulicy sporej wielkości gada. Mężczyzna myślał, że ma do czynienia z niegroźnym zaskrońcem. Po przyjeździe funkcjonariuszy okazało się jednak, że był to pyton królewski.

Zaledwie dzień później na inego pytona królewskiego natknęła się kobieta spacerująca po lesie w okolicy Łukowa. Kiedy tylko zobaczyła pełzającego gada, natychmiast wezwała policjantów i zadzwoniła do weterynarza. Funkcjonariuszom udało się znaleźć i zabezpieczyć zwierzę. Gada policjanci przekazali strażakom, którzy to z kolei powiadomili o znalezisku przedstawicieli organizacji zajmującej się zwierzętami.

Najmniejszy z pytonów

Pytony królewskie osiągają średnio ok. 1,2 - 1,8 m długości ciała i ważą od jednego do sześciu kg. Warto podkreślić, że pyton królewski jest popularnym gatunkiem hodowlanym, ze względu na ciekawe ubarwienie, stosunkowo niewielkie rozmiary i względną łatwość w utrzymaniu.

Zwierzę w razie zagrożenia zwija się w kulę, a w jej środku chowa głowę. Ofiary uśmierca poprzez duszenie. Czeka, aż zdobycz się zbliży, a następnie błyskawicznie atakuje. Zaczepia się o ofiarę zębami, a potem owija wokół niej i zaciska. Następnie rozpoczyna połykanie.

Źródło: OSP Bańska Wyżna/24tp.pl

Wybrane dla Ciebie
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty
Brytyjczycy zachwalają polskie miasto. "Pyszne jedzenie i wino za trzy funty"
Brytyjczycy zachwalają polskie miasto. "Pyszne jedzenie i wino za trzy funty"