Grota olbrzyma już przyciąga turystów. Są plany na kolejne atrakcje

Malownicza, choć przez długi czas zapomniana, małopolska miejscowość znów lśni dawnym urokiem. Turyści korzystają z unikatowych atrakcji Góry Kicarza w Piwnicznej-Zdroju. Zgodnie z zapowiedziami burmistrza w najbliższym czasie mają pojawić się kolejne.

Piwniczna Zdrój - panorama miasta (zdjęcie ilustracyjne)Piwniczna-Zdrój - panorama miasta (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | pgabor329@gmail.com
oprac.  NGU

Piwniczna-Zdrój, położona w województwie małopolskim nad rzeką Poprad, od ubiegłego roku kusi turystów ciekawymi atrakcjami. Te nawiązują do lokalnych legend.

Historia ponownie staje się żywa

Miejscowa legenda, opowiadana z pokolenia na pokolenie, mówi o czasach, gdy Piwniczna-Zdrój jeszcze nie istniała. Wtedy to na tych terenach, wśród gęstych lasów, mieszkał olbrzym Kicarz. Gigant zabierał skarby podróżującym kupcom i rozbójnikom, a potem składował je w swojej grocie. Pewnego razu postanowił usypać górę, aby podziwiać okolicę z lepszej perspektywy. Jednak ciężka praca tak go zmęczyła, że zasnął na wieki, a szczyt w Beskidzie Sądeckim, mierzący 703 m n.p.m., został nazwany jego imieniem.

Legenda, jeszcze rok temu znana głównie mieszkańcom Piwnicznej-Zdroju, dzięki atrakcjom turystycznym, które przyciągają uwagę, staje się coraz popularniejsza. Turyści już od niemalże roku zwiedzają grotę, w której znajduje się ogromny posąg olbrzyma wyrzeźbiony w skale. To miejsce szczególnie podoba się najmłodszym.

Dalsza część artykułu tuż pod materiałem wideo

Niezwykła wyspa w Europie. Jeden dzień to za mało

Okoliczne atrakcje nie kończą się na grocie i bramie wiodącej do niej. Turyści mogą spacerować po ścieżkach, odpoczywając w punktach widokowych. Dodatkowo ścieżki w zlokalizowanym nieopodal Leśnym Parku Zdrojowym ozdobiono kolorowymi motylami, zamkniętymi w szklanych kapsułach, co dodaje miejscu niezapomnianego uroku.

Plany na nowe atrakcje

Jak twierdzą samorządowcy, ogromny potencjał góry Kicarz nie został jeszcze do końca wykorzystany. Jak przekazuje "Gazeta Krakowska", burmistrz Piwnicznej-Zdroju zapowiedział, że trwają prace nad budową tras dla kolarzy górskich. Powstał już projekt takich ścieżek.

Warto podkreślić, że w Piwnicznej-Zdroju od prawie dwudziestu lat mówi się o budowie stoku narciarskiego na Kicarzu. Krakowski inwestor zapowiadał, że chce wybudować tam również hotele i gondolę widokową nad rzeką Poprad. Te kwestie pozostają, póki co, w fazie dyskusji.

Źródło: Miasto i Gmina Piwniczna-Zdrój/"Gazeta Krakowska"

Źródło artykułu: WP Turystyka
Wybrane dla Ciebie
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty
Brytyjczycy zachwalają polskie miasto. "Pyszne jedzenie i wino za trzy funty"
Brytyjczycy zachwalają polskie miasto. "Pyszne jedzenie i wino za trzy funty"