Halny znów szalał w Tatrach. Powalone drzewa w Kościelisku
Porywisty wiatr znów dał się we znaki mieszkańcom Zakopanego i okolic. Najmocniej wiało w górach, ale wichura powaliła drzewa także Kościelisku.
Jak podaje "Gazeta Krakowska", w czwartek, 4 listopada w Tatrach szalał halny. Silny wiatr odczuwalny był nie tylko w wyższych partiach gór, ale także w Zakopanem i okolicach.
Silny Halny w Tatrach
Wiatr łamał gałęzie i konary. Strażacy musieli interweniować, bo w Kościelisku na ulicy Krzeptowskiego drzewo zablokowało drogę.
W mieście wiało ok. 70-80 km/h, w Tatrach prędkość halnego dochodziła do 140 km/h.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Jak czytamy w komunikacie TPN, podczas silnego wiatru na szlaki mogą spadać gałęzie oraz drzewa. Wędrowanie w takich warunkach stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia.
Tatry - trudne warunki do uprawiania turystyki
Warunki do uprawiania turystyki są trudne. W wyższych partiach Tatr miejscami zalega cienka warstwa śniegu oraz występują liczne oblodzenia (od wysokości około 1600 m n.p.m.), szczególnie w godzinach porannych oraz na północnych stokach.
Na niżej położonych szlakach miejscami również jest ślisko. Gdzieniegdzie zalega błoto - dotyczy to zwłaszcza Ścieżki nad Reglami na odcinku Dolina Chochołowska – Dolina Lejowa oraz bocznych szlaków odchodzących z Doliny Chochołowskiej, gdzie prowadzona jest zrywka drewna.
Źródło: Gazeta Krakowska, TPN