Holendrzy ruszyli do coffee shopów. Przed lokalami utworzyły się długie kolejki
Władze Królestwa Niderlandów postanowiły zamknąć nie tylko szkoły, kawiarnie czy restauracje, ale też coffee shopy. Dlatego wielu mieszkańców postanowiło zrobić zapas marihuany czy haszyszu.
Holenderski rząd wprowadza restrykcyjne przepisy, mające na celu walkę z pandemią koronawirusa SARS-CoV-2. Obostrzenia zaczęły obowiązywać w niedzielę 15 marca, o godz. 18:00. Potrwają co najmniej do 6 kwietnia.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Zamknięto centra handlowe, restauracje, kawiarnie, szkoły, domy publiczne i cieszące się sporą popularnością coffee shopy. W związku z tym wielu Holendrów postanowiło uzupełnić zapasy m.in. marihuany i haszyszu, które można legalnie nabyć w tym kraju.
Sieć szybko obiegły zdjęcia długich kolejek przed lokalami z używkami w takich miastach, jak Amsterdam, Rotterdam, Haga czy Utrecht. Nowe przepisy weszły w życie bardzo szybko, więc mieszkańcy mieli niewiele czasu, żeby nabyć marihuanę przed 3-tygodniową przerwą w jej dostępie.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Według informacji przekazanych 15 marca przez Krajowy Instytut Zdrowia Publicznego i Środowiska (RIVM) w Holandii, w Królestwie Niderlandów zakażonych koronawirusem jest 1135 osób. 20 pacjentów zmarło. Wszystko wskazuje na to, że w kolejnych dniach władze tego państwa wprowadzą kolejne obostrzenia, mające na celu walkę z groźnym wirusem.
Źródło: Daily Mail
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl