Trwa ładowanie...
d2ozb2p

Hospodarstwo Mołdawskie. Co warto zobaczyć

Ten dość duży region położony na wschodzie Rumunii należy, obok Wołoszczyzny, do obszaru protorumuńskiego. Powstałe na tym terytorium w XIV w. Hospodarstwo Mołdawskie do dziś jest uznawane za jedną z dwóch kolebek współczesnej Rumunii.

d2ozb2p
d2ozb2p

Z biegiem wieków historyczną Mołdawię podzielono: jej północna część (Bukowina) została w 1775 r. przekazana Austrii, natomiast wschodnią Mołdawię (Besarabię) w 1812 r. włączono w granice Imperium Rosyjskiego. Po upadku Związku Sowieckiego na obszarze tym powstała Republika Mołdowy. Rumuńska Mołdawia to region silnych kontrastów. Z jednej strony zachowany krajobraz kulturowy pogórza karpackiego zbliżony jest do Bukowiny, z drugiej zaś ziemie położone na południe i wschód od Piatra-Neamţ – są w stopniu znacznie większym niż północna Mołdawia i Bukowina skażone dziką, komunistyczną industrializacją.

Historyczne miasta południowej Mołdawii – owej Ziemi Dolnej – są obecnie wielkimi ośrodkami przemysłowymi, gdzie budowano nowe fabryki oraz osiedla, a także planowo wyburzano historyczną zabudowę. Roman, Bacău, Oneşti, Vaslui, Tecuci to miasta-fabryki, miasta-sypialnie, gdzie zazwyczaj zachowała się jedna historyczna cerkiew lub ładny XIX-wieczny budynek. Aby zaoszczędzić sobie wielu rozczarowań, Mołdawię warto zwiedzać „punktowo” – skupiając się na atrakcyjnych turystycznie regionach. Do takich należy „kraina ¬monasterów”, rozciągająca się pomiędzy Târgu Neamţ a Piatra-Neamţ, bogate w zabytki okolice Fălticeni i przede wszystkim dawna mołdawska stolica – Jassy.

BICAZ

To mało ciekawe miasteczko zabudowane podniszczonymi blokami, które jednakże dla posiada kilka turystycznych zalet. Jedną z nich jest dość atrakcyjna baza noclegowa, rozlokowana nad jeziorem zaporowym Bicaz, położonym 4 km od centrum miasta. Drugim walorem jest położenie, sprawiające, że miasto stanowi dogodny punkt wypadowy dla pieszych wycieczek w masyw Ceahlău oraz w góry Hăşmaş, gdzie znajduje się wspaniały wąwóz Bicaz. Dla polskiego turysty miasteczko posiada jeszcze jedną zaletę – w samym jego centrum, w pobliżu głównego skrzyżowania – wznosi się dość okazały budynek, stanowiący dziś siedzibę władz miejskich.


Przed II wojną światową była to letnia rezydencja królów rumuńskich, w której od 19 IX do 4 XI 1939 r. przebywał internowany w Rumunii prezydent Rzeczpospolitej Polskiej – Ignacy Mościcki. Prezydent był początkowo zaskoczony, iż obiecane „królewskie château” okazało się niewiele większe od leśniczówki. Kto będzie miał dość szczęścia i uporu, ten może zobaczyć salę, w której prezydent 30 IX 1939 r. podpisał akt zrzeczenia się urzędu.Do Bicaz możemy się dostać pociągiem jadącym z Bacău/Piatra-Neamţ (4 kursy dziennie) oraz z Bukaresztu (również jadącym przez ww. miejscowości – 1 kurs dziennie). Przez miasto przejeżdża autobus jadący z Piatra-Neamţ do Gheorgheni (przez wąwóz Bicaz – 1 kurs dziennie). Centrum miasta stanowi wyżej opisane skrzyżowanie położone w pobliżu dawnej królewskiej rezydencji. Stacja kolejowa położona jest nieco na wschód od niego (w kierunku Piatra-Neamţ).

d2ozb2p

Położone u podnóża zapory jeziora Bicaz sympatyczne schronisko Cabana Baraj oferujące bardzo przyzwoite pokoje (dwójka 120 RON). W schronisku znajduje się niewielka restauracja. Bezpośrednio nad jeziorem Bicaz (dojazd drogą nr 15 – 1 km od korony zapory) położone są: Motel Cristina oferujący: pokoje (dwójka 60 RON) oraz w okresie letnim drewniane domki (dwójka 35 RON). Poniżej niego znajduje się przystań oraz hotel Pescăruş (dwójka 120 RON). W sezonie można także na miejscu wynająć łódź spacerową (maks. 100 os.) w cenie 100 RON za 30 min. W samym miasteczku Bicaz możemy przenocować w zajeździe Motel Gară – jak sama nazwa wskazuje położonym w pobliżu stacji kolejowej – oferującym dość przyzwoite pokoje (dwójka 65 RON). Na miejscu znajduje się także restauracja, w której tempo realizacji zamówień jest – nawet jak na rumuńskie standardy w tym zakresie – nieprawdopodobnie wolne. Restaurację Ceahlău odnajdziemy przy drodze w kierunku zapory.

Miasteczko Bicaz jest jedynie przystankiem w drodze do wąwozu Bicaz i Czerwonego Jeziora (Cheile Bicazului i Lacul Roşu zob. s. 459). WĄWÓZ BICAZ jest powszechnie znaną w Rumunii atrakcją turystyczną, ściągającą tu wielu zarówno alpinistów i górołazów, jak również turystykę masową, która niestety przybiera czasem niekontrolowane rozmiary. Jest to zresztą najbardziej znany wąwóz Karpat Wschodnich. Jego najpiękniejsze, skaliste partie rozciągają się na długości ok. 8 km pomiędzy Czerwonym Jeziorem a miejscowością Bicaz Chei u wylotu wąwozu. Do samego wąwozu Bicaz i Czerwonego Jeziora dojechać można autobusami od strony miasta Bicaz. Do tego dochodzą rzadkie kursy pomiędzy Gheorgheni i Piatra Neamţ.

COTNARI

To niewielka wioska, w której prawie wszyscy mieszkańcy pracują w fabryce win Cotnari. Produkcja wina już od średniowiecza zapewniła osadzie miejsce w rzędzie najważniejszych ośrodków Mołdawii. W XVI w. dobrze prosperujące hospodarskie winnice Cotnari dostarczały znakomitego wina nie tylko na stół władcy, ale również na eksport. Pośredniczeniem w handlu mołdawskim winem zajmowały się saskie miasta w Siedmiogrodzie – przede wszystkim Braszów i Bystrzyca oraz Lwów, przez który przebiegał główny szlak handlowy, idący z Mołdawii do Krakowa. Grasa de Cotnari, „Królewska Perła Mołdawii” konkurowała w Rzeczypospolitej na magnackich stołach z tokajskimi i egerskimi węgrzynami.

Do historycznego centrum osady dotrzemy, skręcając z drogi głównej w lewo, gdzie na niewielkim wzgórzu położona jest cerkiew św. Paraskewy, według tradycji zbudowana przez Stefana Wielkiego w 1493 r. O wiele ciekawiej prezentują się położone na niewielkim wzgórzu ruiny kościoła rzymskokatolickiego, wzniesionego w latach 1561–63 dzięki fundacji hospodara Jakuba Heraklidesa Despota. Aby dotrzeć do ruin kościoła, należy w centrum wsi (za cerkwią) skręcić w bitą drogę na prawo, aby po 500 m dotrzeć pod kościół zbudowany na początku XX w. Położone bezpośrednio za nim, schowane za bujną roślinnością ruiny noszą do dziś znamiona sztuki późnogotyckiej. Najlepiej zachowaną częścią dawnego kościoła jest masywna wieża-dzwonnica o charakterze obronnym, od strony zachodniej dobudowana do właściwej świątyni. Do najcenniejszych, zachowanych elementów dawnej świątyni należą fragmenty ciekawych nagrobków pochodzących z przełomu XVI i XVII w. Kościół pozostaje w stanie ruiny od 1873 r.

Być w Cotnari i nie spróbować miejscowego wina to jak być w Rzymie i nie widzieć Bazyliki św. Piotra. Choć stwierdzenie to jest dość oczywiste, jego realizacja może nastręczać wielu problemów. Teoretycznie możemy wybrać się do fabryki wina na degustację. W tym celu należy zameldować się w klasycznie socjalistycznym budynku, wznoszącym się przy głównej drodze z Târgu Frumos do Botoşani (w pobliżu skrzyżowania). Kto zastanie drzwi otwarte, może uważać się za prawdziwego szczęściarza. W innym przypadku bardziej nachalnym pozostaje atak na fabrykę od strony bramy technicznej. Sama trasa turystyczna oraz degustacja trwa ok. 30 min (11 EUR). Po zwiedzeniu piwnic zostaniemy poczęstowani czterema produkowanymi w Cotnari gatunkami wina: Fetească Alba, Tămâioasă Românească, Frâncuşa oraz Grasa de Cotnari. Kto, mimo wszelkich starań, nie dostanie się do środka fabryki, temu pozostaje kupno wina w pobliskiej hurtowni. Znajduje się ona obok przystanku autobusowego usytuowanego przy głównej drodze, nieopodal skrzyżowania
(uwaga: hurtownia również bywa często zamknięta).

d2ozb2p

FĂLTICENI

To dość przeciętne miasteczko o ciekawej, XIX-wiecznej historii, opanowane jest przez klasyczną pseudonowoczesną architekturę mniejszych lub nieco większych bloczków. Dla turystów skazanych na komunikację publiczną miasto jest dogodną bazą wypadową do monasterów pogranicza bukowińsko-mołdawskiego.

Można śmiało stwierdzić, że Fălticeni to miasto muzeów. Niewątpliwie najcenniejszym jest Muzeum Sztuki „Ion Irimescu” (Muzeul de Artă „Ion Irimescu”, Str. Mihai Eminescu 2, otwarte 9.00–16.00, e-mail: muzeul@irimescu.ro) gromadzące dzieła uznanego na świecie współczesnego rzeźbiarza Iona Irimescu. Galeria Wybitnych Postaci (Galeria Oamenilor de Seamă, Str. Sucevei 91, otwarte wt.–nd. 8.00–16.00), w skromnym, XIX-wiecznym budynku, prezentuje postacie pisarzy, malarzy oraz uczonych związanych z miastem. Dom-muzeum „Mihail Sadoveanu” (Casa Memorială „Mihail Sadoveanu”, Str. Ion Creangă 65, otwarte wt.–nd. 8.00–16.00) prezentuje zrekonstruowane mieszkanie tego znanego pisarza, jego rzeczy osobiste, fotografie oraz dokumenty związane z jego życiem i twórczością. Muzeum Hydrograficzne (Muzeul Apelor „Mihai Băcescu”, Str. N. Beldiceanu 8, otwarte 8.00–16.00), mieszczące się w najbardziej reprezentacyjnym, XIX-wiecznym budynku miasta, prezentuje bogaty zbiór fauny i flory morskiej, zgromadzony przez prof. Mihai
Băcescu.

Warto także zobaczyć drewnianą cerkiew św. Jerzego, zbudowaną ok. 1706 r., a odbudowaną w 1824 r. oraz cerkiew św. Eliasza, zbudowaną w 1851 r. na miejscu drewnianej świątyni. Aby poczuć ducha miasta, w którym mieszkało wiele znakomitości rumuńskiej nauki i kultury, warto pospacerować miejskim bulwarem – Aleea Florilor, gdzie zachowało się dość sporo małych, drewnianych domków z początku XX w. Ich sąsiedztwo z komunistycznymi blokami o zabudowanych szybami autobusowymi balkonach jest zarówno symboliczne, jak i metafizyczne.

d2ozb2p

FocŞani

Usytuowane w miejscu bogatym w uprawne winorośle, z których wytwarza się znakomite słodkie białe wina, na dawnej granicy mołdawsko-wołoskiej, jest obecnie miastem, w którym dominują betonowe bloki i ogromny ośrodek przemysłowy. Kogo interesuje dawna historia ziem rumuńskich ten powinien zobaczyć stojący na Piaţa Unirii punkt graniczny (borna de hotar), pomnik upamiętniający miejsce, gdzie znajdował się punkt celny na granicy Mołdawii i Wołoszczyzny. Przy ulicy Mare a Unirii 81 zachował się także budynek starej poczty granicznej. Warto także zobaczyć Muzeum Zjednoczenia (Str. Comisia Centrală) mieszczące się w zabytkowym budynku, w którym od 1859 r. miał swoją siedzibę Komitet Centralny, którego zadaniem było przygotowanie legislacyjnego zjednoczenia dwóch hospodarstw poprzez stworzenie jednej konstytucji.

Gałacz GalaŢi

Odkrycie scytyjskich strzał na terenie Gałacza uzmysłowiło jego mieszkańcom, że mogą poszczycić się historią sięgającą przynajmniej VI–V w. p.n.e. W czasach Trajana wzniesiono w tej okolicy castellum, jako bazę dla rzymskiej floty dunajskiej. Doskonale usytuowane miejsce wzmiankowane jest wielokrotnie. Do X w. n.e. wspominanych jest wiele osad w tym rejonie, choć jeszcze nie Gałacz. W XV w. wzmiankowana jest osada Schela Galaţilor, na fundamentach której powstało dzisiejsze miasto, chociaż jego rozwój hamowała znacznie okupacja turecka. Handel i rzemiosło rozkwitły ponownie w XVII i XVIII w., a także po traktacie pokojowym w Kuciuk-Kainargi (1774) i traktacie adrianopolskim (1829), które zniosły monopol utrzymywany przez Imperium Otomańskie nad zagranicznym handlem Wołoszczyzny. W Gałaczu powstała nowa przystań i nawiązano mnóstwo nowych kontaktów handlowych.

d2ozb2p

Ufortyfikowana cerkiew Precista leży nad brzegiem Dunaju, u wylotu głównej ulicy śródmieścia, Str. Domneacă, na nadbrzeżny B-dul Falezei. Wzniesiona w 1647 r. służyła mieszkańcom jako schronienie podczas najazdów. Po zachodniej stronie widnieje masywna wieża, służąca do obserwacji okolicy. Cerkiew Mavromol (Str. Nicolae Bălcescu 126, niedaleko skrzyżowania z Str. Brăilei) była wzmiankowana po raz pierwszy w 1685 r., lecz wzniesiono ją znacznie wcześniej. W latach 1700–03 została przebudowana. Mieściła pierwszą szkołę w Gałaczu (1766).

Jednym z najpiękniejszych zabytków miasta jest cerkiew Vovidenia, wzniesiona pod koniec XVIII w. (Str. Logofăt Tăutu). Niezwykle piękny jest ratusz (Str. Domnească), zaprojektowany przez Iona Mincu w malowniczym stylu łączącym narodowy rumuński i gotyk. W Rumuńskim Muzeum Sztuki Nowoczesnej i Współczesnej (Str. Domnească 70, przy skrzyżowaniu z Str. Vasile Alecsandri, otwarte wt.–nd. 10.00–17.00) zobaczymy interesujące obrazy kilkunastu rodzimych artystów, takich jak: Grigorescu, Băncilă, Pallady czy Aman. Przy tej samej ulicy mieści się Muzeum Etnograficzne (przy skrzyżowaniu z Str. Gării). Muzeum Historyczne (Str. Alexandru Ioan Cuza 80) z ogromną kolekcją archeologiczną zostawmy najwytrwalszym.

Jassy, IaŞi (rum.), YaŞ (tur.)

Położone na siedmiu wzgórzach są miastem magicznym – miejscem skrzyżowania tradycyjnej kultury staromołdawskiej, maniery stepów Akermanu, Krymu i Rumelii, swobody i rozmachu Wschodu, religijności oświeconej Rosji oraz zachodniego kosmopolityzmu. Dawna stolica Mołdawii jest miastem otwartym na wszelkie wpływy, które z łatwością sobie przyswaja i nimi epatuje. Wspaniałe zabytki świadczące o wybujałych ambicjach hospodarów, ulegających coraz bardziej wpływom wschodnim, sąsiadują tu z w pełni europejską, nowoczesną, kosmopolityczną architekturą klasycystyczną. Piękne, położone na wzgórzach parki i ogrody łączą Jassy z innymi metropoliami XIX-wiecznej Europy – Wiedniem, Budapesztem, Belgradem czy samym Paryżem. Czasy komunizmu odcisnęły na mieście swoje piętno, które jednakże widoczne jest przede wszystkim na nieciekawych przedmieściach.

d2ozb2p

Historyczne centrum pozostało niemal bez skazy, a tu i ówdzie mniej lub bardziej widoczne charakterystyczne „socjalistyczne plomby” nie burzą uczucia wewnętrznej urbanistycznej harmonii. Na tle innych mołdawskich miast, z którymi komunizm obszedł się niezwykle brutalnie, Jassy lśnią swym dawnym hospodarsko-królewskim blaskiem. Pomimo swych licznych zalet, nie są jednak miastem turystycznym, co tylko je uatrakcyjnia.

Historia

Istnienie osady notuje się od VII w. W XIV w. była już ona ugruntowanym, ważnym ośrodkiem targowym. W 1408 r. miasto otrzymało wielki przywilej handlowy wydany przez wojewodę Aleksandra Dobrego. Jassy, położone w bardzo dogodnym miejscu – na skrzyżowaniu szlaków handlowych ze Lwowa i Siedmiogrodu do portów czarnomorskich: Kilii i Białogrodu – szybko zyskały status jednego z najważniejszych ośrodków miejskich Hospodarstwa Mołdawskiego. Tutaj zatrzymywały się na długi postój wszystkie karawany kupieckie, aby przygotować się do przemierzenia położonych za Prutem, niemal bezludnych wówczas stepów wschodniej Mołdawii. Znaczenie gospodarcze i militarne Jass dostrzegli władcy hospodarstwa, budując tu ok. 1434 r. swoją rezydencję, która za czasów Stefana Wielkiego została znacznie rozbudowana.

d2ozb2p

Miasto wkroczyło na wielką arenę dziejową w 1564 r., po powrocie na tron hospodarski Aleksandra Lăpuşneanu, który na życzenie swych tureckich protektorów przeniósł tu stolicę państwa. Sam fakt przenosin dworu hospodarskiego miał znaczenie symboliczne. Hospodarstwo Mołdawii wkraczało w okres silniejszej dominacji tureckiej. Z punktu widzenia Porty położone na łagodnych wzgórzach Jassy były miejscem dogodniejszym niż stara stolica, która w każdej chwili mogła stać się niebezpiecznym punktem oporu. Rezydujący tu hospodar musiał czuć bliską obecność raji Budziaku i Bender – osmańskich obszarów rozlokowania interwencyjnych wojsk turecko-tatarskich.

Następne stulecia pokazały jednak, iż kolejni hospodarowie Mołdawii potrafili nową stolicę zabezpieczyć przed niepożądanymi gośćmi poprzez budowę systemu obronnych monasterów, rozlokowanych w układzie centrycznym wokół miasta. W 2. poł. XVI w. oraz przez cały XVII w. Jassy były areną ciągłych walk o panowanie na stolcu hospodarskim. W tym okresie również Polacy parokrotnie zaznaczyli tu swoją obecność. W 1595 r. hetman wielki koronny Jan Zamoyski odparł pod położoną nieopodal Jass Cecorą wojska turecko-tatarskie i wprowadził do stolicy jako nowego hospodara Jeremiego Mohyłę.

Pięć lat później działania Michała Walecznego zmusiły hetmana do ponownej interwencji w Mołdawii i na Wołoszczyźnie, która zakończyła się powrotem na mołdawski stolec Mohyły. Pomimo licznych politycznych zawirowań, miasto rozwijało się pomyślnie i w poł. XVII w. liczyło ponad 50 tys. mieszkańców. Złote lata Jass przypadają na dość długie i w dużym stopniu spokojne panowanie w Mołdawii hospodara Vasile Lupu (1634–53), który, wzorem dawnych cesarzy bizantyjskich oraz władców tureckich, pragnął stworzyć wokół mołdawskiego tronu orientalny przepych i wrażenie nieograniczonego bogactwa. W tym celu znacznie rozbudował dwór hospodarski oraz ufundował lub doposażył kilka monasterów. Dwór Vasile Lupu był wzorowany na orientalnych pałacach sułtana w Stambule i chana tatarskiego w Bachczysaraju.

Był to rozległy kompleks niewysokich budynków, wzniesionych częściowo z drewna, otoczonych pięknymi ogrodami, gdzie dzięki licznym fontannom i wodotryskom ciągle szemrała woda. Bogactwo i splendor władcy widoczne były przede wszystkim w wyposażeniu wnętrz wykładanych terakotą i ozdobionych sprowadzanymi z Persji dywanami, bogatych w cenne, pięknie inkrustowane meble z rzadkich drzew Wschodu. Dwór hospodara i duża liczba przybywających tu gości, posłów oraz bojarów z całej Mołdawii spowodowała znaczny rozwój gospodarczy, a co za tym idzie – wzrost majętności jasskich mieszczan i kupców. Vasile Lupu dbał także o osobisty splendor rodziny, dlatego też jedną ze swych córek wydał za mąż za należącego do najbogatszych magnatów w Rzeczpospolitej hetmana wielkiego litewskiego, księcia Janusza Radziwiłła. Wspaniały ślub tej pary odbył się w Jassach w 1645 r.

Hospodar Lupu, dbając także o rozwój intelektualny państwa, ufundował w Jassach w 1640 r. Akademię Vasiliană – pierwsze w Mołdawii, funkcjonujące przez kilkanaście lat studium wyższe – sprowadzając z Kijowa profesorów Akademii Mohylańskiej. Dzięki wywodzącemu się z hospodarskiej rodziny prawosławnemu metropolicie kijowskiemu, Piotrowi Mohyle, w Jassach zorganizowano także pierwszą na ziemi mołdawskiej drukarnię (1642). Okres spokoju i dobrobytu skończył się w 1650 r. kiedy to Kozacy i Tatarzy zajęli miasto. Trzy lata później pretendent do hospodarskiego tronu i przeciwnik Vasile Lupu, Jerzy Stefan, zajmując miasto, urządza masakrę jasskich mieszczan i bojarów.

Początek lat 70. XVII w. zdominowany jest w historii Jass przez wielki bunt mołdawskich chłopów, którzy zajmując miasto w 1672 r. zmusili ówczesnego hospodara Jerzego Duca do rezygnacji z tronu. W 1686 r. w Jassach miał miejsce hołd mołdawskich bojarów złożony Janowi III Sobieskiemu, który w czasie pierwszej wyprawy mołdawskiej na krótko zajął miasto. W 1711 r. Jassy zostały zajęte przez wojska cara Rosji Piotra Wielkiego, prowadzącego wówczas wojnę z Turcją. W 1739 r. wojska rosyjskie ponownie wkroczyły do miasta i zostały przychylnie przywitane przez miejscową ludność. Pod koniec XVIII w. z silnymi nastrojami prorosyjskimi w Mołdawii zaczęła konkurować rewolucyjna Francja, która w 1796 r. otworzyła tu swoje stałe poselstwo.

Mimo kilku wojennych zawieruch, XVIII w. był dla miasta okresem trwałej stabilizacji. Rozwinęły się wówczas pierwsze manufaktury, organizowano też wielkie jarmarki. Specyficznymi, „przybyłymi” ze Wschodu budowlami ówczesnych Jass były liczne czeszmy – studnie publiczne. Budowane przez hospodarów najczęściej w formie portalu nawiązywały bezpośrednio do wzorów orientalnych. Pomyślny rozwój miasta został na kilka lat zatrzymany przez wojnę greckiej Heterii z Turcją. Jednak w 1821 r. Jassy zostały zajęte przez oddziały heterystów Aleksandra Ipsilantiego, które dokonały mordu na mieszkających tu Turkach.

W odwecie armia turecka w sierpniu 1822 r. spaliła znaczną część miasta. Pożar w dużym stopniu zniszczył dwór hospodarski oraz położone w jego sąsiedztwie cerkwie. Jassy w krótkim czasie podniosły się z upadku i zaczęły wyrastać na ważne, ogólnorumuńskie centrum kultury i nauki. W 1829 r. ukazała się tu pierwsza gazeta – „Pszczoła Rumuńska” („Albina Românească”), redagowana przez Jerzego Asachiego. Po 1840 r. zaczęto wydawać poczytny we wszystkich krajach rumuńskich „Kurier dla Obojga Płci” („Curierul de Ambe Sexe”), redagowany przez Michała Kogălniceanu. W 1835 r. w Jassach otworzono Akademię Mihăileană – nazwaną tak na cześć ówczesnego hospodara Michała Grzegorza Sturdza uczelnię wyższą o wysokim poziomie kształcenia.

Akademia była szkołą dla elit. W 1847 r. na zarządzenie hospodara Sturdza jako język wykładowy wprowadzono modny w tym czasie w całej Europie język francuski. Świadczyło to o coraz większym kosmopolityzmie mołdawskich elit. Zarządzenie to zniesiono po serii manifestacji i niedoszłej do skutku rewolucji, jakie przeszły przez miasto w 1848 r. W 2. poł. XIX w. Jassy liczyły ok. 70 tys. mieszkańców i były miastem dynamicznie rozwijającym się cywilizacyjnie i gospodarczo. W tym okresie prowadzono intensywne prace nad brukowaniem i kanalizowaniem miejskich ulic, założono także na nich oświetlenie naftowe. Przekształceniom urbanistycznym towarzyszyło zanikanie tradycyjnych, wschodnich zajazdów oraz dworów bojarskich, rozłożonych wśród licznych ogrodów.

W rozrastającym się mieście powstały wówczas nowe gmachy użyteczności publicznej, przeprojektowano park Copou. Choć w 1859 r. decyzją księcia Aleksandra Jana Cuza – pierwszego władcy zjednoczonej Mołdawii i Wołoszczyzny – Jassy straciły status stolicy na rzecz Bukaresztu, to pozostały jednak znaczącym centrum kulturalnym i naukowym ziem rumuńskich. Od 1855 r. w mieście wychodziło czasopismo „Rumunia Literacka” („România Literară”), wydawana przez autora poezji, dramatów, romantyka Vasile Alecsandri. Z miastem było także związane bardzo istotne dla rozwoju kultury rumuńskiej towarzystwo „Junimea” (od 1863 r.), które w latach 1867–85 wydawało ważny periodyk – „Rozmowy Literackie” („Convorbiri Literare”).

W 1860 r. otworzono tu Szkołę Sztuk Pięknych, w 1864 r. konserwatorium muzyczne. Faktem o wielkim, ogólnorumuńskim znaczeniu było otwarcie w 1860 r. jasskiego uniwersytetu. W czasie I wojny światowej Jassy przez okres niemal roku (od końca 1916 r.) pełniły funkcję stolicy Królestwa Rumunii po zajęciu przez wojska niemieckie Bukaresztu. W okresie dwudziestolecia międzywojennego miasto spełniało ważną funkcję unifikacyjną wobec odzyskanej po przeszło 100 latach Besarabii. W 1944 r. ofensywa Armii Czerwonej przeciw operującym w niedalekiej odległości od miasta dwóm armiom niemieckim sprawiła, że Jassy w dość sporym procencie zostały zniszczone. Obecny rytm 348-tysięcznemu miastu nadają w śródmieściu liczni studenci, na przedmieściach zaś robotnicy nieco podupadłych zakładów przemysłowych.

MĂrĂŞeŞti

To dość zwyczajne miasto Dolnej Mołdawii bezpośrednio za którym, w pobliżu głównej drogi E85 (po prawej stronie), wznosi się okazałe mauzoleum. To imponująca budowla wzniesiona ku czci żołnierzy rumuńskich i rosyjskich, którzy zginęli w jednej z najważniejszych bitew I wojny światowej, stoczonej na ziemiach rumuńskich. Bitwa pod Mărăşeşti rozegrała się na przełomie lipca i sierpnia 1917 r. Pierwsza Armia Rumuńska silnie wspomagana przez wojska rosyjskie rozbiła natarcie dwunastu dywizji niemiecko-austro-węgierskich – co w znacznym stopniu przyczyniło się do podpisania w grudniu 1917 r. zawieszenia broni. Mauzoleum było wznoszone etapami w latach 1922–24 oraz 1936–38 według projektu George Cristinel i Constantin Papaniu. Wewnątrz głównej, kolistej budowli mieszczą się krypty z grobowcami poległych żołnierzy. W pobliskim budynku znajduje się niewielkie muzeum obrazujące zmagania pod Mărăşeşti.

ONEŞTI

To szare przemysłowe miasto, które obecnie zamieszkuje 60 tys. mieszkańców. W czasach „dyktatury proletariatu” było ono chlubą i wizytówką Rumuńskiej Partii Komunistycznej. W stworzonym praktycznie od zera mieście zbudowano cztery wielkie kombinaty: chemiczny, rafinerię, ogromną elektrownię oraz kombinat syntetycznego kauczuku i wyrobów petrochemicznych. W 1965 r., kiedy to oficjalnie ogłoszono w Rumunii zakończenie budowy socjalizmu, zmarł Gheorghe Gheorghiu-Dej, wieloletni pierwszy sekretarz i wódz komunistycznej Rumunii. Wówczas to miastu nadano jego imię. Autor polskiego przewodnika z lat 70. widzi miasto, „które ma nowocześnie zaprojektowane osiedla mieszkaniowe i liczne budowle komunalne”, gdzie dominują „szerokie asfaltowane ulice, nowoczesna architektura, wielkie sklepy”. Kto po tak zachęcających słowach pragnie tu spędzić noc – gdyż według innego polskiego przewodnika z lat 70. miasto „cieszy się renomą ważnego ośrodka turystycznego” ma do dyspozycji hotel Trotuş, Str. Emil Rebreanu 1, tel.: +40 234
316702 (jedynka 51 EUR, dwójka 61 EUR, ze śniadaniem).

FĂLTICENI

To dość przeciętne miasteczko o ciekawej, XIX-wiecznej historii, opanowane jest przez klasyczną pseudonowoczesną architekturę mniejszych lub nieco większych bloczków. Dla turystów skazanych na komunikację publiczną miasto jest dogodną bazą wypadową do monasterów pogranicza bukowińsko-mołdawskiego.

Można śmiało stwierdzić, że Fălticeni to miasto muzeów. Niewątpliwie najcenniejszym jest Muzeum Sztuki „Ion Irimescu” (Muzeul de Artă „Ion Irimescu”, Str. Mihai Eminescu 2, otwarte 9.00–16.00, e-mail: muzeul@irimescu.ro) gromadzące dzieła uznanego na świecie współczesnego rzeźbiarza Iona Irimescu. Galeria Wybitnych Postaci (Galeria Oamenilor de Seamă, Str. Sucevei 91, otwarte wt.–nd. 8.00–16.00), w skromnym, XIX-wiecznym budynku, prezentuje postacie pisarzy, malarzy oraz uczonych związanych z miastem. Dom-muzeum „Mihail Sadoveanu” (Casa Memorială „Mihail Sadoveanu”, Str. Ion Creangă 65, otwarte wt.–nd. 8.00–16.00) prezentuje zrekonstruowane mieszkanie tego znanego pisarza, jego rzeczy osobiste, fotografie oraz dokumenty związane z jego życiem i twórczością.

Muzeum Hydrograficzne (Muzeul Apelor „Mihai Băcescu”, Str. N. Beldiceanu 8, otwarte 8.00–16.00), mieszczące się w najbardziej reprezentacyjnym, XIX-wiecznym budynku miasta, prezentuje bogaty zbiór fauny i flory morskiej, zgromadzony przez prof. Mihai Băcescu. Warto także zobaczyć drewnianą cerkiew św. Jerzego, zbudowaną ok. 1706 r., a odbudowaną w 1824 r. oraz cerkiew św. Eliasza, zbudowaną w 1851 r. na miejscu drewnianej świątyni. Aby poczuć ducha miasta, w którym mieszkało wiele znakomitości rumuńskiej nauki i kultury, warto pospacerować miejskim bulwarem – Aleea Florilor, gdzie zachowało się dość sporo małych, drewnianych domków z początku XX w. Ich sąsiedztwo z komunistycznymi blokami o zabudowanych szybami autobusowymi balkonach jest zarówno symboliczne, jak i metafizyczne.

FocŞani

Usytuowane w miejscu bogatym w uprawne winorośle, z których wytwarza się znakomite słodkie białe wina, na dawnej granicy mołdawsko-wołoskiej, jest obecnie miastem, w którym dominują betonowe bloki i ogromny ośrodek przemysłowy. Kogo interesuje dawna historia ziem rumuńskich ten powinien zobaczyć stojący na Piaţa Unirii punkt graniczny (borna de hotar), pomnik upamiętniający miejsce, gdzie znajdował się punkt celny na granicy Mołdawii i Wołoszczyzny. Przy ulicy Mare a Unirii 81 zachował się także budynek starej poczty granicznej. Warto także zobaczyć Muzeum Zjednoczenia (Str. Comisia Centrală) mieszczące się w zabytkowym budynku, w którym od 1859 r. miał swoją siedzibę Komitet Centralny, którego zadaniem było przygotowanie legislacyjnego zjednoczenia dwóch hospodarstw poprzez stworzenie jednej konstytucji.

Gałacz GalaŢi

Odkrycie scytyjskich strzał na terenie Gałacza uzmysłowiło jego mieszkańcom, że mogą poszczycić się historią sięgającą przynajmniej VI–V w. p.n.e. W czasach Trajana wzniesiono w tej okolicy castellum, jako bazę dla rzymskiej floty dunajskiej. Doskonale usytuowane miejsce wzmiankowane jest wielokrotnie. Do X w. n.e. wspominanych jest wiele osad w tym rejonie, choć jeszcze nie Gałacz. W XV w. wzmiankowana jest osada Schela Galaţilor, na fundamentach której powstało dzisiejsze miasto, chociaż jego rozwój hamowała znacznie okupacja turecka. Handel i rzemiosło rozkwitły ponownie w XVII i XVIII w., a także po traktacie pokojowym w Kuciuk-Kainargi (1774) i traktacie adrianopolskim (1829), które zniosły monopol utrzymywany przez Imperium Otomańskie nad zagranicznym handlem Wołoszczyzny. W Gałaczu powstała nowa przystań i nawiązano mnóstwo nowych kontaktów handlowych.

Ufortyfikowana cerkiew Precista leży nad brzegiem Dunaju, u wylotu głównej ulicy śródmieścia, Str. Domneacă, na nadbrzeżny B-dul Falezei. Wzniesiona w 1647 r. służyła mieszkańcom jako schronienie podczas najazdów. Po zachodniej stronie widnieje masywna wieża, służąca do obserwacji okolicy. Cerkiew Mavromol (Str. Nicolae Bălcescu 126, niedaleko skrzyżowania z Str. Brăilei) była wzmiankowana po raz pierwszy w 1685 r., lecz wzniesiono ją znacznie wcześniej. W latach 1700–03 została przebudowana. Mieściła pierwszą szkołę w Gałaczu (1766). Jednym z najpiękniejszych zabytków miasta jest cerkiew Vovidenia, wzniesiona pod koniec XVIII w. (Str. Logofăt Tăutu). Niezwykle piękny jest ratusz (Str. Domnească), zaprojektowany przez Iona Mincu w malowniczym stylu łączącym narodowy rumuński i gotyk. W Rumuńskim Muzeum Sztuki Nowoczesnej i Współczesnej (Str. Domnească 70, przy skrzyżowaniu z Str.

Vasile Alecsandri, otwarte wt.–nd. 10.00–17.00) zobaczymy interesujące obrazy kilkunastu rodzimych artystów, takich jak: Grigorescu, Băncilă, Pallady czy Aman. Przy tej samej ulicy mieści się Muzeum Etnograficzne (przy skrzyżowaniu z Str. Gării). Muzeum Historyczne (Str. Alexandru Ioan Cuza 80) z ogromną kolekcją archeologiczną zostawmy najwytrwalszym.

Jassy, IaŞi (rum.), YaŞ (tur.)

Położone na siedmiu wzgórzach są miastem magicznym – miejscem skrzyżowania tradycyjnej kultury staromołdawskiej, maniery stepów Akermanu, Krymu i Rumelii, swobody i rozmachu Wschodu, religijności oświeconej Rosji oraz zachodniego kosmopolityzmu. Dawna stolica Mołdawii jest miastem otwartym na wszelkie wpływy, które z łatwością sobie przyswaja i nimi epatuje. Wspaniałe zabytki świadczące o wybujałych ambicjach hospodarów, ulegających coraz bardziej wpływom wschodnim, sąsiadują tu z w pełni europejską, nowoczesną, kosmopolityczną architekturą klasycystyczną.

Piękne, położone na wzgórzach parki i ogrody łączą Jassy z innymi metropoliami XIX-wiecznej Europy – Wiedniem, Budapesztem, Belgradem czy samym Paryżem. Czasy komunizmu odcisnęły na mieście swoje piętno, które jednakże widoczne jest przede wszystkim na nieciekawych przedmieściach. Historyczne centrum pozostało niemal bez skazy, a tu i ówdzie mniej lub bardziej widoczne charakterystyczne „socjalistyczne plomby” nie burzą uczucia wewnętrznej urbanistycznej harmonii. Na tle innych mołdawskich miast, z którymi komunizm obszedł się niezwykle brutalnie, Jassy lśnią swym dawnym hospodarsko-królewskim blaskiem. Pomimo swych licznych zalet, nie są jednak miastem turystycznym, co tylko je uatrakcyjnia.

Historia

Istnienie osady notuje się od VII w. W XIV w. była już ona ugruntowanym, ważnym ośrodkiem targowym. W 1408 r. miasto otrzymało wielki przywilej handlowy wydany przez wojewodę Aleksandra Dobrego. Jassy, położone w bardzo dogodnym miejscu – na skrzyżowaniu szlaków handlowych ze Lwowa i Siedmiogrodu do portów czarnomorskich: Kilii i Białogrodu – szybko zyskały status jednego z najważniejszych ośrodków miejskich Hospodarstwa Mołdawskiego. Tutaj zatrzymywały się na długi postój wszystkie karawany kupieckie, aby przygotować się do przemierzenia położonych za Prutem, niemal bezludnych wówczas stepów wschodniej Mołdawii. Znaczenie gospodarcze i militarne Jass dostrzegli władcy hospodarstwa, budując tu ok. 1434 r. swoją rezydencję, która za czasów Stefana Wielkiego została znacznie rozbudowana.

Miasto wkroczyło na wielką arenę dziejową w 1564 r., po powrocie na tron hospodarski Aleksandra Lăpuşneanu, który na życzenie swych tureckich protektorów przeniósł tu stolicę państwa. Sam fakt przenosin dworu hospodarskiego miał znaczenie symboliczne. Hospodarstwo Mołdawii wkraczało w okres silniejszej dominacji tureckiej. Z punktu widzenia Porty położone na łagodnych wzgórzach Jassy były miejscem dogodniejszym niż stara stolica, która w każdej chwili mogła stać się niebezpiecznym punktem oporu. Rezydujący tu hospodar musiał czuć bliską obecność raji Budziaku i Bender – osmańskich obszarów rozlokowania interwencyjnych wojsk turecko-tatarskich. Następne stulecia pokazały jednak, iż kolejni hospodarowie Mołdawii potrafili nową stolicę zabezpieczyć przed niepożądanymi gośćmi poprzez budowę systemu obronnych monasterów, rozlokowanych w układzie centrycznym wokół miasta.

W 2. poł. XVI w. oraz przez cały XVII w. Jassy były areną ciągłych walk o panowanie na stolcu hospodarskim. W tym okresie również Polacy parokrotnie zaznaczyli tu swoją obecność. W 1595 r. hetman wielki koronny Jan Zamoyski odparł pod położoną nieopodal Jass Cecorą wojska turecko-tatarskie i wprowadził do stolicy jako nowego hospodara Jeremiego Mohyłę. Pięć lat później działania Michała Walecznego zmusiły hetmana do ponownej interwencji w Mołdawii i na Wołoszczyźnie, która zakończyła się powrotem na mołdawski stolec Mohyły. Pomimo licznych politycznych zawirowań, miasto rozwijało się pomyślnie i w poł. XVII w. liczyło ponad 50 tys. mieszkańców. Złote lata Jass przypadają na dość długie i w dużym stopniu spokojne panowanie w Mołdawii hospodara Vasile Lupu (1634–53), który, wzorem dawnych cesarzy bizantyjskich oraz władców tureckich, pragnął stworzyć wokół mołdawskiego tronu orientalny przepych i wrażenie nieograniczonego bogactwa.

W tym celu znacznie rozbudował dwór hospodarski oraz ufundował lub doposażył kilka monasterów. Dwór Vasile Lupu był wzorowany na orientalnych pałacach sułtana w Stambule i chana tatarskiego w Bachczysaraju. Był to rozległy kompleks niewysokich budynków, wzniesionych częściowo z drewna, otoczonych pięknymi ogrodami, gdzie dzięki licznym fontannom i wodotryskom ciągle szemrała woda. Bogactwo i splendor władcy widoczne były przede wszystkim w wyposażeniu wnętrz wykładanych terakotą i ozdobionych sprowadzanymi z Persji dywanami, bogatych w cenne, pięknie inkrustowane meble z rzadkich drzew Wschodu. Dwór hospodara i duża liczba przybywających tu gości, posłów oraz bojarów z całej Mołdawii spowodowała znaczny rozwój gospodarczy, a co za tym idzie – wzrost majętności jasskich mieszczan i kupców. Vasile Lupu dbał także o osobisty splendor rodziny, dlatego też jedną ze swych córek wydał za mąż za należącego do najbogatszych magnatów w Rzeczpospolitej hetmana wielkiego litewskiego, księcia Janusza Radziwiłła.
Wspaniały ślub tej pary odbył się w Jassach w 1645 r.

Hospodar Lupu, dbając także o rozwój intelektualny państwa, ufundował w Jassach w 1640 r. Akademię Vasiliană – pierwsze w Mołdawii, funkcjonujące przez kilkanaście lat studium wyższe – sprowadzając z Kijowa profesorów Akademii Mohylańskiej. Dzięki wywodzącemu się z hospodarskiej rodziny prawosławnemu metropolicie kijowskiemu, Piotrowi Mohyle, w Jassach zorganizowano także pierwszą na ziemi mołdawskiej drukarnię (1642). Okres spokoju i dobrobytu skończył się w 1650 r. kiedy to Kozacy i Tatarzy zajęli miasto. Trzy lata później pretendent do hospodarskiego tronu i przeciwnik Vasile Lupu, Jerzy Stefan, zajmując miasto, urządza masakrę jasskich mieszczan i bojarów. Początek lat 70. XVII w. zdominowany jest w historii Jass przez wielki bunt mołdawskich chłopów, którzy zajmując miasto w 1672 r. zmusili ówczesnego hospodara Jerzego Duca do rezygnacji z tronu. W 1686 r. w Jassach miał miejsce hołd mołdawskich bojarów złożony Janowi III Sobieskiemu, który w czasie pierwszej wyprawy mołdawskiej na krótko zajął miasto.

W 1711 r. Jassy zostały zajęte przez wojska cara Rosji Piotra Wielkiego, prowadzącego wówczas wojnę z Turcją. W 1739 r. wojska rosyjskie ponownie wkroczyły do miasta i zostały przychylnie przywitane przez miejscową ludność. Pod koniec XVIII w. z silnymi nastrojami prorosyjskimi w Mołdawii zaczęła konkurować rewolucyjna Francja, która w 1796 r. otworzyła tu swoje stałe poselstwo. Mimo kilku wojennych zawieruch, XVIII w. był dla miasta okresem trwałej stabilizacji. Rozwinęły się wówczas pierwsze manufaktury, organizowano też wielkie jarmarki.

Specyficznymi, „przybyłymi” ze Wschodu budowlami ówczesnych Jass były liczne czeszmy – studnie publiczne. Budowane przez hospodarów najczęściej w formie portalu nawiązywały bezpośrednio do wzorów orientalnych. Pomyślny rozwój miasta został na kilka lat zatrzymany przez wojnę greckiej Heterii z Turcją. Jednak w 1821 r. Jassy zostały zajęte przez oddziały heterystów Aleksandra Ipsilantiego, które dokonały mordu na mieszkających tu Turkach. W odwecie armia turecka w sierpniu 1822 r. spaliła znaczną część miasta. Pożar w dużym stopniu zniszczył dwór hospodarski oraz położone w jego sąsiedztwie cerkwie. Jassy w krótkim czasie podniosły się z upadku i zaczęły wyrastać na ważne, ogólnorumuńskie centrum kultury i nauki. W 1829 r. ukazała się tu pierwsza gazeta – „Pszczoła Rumuńska” („Albina Românească”), redagowana przez Jerzego Asachiego. Po 1840 r. zaczęto wydawać poczytny we wszystkich krajach rumuńskich „Kurier dla Obojga Płci” („Curierul de Ambe Sexe”), redagowany przez Michała Kogălniceanu.

W 1835 r. w Jassach otworzono Akademię Mihăileană – nazwaną tak na cześć ówczesnego hospodara Michała Grzegorza Sturdza uczelnię wyższą o wysokim poziomie kształcenia. Akademia była szkołą dla elit. W 1847 r. na zarządzenie hospodara Sturdza jako język wykładowy wprowadzono modny w tym czasie w całej Europie język francuski. Świadczyło to o coraz większym kosmopolityzmie mołdawskich elit. Zarządzenie to zniesiono po serii manifestacji i niedoszłej do skutku rewolucji, jakie przeszły przez miasto w 1848 r. W 2. poł. XIX w. Jassy liczyły ok. 70 tys. mieszkańców i były miastem dynamicznie rozwijającym się cywilizacyjnie i gospodarczo. W tym okresie prowadzono intensywne prace nad brukowaniem i kanalizowaniem miejskich ulic, założono także na nich oświetlenie naftowe.

Przekształceniom urbanistycznym towarzyszyło zanikanie tradycyjnych, wschodnich zajazdów oraz dworów bojarskich, rozłożonych wśród licznych ogrodów. W rozrastającym się mieście powstały wówczas nowe gmachy użyteczności publicznej, przeprojektowano park Copou. Choć w 1859 r. decyzją księcia Aleksandra Jana Cuza – pierwszego władcy zjednoczonej Mołdawii i Wołoszczyzny – Jassy straciły status stolicy na rzecz Bukaresztu, to pozostały jednak znaczącym centrum kulturalnym i naukowym ziem rumuńskich. Od 1855 r. w mieście wychodziło czasopismo „Rumunia Literacka” („România Literară”), wydawana przez autora poezji, dramatów, romantyka Vasile Alecsandri. Z miastem było także związane bardzo istotne dla rozwoju kultury rumuńskiej towarzystwo „Junimea” (od 1863 r.), które w latach 1867–85 wydawało ważny periodyk – „Rozmowy Literackie” („Convorbiri Literare”). W 1860 r. otworzono tu Szkołę Sztuk Pięknych, w 1864 r. konserwatorium muzyczne.

Faktem o wielkim, ogólnorumuńskim znaczeniu było otwarcie w 1860 r. jasskiego uniwersytetu. W czasie I wojny światowej Jassy przez okres niemal roku (od końca 1916 r.) pełniły funkcję stolicy Królestwa Rumunii po zajęciu przez wojska niemieckie Bukaresztu. W okresie dwudziestolecia międzywojennego miasto spełniało ważną funkcję unifikacyjną wobec odzyskanej po przeszło 100 latach Besarabii. W 1944 r. ofensywa Armii Czerwonej przeciw operującym w niedalekiej odległości od miasta dwóm armiom niemieckim sprawiła, że Jassy w dość sporym procencie zostały zniszczone. Obecny rytm 348-tysięcznemu miastu nadają w śródmieściu liczni studenci, na przedmieściach zaś robotnicy nieco podupadłych zakładów przemysłowych.

MĂrĂŞeŞti

To dość zwyczajne miasto Dolnej Mołdawii bezpośrednio za którym, w pobliżu głównej drogi E85 (po prawej stronie), wznosi się okazałe mauzoleum. To imponująca budowla wzniesiona ku czci żołnierzy rumuńskich i rosyjskich, którzy zginęli w jednej z najważniejszych bitew I wojny światowej, stoczonej na ziemiach rumuńskich. Bitwa pod Mărăşeşti rozegrała się na przełomie lipca i sierpnia 1917 r. Pierwsza Armia Rumuńska silnie wspomagana przez wojska rosyjskie rozbiła natarcie dwunastu dywizji niemiecko-austro-węgierskich – co w znacznym stopniu przyczyniło się do podpisania w grudniu 1917 r. zawieszenia broni. Mauzoleum było wznoszone etapami w latach 1922–24 oraz 1936–38 według projektu George Cristinel i Constantin Papaniu. Wewnątrz głównej, kolistej budowli mieszczą się krypty z grobowcami poległych żołnierzy. W pobliskim budynku znajduje się niewielkie muzeum obrazujące zmagania pod Mărăşeşti.

ONEŞTI

To szare przemysłowe miasto, które obecnie zamieszkuje 60 tys. mieszkańców. W czasach „dyktatury proletariatu” było ono chlubą i wizytówką Rumuńskiej Partii Komunistycznej. W stworzonym praktycznie od zera mieście zbudowano cztery wielkie kombinaty: chemiczny, rafinerię, ogromną elektrownię oraz kombinat syntetycznego kauczuku i wyrobów petrochemicznych. W 1965 r., kiedy to oficjalnie ogłoszono w Rumunii zakończenie budowy socjalizmu, zmarł Gheorghe Gheorghiu-Dej, wieloletni pierwszy sekretarz i wódz komunistycznej Rumunii. Wówczas to miastu nadano jego imię. Autor polskiego przewodnika z lat 70. widzi miasto, „które ma nowocześnie zaprojektowane osiedla mieszkaniowe i liczne budowle komunalne”, gdzie dominują „szerokie asfaltowane ulice, nowoczesna architektura, wielkie sklepy”. Kto po tak zachęcających słowach pragnie tu spędzić noc – gdyż według innego polskiego przewodnika z lat 70. miasto „cieszy się renomą ważnego ośrodka turystycznego” ma do dyspozycji hotel Trotuş, Str. Emil Rebreanu 1, tel.: +40 234
316702 (jedynka 51 EUR, dwójka 61 EUR, ze śniadaniem).

PIATRA-NEAMŢ

Pierwsza pewna pisana wzmianka o osadzie pochodzi z 1395 r. i nazywa miasto Piatra lui Crăciun. Nazwa ta przetrwała do XIX w. Już na początku XV w. miasto stało się ważnym ośrodkiem targowym, położonym na szlaku handlowym łączącym Mołdawię ze środkowym Siedmiogrodem. Doceniając znaczenie gospodarcze miasta, Stefan Wielki zbudował tu w 1491 r. swą rezydencję, która odgrywała znaczną rolę także w XVI w. W okresie XVII–XVIII w. ranga handlowo-gospodarcza miasta znacznie wzrosła. W 1859 r. przyjęto oficjalnie nową nazwę miejscowości: Piatra-Neamţ.

Najcenniejszym zabytkiem miasta jest niewątpliwie cerkiew św. Jana Chrzciciela, zbudowana w latach 1497–98 dzięki fundacji Stefana Wielkiego. Warto zwrócić uwagę na wielce ozdobną, zewnętrzną, glazurowaną dekorację cerkwi, bogatą w koliste tarczowe płytki o różnorodnej kolorystyce i ornamentyce, jak również na ciekawe, gotyckie detale okien. Obok wejścia do świątyni znajduje się oryginalne pisanie – tablica erekcyjna. We wnętrzu cerkwi nie zachowały się dekoracje malarskie, lecz jest ono ciekawe dzięki wspaniałym przednawiu i nawie, wyposażonym w dekorację ceramiczną kopuły (niewidocznej na zewnątrz świątyni, lecz ukrytej w wysokości jej dachu). Warto także zwrócić uwagę na dość niespotykany w mołdawskich cerkwiach drewniany chór znajdujący się na zachodniej ścianie przednawia. Nawę świątyni zdobi XVIII-wieczny ikonostas noszący znamiona sztuki rosyjskiej.

Pozostałe świątynie Piatra-Neamţ są dość przeciętne pod względem artystycznym. Pewną ciekawostką jest drewniana synagoga (1767), położona przy ulicy Petru Rareş, w bliskości góry Cozla. W pobliżu cerkwi i dzwonnicy, ufundowanej przez Stefana Wielkiego, znajdują się: dość ciekawe Muzeum Etnograficzne (Muzeul de Etnografie, Piaţa Libertăţii 1, otwarte wt.–nd. IV–IX 10.00–18.00, X–III 9.00–17.00, bilety: normalny 0,5 EUR, ulgowy 0,25 EUR), prezentujące zbiory etnograficzne regionu doliny Bystrzycy, Muzeum Sztuki (Muzeul de Artă, adres oraz godziny otwarcia jak wyżej), gromadzące dzieła malarstwa, rzeźby, grafiki rumuńskich artystów, oraz Ekspozycja „Dwór wojewodów mołdawskich” (Expoziţia „Curtea Domnească, Str. Ştefan cel Mare 4, godziny otwarcia jak wyżej), znajdująca się w podziemiach budynku mieszczącego Liceum „Petru Rareş” (wejście przez charakterystyczne wrota – w przypadku ich zamknięcia należy przywołać pracownika z Muzeum Sztuki); przyznać jednak trzeba, że pozostałości po rezydencji Stefana Wielkiego
są naprawdę znikome.

Wśród tego nagromadzenia muzeów, najciekawszym jest niewątpliwie Muzeum Historyczne (Muzeul de Istorie, Str. Mihai Eminescu 10, godziny otwarcia jak wyżej), posiadające wspaniałą kolekcję ceramiki kultury Cucuteni. W pobliżu Muzeum Historycznego (Str. Paharnicului) znajduje się zabytkowy Dom Podczaszego (Casa Paharnicului), posiadający obszerne piwnice, używane do składowania wina i miodu, zakupionego na miejscowym targu, a przeznaczonego na hospodarski stół.Będąc w Piatra-Neamţ, warto wybrać się do pobliskiej wioski BISTRIŢA, w której znajduje się niezwykle interesujący monaster Bistriţa ufundowany przez wojewodę Aleksandra Dobrego oraz jego żonę Annę. W latach 1400–02 wybudowali tu kamienną cerkiew klasztorną na miejscu dawnej drewnianej, zbudowanej pod koniec XIV w. przez wojewodę Piotra Muşata. Wojewoda Aleksander wyznaczył monaster Bistriţa jako nekropolię dla swojego rodu. Kolejna faza rozbudowy kompleksu przypada na okres rządów Stefana Wielkiego, który w 1498 r. funduje okazałą wieżę-dzwonnicę
połączoną z książęcą kaplicą.

W obrębie monasteru Stefan Wielki zbudował także swoją rezydencję, którą w latach 40. XVI w. rozbudował jego syn – Petru Rareş. Hospodar Rareş w latach 1541–46 odbudował także wieżę bramną monasteru oraz ufundował książęcą szkołę, kształcącą znakomitych kopistów. Ostatnim etapem rozbudowy monasteru były czasy panowania hospodara Aleksandra Lăpuşneanu, który w 1554 r. przebudował klasztorną cerkiew, nadając jej współczesne kształty. Monaster Bistriţa już od czasu swego założenia był bardzo ważnym ośrodkiem kultury. W murach klasztornych od XV w. rozwijała się sztuka kaligrafii i miniatur. Z monasterem łączy się powstanie Latopisu bystrzyckiego, będącego najstarszą kroniką Mołdawii opisującą wydarzenia z lat 1359–1506. Tu także powstały Wspominki z Bystrzycy – roczniki monasteru prowadzone od 1407 r. W obręb monasteru wchodzimy przez masywną, kamienną wieżę bramną. Na jej piętrze mieści się ciekawa kaplica św. Mikołaja (wejście od strony dziedzińca monasteru), z bogatym, barokowym ikonostasem, pochodzącym z
XVIII w. Cerkiew klasztorna Zaśnięcia Matki Boskiej jest budowlą monumentalną. Posiada ciekawą gotycką kamieniarkę okien i drzwi, nad wejściem zwraca uwagę pisanie – tablica erekcyjna, nad którą widzimy ciekawie przedstawiony herb Mołdawii – głowę tura na tle nieba.

Dekoracja malarska świątyni pochodzi z lat 1813–14 i sprawia dość przytłaczające wrażenie. Cerkiew klasztorna jest wielką nekropolią władców Mołdawii oraz innych znacznych dygnitarzy. W świątyni pochowani są: w przedsionku – metropolita Mołdawii Atanasie (zm. 1632 r.) oraz biskupi: Metody (zm. 1504 r.) i Szymon (zm. 1564 r.); w przednawiu – metropolita Mołdawii Iosif I Muşat (zm. 1415 r.), marszałek wołoski Ivaşcu Golescu (zm. 1589 r.) oraz Grigore Ureche (zm. 1647 r.), jeden z największych kronikarzy państwa mołdawskiego, autor monumentalnego dzieła Rocznika państwa mołdawskiego, pierwszej zachowanej kroniki napisanej w języku rumuńskim. W komorze grobowej po lewej stronie widzimy nagrobki fundatorów monasteru – wojewody Aleksandra Dobrego (zm. 1432 r.) oraz jego żony Anny (zm. 1418 r.). Po prawej stronie komory grobowej zachowała się ciekawa, gotycka płyta nagrobna Anny – córki Stefana Wielkiego. W murach świątyni pochowani są także: syn Stefana Wielkiego – Aleksander, Maria – żona hospodara Stefana
Szarańczy oraz Roman i Vasilisa – dzieci Aleksandra Dobrego.

Ikonostas cerkwi nosi znamiona XVIII-wiecznego baroku rosyjskiego. W nawie świątyni znajduje się także cudowna ikona św. Anny, podarowana wojewodzie Aleksandrowi Dobremu przez cesarza bizantyjskiego Manuela II Paleologa. W pobliżu cerkwi wznosi się okazała wieża – dzwonnica połączona z książęcą kaplicą św. Jana Nowego (Suczawskiego). Budowlę tę wzniósł w 1498 r. Stefan Wielki. Wnętrze kaplicy zdobią ciekawe freski, wykonane prawdopodobnie w latach 1551–52. Treść ich związana jest z postacią świętego patrona – Jana Nowego, którego ciało kazał wykupić i sprowadzić z Akermanu do Suczawy w 1402 r. Aleksander Dobry.

Moment przekazania relikwii wojewodzie ukazany jest nadzwyczaj starannie, z dbałością o szczegóły. W pobliżu tego zespołu budowli wznosi się – niestety bardzo przebudowana – rezydencja hospodarów. W sąsiedztwie wieży bramnej położony jest budynek dawnej szkoły książęcej, ufundowanej w latach 1541–46 przez Petru Rareşa, mieszczący obecnie bardzo ciekawe muzeum klasztorne. W jego zbiorach znajduje się niezwykle cenna kolekcja ikon i fragment płaszcza grobowego wojewody Aleksandra Dobrego. W pobliżu monasteru, na niewielkim cmentarzu wznosi się dość ciekawa drewniana cerkiew św. Cypriana. Świątynia została zbudowana w 1785 r. we wsi Bârcu; w latach 80. XX w. przeniesiono ją w obecne miejsce.

Dojazd

Do monasteru Bistriţa nie można dojechać autobusem miejskim z Piatra-Neamţ, jedynie busem do Bicaz, skąd do celu pozostaje jeszcze ok. 2 km.

Równie ciekawy obiekt sakralny znajduje się na krańcu niewielkiej wsi PÂNGĂRAŢI. To dość specyficzny klasztor, malowniczo położony na zboczu doliny niewielkiej rzeczki Pângăraţi. Tego typu położenie monasteru – nie w dolinie, ani na szczycie wzgórza – jest raczej rzadko spotykane w Mołdawii. Oryginalności przysparza monasterowi również niespotykana na tych terenach architektura cerkwi klasztornej. Monaster Pângăraţi został ufundowany przez hospodara Aleksandra Lăpuşneanu w latach 1560–64. Zbudowano wówczas bardzo oryginalną cerkiew św. Demetriusza, posiadającą dwie kondygnacje. Cerkiew w późniejszym okresie wielokrotnie odnawiano, co spowodowało, że nie zachowała się jej pierwotna dekoracja malarska. W pobliżu cerkwi wznosi się kamienna, kwadratowa wieża, pochodząca z okresu fundacji monasteru; obecnie znajduje się w niej muzeum klasztorne. Można tam zobaczyć zbiór ikon oraz sprzętów liturgicznych, a także ciekawy ikonostas (XVIII w.). Monaster Pângăraţi w okresie komunizmu został w znacznym stopniu
zdewastowany. Obecnie prowadzone są tu żmudne prace restauracyjne.

RUGINOASA

To przeciętna wieś położona przy dość ruchliwej drodze Paşcani – Jassy. Obiektem, dla którego warto tu się na chwilę zatrzymać, jest położony w ładnym parku pałac księcia Aleksandra Jana Cuza, zbudowany w 1811 r. przez Săndulache Sturdza. W 1862 r. przeszedł gruntowną przebudowę z przeznaczeniem na mołdawską rezydencję księcia Cuza, obecnie muzeum (Muzeul Memorial „Alexandru Ioan Cuza”). We wsi znajduje się także klasycystyczna cerkiew Zaśnięcia Matki Boskiej, zbudowana w latach 1801–05 przez Sturdza. W 1873 r. pochowano tu księcia Cuza, gdzie spoczywał do czasu przeniesienia jego szczątków do cerkwi Trzech Hierarchów w Jassach.

Dojazd

Do Ruginoasa można dojechać autobusami relacji Suczawa/Fălticeni/Târgu Neamţ/Paşcani – Jassy oraz pociągiem osobowym relacji Suczawa/Paşcani – Jassy.

TÂRGU NEAMŢ

Jedynym powodem, aby zatrzymać się w tym dość pospolitym miasteczku są położone w jego sąsiedztwie imponujące ruiny twierdzy Neamţ. Jak sama nazwa wskazuje, miasto było przez wieki jednym z głównych ośrodków targowych Mołdawii. Pod osłoną pobliskiej twierdzy przebiegał tędy ważny szlak handlowy łączący Siedmiogród (Transylwanię) z południem Mołdawii oraz ze stołecznymi Jassami.

Ruiny twierdzy Neamţ to niewątpliwie najciekawsza budowla obronna Mołdawii. Aby z centrum miasta dostać się do niej, należy na głównym skrzyżowaniu – jadąc od strony Fălticeni – skręcić w prawo (znaki Cetatea Neamţului). Znaki doprowadzą nas pod motel Casa Arcasului (parking), gdzie zaczyna się leśna droga prowadząca pod górę do ruin (10 min). Mołdawia, w przeciwieństwie do sąsiedniego Siedmiogrodu (Transylwanii), nie była państwem silnie ufortyfikowanym. Nieliczne twierdze, takie jak: Suczawa, Chocim, Soroka, Tighina, Białogród, Kilia czy właśnie Neamţ, musiały wystarczyć władcom mołdawskim do obrony państwa przez wojskami nieprzyjacielskimi. Ufortyfikowane monastery broniły miejscowej ludności jedynie przed niewielkimi oddziałami – najczęściej tatarskimi – nieposiadającymi ciężkiej artylerii. Wśród wyżej wymienionych twierdz jedynie Suczawa i Neamţ położone są obecnie w granicach Rumunii. Pierwotny zamek Neamţ został zbudowany przez wojewodę Piotra Muşata w latach 80. XIV w. Okres znacznej rozbudowy
twierdzy (1475–76) przypada na czasy rządów Stefana. Twierdza Neamţ znakomicie zdała egzamin podczas najazdu na Mołdawię Turków w 1476 r., którzy nie zdołali jej zdobyć. Porta, mając na uwadze walory obronne fortecy, kazała ją spalić Aleksandrowi Lăpuşneanu, który dzięki tureckiej pomocy powrócił w 1564 r. na hospodarski tron.

Hospodar Vasile Lupu w latach 1645–46 odbudował twierdzę, która ponownie stała się znaczącym elementem obronnym państwa mołdawskiego. Walory twierdzy dostrzegł król polski Jan III Sobieski, który podczas wyprawy mołdawskiej w 1691 r. obsadził ją swoim wojskiem. Polacy traktowali Neamţ jako rękojmię i atut w przyszłych rokowaniach pokojowych z Turcją. W 1699 r., po podpisaniu pokoju w Karłowicach, wojska polskie wycofały się z Mołdawii. W 1718 r. na rozkaz Porty twierdza Neamţ została ponownie zburzona. Od tego czasu pozostaje malowniczą ruiną (zwiedzanie: wt.–nd. 9.00–18.00, bilety: normalny 0,5 EUR, ulgowy 0,25 EUR). Z pozostałości dawnego pałacu rozciąga się rozległy widok na dolinę Neamţ (Ozana) oraz „krainę monasterów”, rozciągającą się od Târgu Neamţ do Piatra-Neamţ.

Kogo interesuje historia literatury rumuńskiej powinien koniecznie zobaczyć w Târgu Neamţ dwa muzea. Jednym z nich jest Dom-muzeum „Veronica Micle” (Casa Memorială „Veronica Micle”, Str. Ştefan cel Mare 33, otwarte wt.–nd. IV–IX 10.00–18.00, X–III 9.00–17.00, bilety: normalny 0,65 EUR, ulgowy 0,32 EUR) związany z postacią Weroniki Micle – poetki będącej zarazem wielką muzą i jedyną, niespełnioną miłością rumuńskiego wieszcza Eminescu.

Drugim zaś jest, położony w dzielnicy Humuleşti, będącej pierwotnie osobną miejscowością, Dom-muzeum „Ion Creangă” (Muzeul Memorial „Ion Creangă”, Str. Ion Creangă 8, otwarte wt.–nd. IV–IX 10.00–18.00, X–III 9.00–17.00). Muzeum mieści się w niewielkim domku, gdzie przyszedł na świat znakomity pisarz Ion Creangă (1837–89).

Wnętrze domu zdobią oryginalne meble oraz różnego rodzaju domowe sprzęty. Zgromadzono tu liczne pamiątki po pisarzu, jego listy, egzemplarze czasopism, do których pisywał opowiadania oraz liczne wydania jego dzieł.W oddalonej o 16 km od miasta wiosce MĂNĂSTIREA NEAMŢ wznosi się jeden z najważniejszych w Rumunii męski ośrodek monastyczny. Niemal wszyscy mieszkańcy wioski pracują w równie ogromnym co sam monaster gospodarstwie klasztornym. Tak zorganizowany mikroświat, oparty na potędze monasteru, sprawia, że możemy się poczuć jak w XIX w., kiedy to monastery były nie tylko ważnymi ośrodkami kultu religijnego, ale także wielkimi posiadaczami ziemskimi, mającymi do swej dyspozycji ludność chłopską pracującą na chwałę i potęgę Kościoła. Monaster Neamţ jest zabytkiem szczególnym i należy bez wątpienia do najcenniejszego i najciekawszego zespołu klasztornego krainy monasterów okręgu Neamţ. Pierwszy murowany klasztor wzniósł na miejscu dawnego drewnianego wojewoda Piotr Muşat pod koniec XIV w. Na początku XV w.
wojewoda Aleksander Dobry rozbudował klasztor, wznosząc okazałą dzwonnicę.

Obecną cerkiew klasztorną ufundował w 1497 r. Stefan Wielki, gdyż stara została zniszczona przez trzęsienie ziemi w 1471 r. Od XV w. monaster Neamţ należał do jednego z najważniejszych w państwie mołdawskim centrów kulturotwórczych. Działała tu wspaniała szkoła kaligrafii i miniatur; wydała ona tak genialnego twórcę, jak mnich Gavril Uric, który ozdobił swymi miniaturami Tetraewangelion z 1429 r. Z monasterem Neamţ związani byli także dwaj kronikarze Macarie oraz Eftimie, którzy opisali dzieje Mołdawii za czasów rządów hospodarów Petru Rareşa oraz Aleksandra Lăpuşneanu (1. poł. XVI w.). W murach klasztornych wspaniale rozwijała się również szkoła malarstwa i haftu, działała tu także drukarnia.

Klasztorna biblioteka, funkcjonująca nieprzerwanie od początku XV w., posiada jeden z najcenniejszych w kraju zbiór manuskryptów. Wchodząc w obręb monasteru przez monumentalną bramę-dzwonnicę, warto zwrócić uwagę na zachowane w korytarzu bramnym freski. Po wejściu na rozległy dziedziniec klasztorny, naszym oczom ukaże się wspaniała cerkiew Wniebowstąpienia Pańskiego, będąca najwspanialszym, szczytowym zwieńczeniem aktywności fundacyjnej Stefana. Model cerkwi Neamţ był w późniejszych czasach wielokrotnie wykorzystywany przez następców Stefana Wielkiego.

Dostojeństwa i urody dodaje świątyni także starannie wykonana, bogata dekoracja ceramiczna elewacji, która, w połączeniu z gotycką w swej formie kamieniarką okienną, tworzy niezapomnianą całość. Tak w przedsionku, jak w przednawiu i nawie zachowały się oryginalne sklepienia mołdawskie (zdolne udźwignąć – jak w przypadku nawy – nawet dość dużą wieżę-latarnię). Warto zwrócić uwagę na płytę nagrobną znajdującą się po lewej stronie przednawia. Jest to grób wojewody Stefana II, zmarłego w 1447 r. syna Aleksandra Dobrego.

Stojąca już na linii zabudowań klasztornych cerkiew św. Jerzego została wzniesiona w 1795 r. i pierwotnie była umiejscowiona pośrodku dziedzińca monasteru. W latach 1959–60 wbudowano ją we wschodnie skrzydło monasteru. Jest to budowla, która łączy ze sobą architekturę staromołdawską z nowatorskim wówczas stylem klasycystycznym. Ikonostas cerkwi pochodzi z 1798 r., freski natomiast namalowano w latach 60. XX w. Mury i zabudowania klasztorne tworzą kształt zbliżony do kwadratu, z ośmiokątną wieżą usytuowaną na jego północno-wschodnim rogu. Pierwotne zabudowania wzniesiono w XVIII w., jednakże w 1862 r. strawił je wielki pożar, po którym dokonano ich odbudowy. Jednopiętrowe skrzydła mieszkalne o proporcjonalnych krużgankach kryją w sobie dwie kaplice z 1. poł. XIX w., służące mnichom do codziennych modłów. Jedna z nich, umieszczona w północnym skrzydle, posiada tradycyjną wieżę-latarnię. W bliskim sąsiedztwie bramy-dzwonnicy mieści się bardzo ciekawe muzeum klasztorne obrazujące dorobek artystyczny i umysłowy
monasteru.

Możemy tam zobaczyć liczne sprzęty liturgiczne (XVII–XIX w.), epitafy, księgi liturgiczne (XIX w.), rękopisy (XVII w.) oraz ciekawy ikonostas, pierwotnie zdobiący cerkiew zamkową w twierdzy Neamţ (XVIII w.). Bardzo interesujący dział związany jest z historią klasztornej drukarni – możemy tam zobaczyć oryginalne prasy drukarskie (XVIII–XIX w.) oraz książki wydane w Neamţ, a także kopie XV-wiecznych miniatur, które wykonał mnich z Neamţ – Gavril Uric. Oryginały znajdują się w bibliotece Bodleian w Oxford. Warto również zwrócić uwagę na ciekawy zbiór ikon (XVIII–XIX w.), m.in. wykonanych przez Nicolae Grigorescu – najwybitniejszego rumuńskiego malarza XIX w. Wielce oryginalną budowlą, stojącą poza obrębem monasteru, jest zbudowane na planie centralnym baptysterium, służące pierwotnie do udzielania sakramentu chrztu. Obecnie ma tam swoją siedzibę księgarnia oraz sklep z różnego rodzaju wyrobami cerkiewnymi.

Do tego typu asortymentu należą także produkowane przez mnichów z Neamţ wina oraz dość mocna palinka, wytwarzana z miejscowych śliwek. Zbudowane w latach 1836–47 baptysterium posiada wspaniałą akustykę. Wszechogarniające, zdobiące całą powierzchnię sklepienia malowidła pochodzą z lat 70. XX w. Drewniana kopuła nakrywająca tę budowlę należy do najoryginalniejszych tego typu elementów w Rumunii. Całości założenia klasztornego dopełnia stojąca na terenie cmentarza, na wschód od monasteru, cerkiew św. Jana, wzniesiona w latach 1834–35.
1,5 km od monasteru znajduje się rezerwat żubrów (otwarty 8.00–18.00). Bezpośrednio przed wsią warto zwrócić uwagę na szereg ciekawych kapliczek.

*MONASTER SECU *to najciekawszy klasztor doliny o tej samej nazwie. Ufundował go w 1602 r. Nestor Ureche – wielki marszałek Ziemi Dolnej, jeden z najwyższych dostojników mołdawskich za rządów hospodara Jeremiego Mohyły. Monaster Secu za rządów igumena Varlaama (poł. XVII w.) zasłynął jako ośrodek kształtowania się literackiego języka rumuńskiego. Igumen, późniejszy metropolita Mołdawii był autorem popularnego Zbioru kazań wydanego w języku rumuńskim. Secu (wraz z monasterem Neamţ) był w XVII i XVIII w. najpotężniejszym monasterem środkowej Mołdawii. Jego upadek nastąpił w 1821 r., kiedy to niedobitki mołdawskiej armii Heterii – antytureckiego związku Greków schroniły się w monasterze.

Po bohaterskiej, dwutygodniowej obronie Secu przed wojskami tureckimi heteryści skapitulowali. Zwycięscy Turcy wymordowali całą załogę, a monaster podpalili. Klasztor dość szybko został odbudowany i do dziś pozostaje ważnym ośrodkiem monastycznym Rumunii. Monaster Secu zachował do dziś oryginalne mury obronne ze strzelnicami o trzech masywnych, narożnych basztach zbudowanych na planie kwadratu. Jedynie od północnego-wschodu na miejscu pierwotnej baszty zbudowano w latach 1821–24 dość wysoką cerkiew św. Mikołaja, zwieńczoną smukłą wieżą-latarnią. We wnętrzu tej świątyni możemy zobaczyć dość ciekawy ikonostas reprezentujący styl późnego rosyjskiego baroku.

Całości założenia dopełnia wieża bramna spełniająca jednocześnie funkcję dzwonnicy. Do najbardziej oryginalnej budowli monasteru należy główna cerkiew Ścięcia św. Jana Chrzciciela. Obecność dwóch wież jest charakterystyczna dla sztuki wołoskiej, podobnie jak subtelny, a zarazem bardzo ozdobny wystrój zewnętrznych ścian cerkwi, polegający na podkreśleniu czerwoną cegłą ułożoną we wzory geometryczne jej arkad i gzymsów. Dekoracja malarska cerkwi pochodzi z 1850 r. Warto zobaczyć komorę grobową świątyni, w której zachowały się interesujące nagrobki: po prawej stronie fundatora cerkwi – wielkiego marszałka Nestora Ureche (zm. 1617), po lewej zaś stronie jego żony Mitrofany (zm. 1633). Ich syn – Grigore Ureche był jednym z największych kronikarzy państwa mołdawskiego. Po wyjściu ze świątyni warto jeszcze zwrócić uwagę na grób światłego igumena Secu, a zarazem metropolity mołdawskiego – Varlaama, który znajduje się w niszy przy południowej ścianie cerkwi. Harmonijnym dopełnieniem założenia są otaczające
dziedziniec monastyru zabudowania klasztorne o prostych w swych formach drewnianych gankach, ozdobionych bujną roślinnością. W niewielkim muzeum przyklasztornym możemy zobaczyć zgromadzone tu sprzęty liturgiczne, księgi oraz ciekawy epitaf fundacji Mitrofany Ureche.

Kontynuując podróż w górę doliny monasterów, na trasie pomiędzy monasterem Secu a monasterem Sihăstria napotkamy na dogodne miejsca biwakowe nad potokiem Secu. 4 km od Secu zobaczymy mury następnego monasteru.

MONASTER SIHĂSTRIA

Jest jednym z największych ośrodków prawosławnych współczesnej Rumunii, jednakże dla turysty patrzącego z boku na duchowość prawosławia monaster nie jest zbyt atrakcyjny. O współczesnej potędze monasteru nie świadczą jednak wieki tradycji i zachowane pomniki dawnej świetności, lecz ludzie, którzy przez okres XX w. z tego niepozornego monasteru nadawali ton rumuńskiemu prawosławiu. Do nich należy m.in. archimandryta Cleopa Ilie (1912–98), spoczywający na miejscowym cmentarzu, czy też archimandryta Ioanichie Bălan. Monaster Sihăstria posiada założenie nieregularne, nie jest otoczony zwartym murem klasztornym, poszczególne budowle stoją w pewnym bezładzie i dowolności. Najstarszą budowlą założenia jest stojąca na małym dziedzińcu niewielka stara cerkiew klasztorna wzniesiona w obecnym kształcie w 1824 r., o tradycyjnej staromołdawskiej architekturze. We wschodniej części monasteru wybudowano w ostatnich latach okazałą, choć artystycznie nieszczególną katedrę wzorowaną na architekturze wołoskiej.

Z monasteru Sihăstria pozostało 2 km do niewielkiego MONASTERU SIHLA, gdzie możemy zobaczyć drewnianą cerkiew klasztorną z 1813 r. oraz grotę pustelniczą św. Teodory. 7 km dalej leży monaster Agapia.

AGAPIA

to sporych rozmiarów wieś położona w dolinie potoku o tej samej nazwie. Na końcu jej zabudowań mieści się sporych rozmiarów kompleks monasteru Agapia. Ciekawsza jednak od samego monasteru jest położona za jego murami wioska będąca właściwie monastycznym miasteczkiem. Mniszki – których w Agapia rezyduje ok. 400 – mieszkają nie tylko w czworobocznych zabudowaniach monasteru, ale także w położonych na „przedmieściach” klasztoru licznych, małych bielonych domkach z drewnianymi gankami w czerwonych pelargoniach, otoczonymi pełnymi kwiatów i warzyw ogródkami.

MONASTER AGAPIA został zbudowany w latach 1642–47, dzięki fundacji hetmana Gavrila – brata hospodara Vasile Lupu, oraz jego żony Liliany. W 1821 r. został on w znacznym stopniu zniszczony. Odbudowano go w latach 1822–23. Kolejna gruntowana przebudowa kompleksu (1848–58) spowodowała nadanie bryle monasteru współczesnego wyglądu.

Spokój, harmonia oraz bliskość natury emanująca z tego miejsca udzieli się każdemu odwiedzającemu. W letnie miesiące do Agapia przyjeżdżali m.in. Mihai Eminescu – największy poeta rumuński epoki romantyzmu, oraz pisarze: Ion Creangă i Alexandru Vlahuţă (1858–1919). Dom tego ostatniego, położony w pobliżu monasteru, stanowi obecnie muzeum (Casa Memorială).

Z monasterem Agapia związany jest także wybitny rumuński malarz Nicolae Grigorescu (1837–1907), którego dzieła wykonane w okresie 1858–61 zdobią cerkiew klasztorną; są one również wystawiane w przyklasztornym muzeum. Cerkiew klasztorna św.św. Archaniołów Michała i Gabriela jest budowlą, która łączy w sobie tradycyjny styl staromołdawski – oparty na układzie trójkonchowym z umieszczoną nad nawą smukłą wieżą-latarnią – ze stylem klasycystycznym. Połączenie to wypada tu trochę nieudolnie, przez co bryła świątyni nie zachwyca. W przednawiu warto zwrócić uwagę na fresk autorstwa Grigorescu, przedstawiający Trójcę Świętą. W tej części świątyni (po prawej stronie) znajduje się XIX-wieczny grób fundatora monasteru – hetmana Gavrila. W nawie, oddzielonej od przednawia rzędem kolumn, możemy zobaczyć ikonostas wypełniony po części ikonami autorstwa Grigorescu. Malarz, malując postacie Boga, Chrystusa czy też świętych wzorował się na współczesnych mu ludziach. Więcej ikon jego autorstwa można zobaczyć ciekawie urządzone
muzeum klasztorne w północnym skrzydle monasteru.

Idąc 10 min drogą za znakami niebieskiego trójkąta (początek szlaku na niewielkim skrzyżowaniu 100 m przed monasterem), możemy zobaczyć sporych rozmiarów drewnianą cerkiew Zaśnięcia Matki Boskiej (1828) oraz dojść do niewielkiej łąki położonej w zwężeniu doliny – popularne miejsce biwakowe. Również po drodze do monasteru Agapia położone jest nieco większe miejsce biwakowe – latem bardzo zatłoczone. Kontynuując wycieczkę szlakiem niebieskiego trójkąta, po 2 godz. marszu dotrzemy do monasteru Sihla (zob. s. 391). Mające swój początek na tym samym skrzyżowaniu znaki czerwonego trójkąta zawiodą nas do monasteru Sihăstria (2,5 godz., zob. s. 391), zaś znaki czerwonego koła poprowadzą nas przez pięknie położony, drewniany monaster Agapia Veche (0,5 godz.) do monasteru Secu (2,5 godz., zob. s. 390). Owianą romantyczną legendą jest 10-kilomertowa trasa łącząca monastery Agapia i Văratec (2 godz., zob. s. 390). Biegnie ona przez ładny brzozowy las, który Mihai Eminescu w poemacie Călin (File din poveste) – przeróbce
ludowej baśni Călin głuptasek – nazwał „Srebrnym Lasem”. Do dziś unosi się tam duch rumuńskiego wieszcza.Agapia posiada bezpośrednie połączenie autobusowe z Piatra-Neamţ (2 kursy dziennie).

MONASTER VĂRATEC

Jest znany w całej Rumunii i zajmuje honorowe miejsce w rumuńskiej literaturze. Monaster (bilet normalny 1 EUR, ulgowy 0,5 EUR) założyła mniszka Olimpiada w latach 1781–85 na miejscu wcześniejszego, niewielkiego monasteru z końca XVI w. Pomijając bramę-dzwonnicę, monaster nie posiada fortyfikacji.

Zabudowania klasztorne o różnorodnej architekturze i wielkości rozłożone są luźno pomiędzy bujną roślinnością. Jedyne regularne skrzydło monasteru to skrzydło wschodnie (z bramą-dzwonnicą). Posiada ono krużganki i jest otwarte na zewnątrz założenia, gdyż przez długi okres spełniało funkcję zajazdu dla gości. Cerkiew klasztorna Zaśnięcia Matki Boskiej posiada znamiona architektury staromołdawskiej oraz klasycystycznej. Warto zwrócić uwagę na oryginalne hełmy dość wysokich wież-latarń oraz absyd bocznych (konch).

Przedstawienia znajdujące się w cerkwi pochodzą 1841 r., lecz w 1882 r. zostały przemalowane. W nawie zachował się ciekawy ikonostas oraz ozdobna ambona z poł. XIX w. W obrębie monasteru mieści także muzeum klasztorne, w którym obok zabytkowych sprzętów liturgicznych można zobaczyć kolekcję ikon – w tym niezwykle cenną ikonę św. Mikołaja, pochodzącą z XV w.

Sława monasteru Văratec związana jest z faktem, iż właśnie tu pochowana jest wielka muza Eminescu – Veronica Micle (1850–89). Poetka stała się jedyną wielką miłością Eminescu – najwybitniejszego poety rumuńskiego epoki romantyzmu. Choć nigdy nie dane im było żyć razem (Weronika była zamężna), ich los splótł się na wieczność. Zakochana kobieta popełniła samobójstwo pod koniec tego samego roku (1889), w którym Eminescu zmarł tragicznie, uderzony kamieniem przez pensjonariusza zakładu dla obłąkanych, w którym sam przebywał. Grób poetki – z charakterystycznym, płaczącym aniołkiem – znajduje się w pobliżu cerkwi klasztornej. Z postaciami Weroniki i Michała związany jest „Srebrny Las”. W pobliżu wejścia do monasteru znajduje się ciekawa cerkiew św. Jana Chrzciciela, zbudowana w 1844 r. Warto na końcu wspomnieć, że obecnie w monasterze Văratec mieszka aż 440 mniszek, co czyni go jedynym z największych monasterów w Rumunii.

Văratec posiada bezpośrednie połączenie autobusowe z Suczawą (6 kursów dziennie) oraz z Targu Neamt (2 kursy dziennie).Nieco dalej na południe, u stóp wzgórz Mǎgura Gârcina wznosi się niewielki, aczkolwiek dość intrygujący *MONASTER HORAIŢA *z 1725 r. Zespół ten charakteryzuje się wielce oryginalną cerkwią klasztorną (gruntownie przebudowaną w 1867 r.), której architektura wywodzi się z Azji Mniejszej: budynek został wyposażony w osiem niewielkich wież-latarni, które przykrywają jej jednoprzestrzenne wnętrze.

_ Źródło: Bezdroża _

d2ozb2p
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2ozb2p

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj