Tanio, ciepło i blisko. Wkrótce także bez paszportu?
To absolutny hit, jeśli chodzi o zimowe wyjazdy z biurem podróży. Nic dziwnego - Egipt jest najtańszym kierunkiem z gwarantowaną pogodą, na dodatek kusi świetnym all inclusive, a tę opcję uwielbiają Polacy. Wszystko wskazuje, że w tym roku padnie rekord liczby odwiedzających, a coraz odważniej mówi się także o możliwości wjazdu na dowód dla naszych rodaków.
Jest ciepło - w Hurghadzie mamy obecnie 28 st. C, blisko - lot z Warszawy trwa ok. 4-5 godz. i tanio - wycieczki all inclusive rozpoczynają się od 1300 zł. Egipt to idealne miejsce dla osób, które w zimowych miesiącach chcą się wygrzać, nie wydając przy tym majątku. Trudno się więc dziwić, że w biurach podróży jest to hit od lat.
Egipt - zimowy hit
Do gwarantowanej pogody i niskich cen dochodzą liczne połączenia lotnicze do trzech najczęściej wybieranych regionów – Hurghady, Marsa Alam i Szarm el-Szejk, a także rozwinięta baza hotelowa obejmująca cztero- i pięciogwiazdkowe resorty z formułą all inclusive, basenami, zjeżdżalniami i wieloma atrakcjami. Egipt oferuje przy tym szerokie możliwości spędzania czasu – od błogiego wypoczynku na plaży i kąpieli w ciepłym morzu, po nurkowanie wśród raf koralowych i zwiedzanie starożytnych zabytków.
W tym roku jak magnes działa coś jeszcze. Długo oczekiwane otwarcie Wielkiego Muzeum Egipskiego w Kairze wywołało ogromne zainteresowanie wśród polskich turystów. Zgodnie z danymi Kiwi.com, liczba wyszukiwań lotów do Kairu gwałtownie wzrosła tuż po oficjalnym otwarciu muzeum 1 listopada. Tylko tego dnia wyszukiwania z Polski zwiększyły się o 25,59 proc.
Kierunek nr 1 w sezonie zimowym. Na miejscu słońce, luksusowe resorty i ogrom zabytków
W zeszłym tygodniu Warszawę odwiedził prezes Egipskiej Organizacji Turystycznej, Ahmed Youssef, który podczas Międzynarodowych Targów Turystycznych ITTF Warsaw wyraził nadzieję, że w tym roku padnie rekord pod względem liczby wypoczywających turystów z kraju nad Wisłą. - Wierzę, że pierwszy raz przekroczymy liczbę 1,1 miliona gości z Polski - przyznał. Przypomnijmy, że w 2024 liczba ta wynosiła ok. 850 tys. rodaków.
Do Egiptu na dowód?
W rozmowie z "Rzeczpospolitą" odniósł się także do sprawy zniesienia wiz i paszportów w przypadku podróży obywateli Polski. - Takie zmiany wymagają czasu, ale liczby przemawiają na naszą korzyść. Musimy działać wspólnie z innymi ministerstwami, aby umożliwić kolejny duży krok naprzód. Kiedy kwestie techniczne zostaną dopracowane, uproszczenia paszportowe i wizowe nadejdą, choć wymaga to jeszcze czasu - powiedział Ahmed Youssef.
Marzena Buczkowska-German z Wakacje.pl uważa, że byłby to przełom i silny element budujący jeszcze większą popularność Egiptu wśród turystów.
- Tak właśnie zadziało się w przypadku Turcji – kiedy Ankara zastąpiła zasadę podróżowania na podstawie paszportu i wizy możliwością przekroczenia granicy na podstawie dowodu osobistego, statystyki poszybowały w górę. W ciągu roku liczba polskich turystów zwiększyła się o kilkadziesiąt procent - wyjaśnia ekspertka. - Bo, o ile każdy dorosły Polak posiada dowód osobisty, o tyle paszport wyrabiany jest zazwyczaj dopiero w momencie, kiedy planowany jest wyjazd w miejsce, do którego ten dokument jest niezbędny - dodaje.
Buczkowska-German podkreśla, że nasi obywatele mogą wjechać do wielu krajów na podstawie dowodu osobistego – analogiczne rozwiązanie zwiększyłoby konkurencyjność Egiptu na polskim rynku, bo, o ile kierunek ten cieszy się ogromną popularnością wśród naszych turystów, to konieczność posiadania paszportu dla niektórych może być powodem, dla jakiego ostatecznie zdecydują się na inny kraj.
- A że kraj faraonów warto odwiedzić, chyba nikt nie ma wątpliwości – kurorty nad Morzem Czerwonym zachęcają do letniego wypoczynku przez cały rok. Coraz częściej celem naszych wyjazdów jest północna część kraju – wybrzeże Morza Śródziemnego. Ostatnio wzrosło też zainteresowanie wyjazdami do Kairu, co związane jest z niedawnym otwarciem Wielkiego Muzeum Egipskiego - wylicza ekspertka.
Polacy chętnie spędzają w Egipcie okres świąteczno-noworoczny, a także ferie zimowe. W tych rozchwytywanych terminach ceny automatycznie idą w górę. W styczniu, w pierwszym terminie ferii, wyjazdy all inclusive rozpoczynają się od 1650 zł za osobę.