Indie. Podczas ulewy zawaliły się domy
Północne Indie nawiedzają w ostatnim czasie intensywne ulewy. Opady występują m.in. w stolicy, Delhi, w której pod wodą znalazło się część ulic i domów. Skutki żywiołu można zobaczyć na opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu.
Sytuacja na północy Indii jest napięta. Mieszkańcy walczą z podtopieniami, w wielu miejscach odcięto dopływ energii elektrycznej. I mimo że sytuacja wygląda na trudną do opanowania, szef rządu, Arvind Kejriwal, zapewnił obywateli, że wszystko jest pod kontrolą.
Ulewy w Indiach - zawalają się domy
To, do czego może doprowadzić kilkudniowy deszcz w mieście typu Delhi, w którym pod kątem infrastrukturalnym panuje istny miszmasz (zwłaszcza w najbiedniejszych częściach metropolii), uwieczniono na krótkim filmiku wideo. W dzielnicy Anna Nagar deszczówka zaczęła spływać do wykopu, który powstał w celu budowy parkingu podziemnego. Jednak spływająca do głębokiego otworu woda po drodze podmywała fundamenty domów. W pewnym momencie ściany jednego z nich runęły. Chwilę później stało się tak samo w przypadku 10 innych budynków, choć na wideo zarejestrowano tylko zawalenie się pierwszego obiektu.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Nikt nie ucierpiał w tej dramatycznej dla wielu rodzin sytuacji. "Mój dom zniknął, jakby nigdy nie istniał" - powiedział w rozmowie z The Times of India mieszkaniec jednego z zawalonych budynków.
"To poważny incydent, ale na szczęście nikt nie zginął. Rząd w Delhi zapewni poszkodowanym osobom wszelką pomoc. Teraz staramy się jak najszybciej znaleźć schronienie tym ludziom" – poinformował Praveen Kumar, lokalny polityk. Aktualnie na miejscu pracują służby ratownicze.
"To nie do pomyślenia, że dom, który powinien być miejscem bezpiecznym, może się stać śmiertelną pułapką. Sprawa zostanie zbadana, a osoby, które dopuściły się uchybień podczas budowy parkingu, zostaną ukarane" - dodał Kumar.
Wiceminister Delhi, Manish Sisodia przekazał w rozmowie z indyjską agencją informacyjną ANI, że szef rządu, Arvind Kejriwal, osobiście monitoruje sprawę zawalonych budynków. "Wszystkie sektory, w tym Departament Robót Publicznych, Zarząd Delhi i Rada Miejska Delhi, pracują nad planem przeciwpowodziowym. Są w trakcie wdrażania nowych zasad" – zapewnił Sisodia.
Przewodniczący Komitetu Kongresu Delhi, Anil Chaudhary, który był na miejscu zdarzenia, wytknął władzy, że nie poczyniła żadnych kroków w celu zabezpieczenia stolicy czy innych miast w kraju przed monsunem. Powiedział wprost, to na barkach rządzących spoczywa odpowiedzialność za to, co się stało. "Tym razem rząd nas zawiódł. Premier Kejriwal pozostawił los Delhi w rękach Boga" - powiedział Chaudhary.
Źródło: The Times of India, ANI