Jedna z najbardziej oczekiwanych imprez w roku. Niesamowite zdjęcia

Ostatnia środa sierpnia to wyjątkowy dzień w hiszpańskim kalendarzu. Wtedy ma miejsce "La Tomatina" – największa na świecie bitwa na jedzenie, podczas której jedyną "amunicją" są pomidory. Impreza przyciąga uwagę całego świata.

Tomatina 2023 przyciągnęła 20 tys. osóbTomatina 2023 przyciągnęła 20 tys. osób
Źródło zdjęć: © EPA, PAP
oprac.  IKO

Ponad 20 tys. osób, zarówno zagranicznych turystów, jak i mieszkańców Hiszpanii, wzięło w środę 30 sierpnia udział w Tomatinie. Jest to słynna, organizowana co roku w mieście Buñol, na wschodzie kraju, bitwa na pomidory.

Tomatina - słynny hiszpański festiwal

Podczas tegorocznej edycji wydarzenia do centrum miasta zwieziono ciężarówkami 150 ton dojrzałych pomidorów, którymi uczestnicy Tomatiny mogli w siebie rzucać. Zabawa rozpoczęła się dokładnie w południe.

Trwająca godzinę walka w centrum Buñol pozostawiła nie tylko walczących, ale też ulice miasta, a także ściany budynków przesiąknięte pomidorowym miąższem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Halo Polacy". Uciekli z Warszawy do Hiszpanii. Żyją tam za polską wypłatę

W środę po południu służby hiszpańskiego miasta rozpoczęły mycie ulic, przy wsparciu strażaków. Uczestnicy pomidorowej bitwy mogli się umyć w rozstawionych w centrum Buñol prowizorycznych prysznicach.

Tomatina to jedna z najbardziej znanych imprez na świecie
Tomatina to jedna z najbardziej znanych imprez na świecie © EPA, PAP | MIGUEL ANGEL POLO

Wstęp na tegoroczny festiwal Tomatiny w Buñol, uznawany za jedną z największych atrakcji turystycznych Hiszpanii, kosztował 12 euro.

Za pierwszą edycję Tomatiny uznaje się bitwę na pomidory, do której doszło w ostatnią środę sierpnia 1945 r. w Buñol pomiędzy dwoma lokalnymi nastolatkami. Od tamtej pory co roku organizowane są tam walki na pomidory.

Tomatina odbywa się zawsze w ostatnią środę sierpnia
Tomatina odbywa się zawsze w ostatnią środę sierpnia © EPA, PAP | MIGUEL ANGEL POLO

Tomatina jest wielką atrakcją dla regionu. W 2002 r. hiszpańskie Ministerstwo Turystyki uznało imprezę za zwyczaj o międzynarodowym walorze promocyjnym. Za jej sprawą Buñol zyskało sławę na całym świecie, a inne regiony w Hiszpanii usiłują powielić ten sukces.

Poza Hiszpanią Tomatiny odbywały się m.in. w Kolumbii, Chile, na Kubie, w Stanach Zjednoczonych, Indiach i Korei Południowej.

Co ciekawe, w 2017 r. walka na pomidory odbyła się także w Polsce – na kieleckim rynku. Uczestnicy mieli do dyspozycji 2 tony pomidorów. Udział był płatny - 15 zł. Cały dochód został przeznaczony na kieleckie schronisko dla bezdomnych zwierząt w Dyminach.

Źródło: PAP

Wybrane dla Ciebie
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty
Brytyjczycy zachwalają polskie miasto. "Pyszne jedzenie i wino za trzy funty"
Brytyjczycy zachwalają polskie miasto. "Pyszne jedzenie i wino za trzy funty"