LudzieJerzy Majcherczyk, odkrywca najgłębszego kanionu na Ziemi. Colca jest dwukrotnie głębszy od Wielkiego Kanionu Kolorado

Jerzy Majcherczyk, odkrywca najgłębszego kanionu na Ziemi. Colca jest dwukrotnie głębszy od Wielkiego Kanionu Kolorado

Czy w obecnych czasach można dokonać ważnych odkryć geograficznych? Czy w dobie podboju kosmosu na naszej starej, poczciwej planecie są jeszcze jakieś białe plamy? Tak. Wiemy o tym między innymi dzięki Jerzemu Majcherczykowi, polskiemu podróżnikowi, który, wraz z kierowaną przez siebie ekipą, odkrył i jako pierwszy przepłynął, najgłębszy wąwóz na Ziemi – kanion rzeki Colca w Peru.

Jerzy Majcherczyk, odkrywca najgłębszego kanionu na Ziemi. Colca jest dwukrotnie głębszy od Wielkiego Kanionu Kolorado
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com

11.05.2017 | aktual.: 11.05.2017 14:24

Ekspedycja Majcherczyka dokonała tego epokowego odkrycia w 1981 roku. Nasz urodzony 12 maja 1952 roku w Siewierzu podróżnik nie miał wówczas nawet trzydziestu lat.
Wyczyn, jakiego dokonali Polacy (ekspedycja składała się wyłącznie z naszych rodaków), był ogromny. Dość powiedzieć, że odkryty przez nich peruwiański kanion jest dwukrotnie(!) głębszy od Wielkiego Kanionu Kolorado w Stanach Zjednoczonych.

Krajobraz księżycowy z Polską w tle

Ściany kanionu rzeki Colca wznoszą się z lewej strony na blisko 3300 metrów nad poziom lustra wody, a z prawej aż na 4200 metrów. Kanion ma długość 120 kilometrów, a różnica poziomów między jego wlotem (3050 metrów n.p.m.), a wylotem (950 metrów n.p.m.) to aż 2,1 kilometra.
Ale nie tylko rozmiary kanionu robią wielkie wrażenie. Jego dno przypomina krajobraz księżycowy, pokryty głazami, ale pozbawiony jakiejkolwiek roślinności. Taki właśnie posępny teren zobaczyli eksploratorzy 36 lat temu.

Obraz
© Shutterstock.com

Uczestnicy wyprawy pamiętali o swoich korzeniach. Po pokonaniu kanionu nadali jego odcinkom kilka nazw związanych z ojczyzną. Były to na przykład: Wodospady Jana Pawła II czy Kanion Polaków. Dzisiaj nazwy te, po zatwierdzeniu przez Instytut Geograficzny w Peru, są ogólnie przyjęte wśród podróżników i kartografów.

To miejsce budzi zmysły

W roku 2008 do kanionu rzeki Colca udały się dwie kolejne polskie wyprawy. Odkryto wówczas gorące źródła oraz wodospad Polonia.
Nasz podróżnik, jako jedyny dotąd człowiek na świecie zna odtąd cały 120-kilometrowy wąwóz. Wszyscy inni podróżnicy przebyli "jedynie" jego krótsze czy dłuższe odcinki.

Obraz
© Shutterstock.com

Odkryty przez Jerzego Majcherczyka kanion lata temu przestał być obiektem badań naukowców i podróżników. Ten niezwykły wąwóz jest dzisiaj, po blisko czterdziestu latach od odkrycia, wielką atrakcją turystyczną dla tych wszystkich, którzy lubią mocne wrażenia. Przepłynięcie kanionu z pewnością powoduje u nich wzrost adrenaliny.

Czy to tu ukryto skarb Inków?

Największy w świecie wąwóz obrósł przez lata szeregiem legend. Mieszkający w jego pobliżu Indianie uważają, że właśnie w tym miejscu kryje się legendarny skarb Inków. Czy tak jest w rzeczywistości? Kto wie. Być może coś rzeczywiście jest na rzeczy, gdyż cały kanion pełen jest ukrytych jaskiń, umocnień i grobowców pochodzących z czasów Imperium Inkaskiego.
To najbardziej tajemnicze miejsce w Peru, o ile nie w całej Ameryce Łacińskiej.

Obraz
© Shutterstock.com

Podróżnik i patriota

Dla Jerzego Majcherczyka wyprawa do Peru była tylko jedną z wielu ekspedycji. Nasz wędrowiec podróżował jeszcze między innymi po Amazonii i Syberii.
Polski eksplorator znany jest w ojczyźnie i świecie nie tylko z podróżniczych dokonań. Przez lata był działaczem opozycji niepodległościowej, zwalczając komunistyczny reżim PRL. W latach 1981-1982 prowadził w Denver oddział Konfederacji Polski Niepodległej, a w następnych latach współpracował z Głosem Ameryki, Radiem Wolna Europa i nadającym audycje na komunistyczną Kubę Radiem Marti.

Obraz
© PAP | Paweł Supernak

Choć mieszka dzisiaj w Stanach Zjednoczonych (prowadzi tam biuro podróży) z Polską jest nadal bardzo silnie związany. Podróżuje z kamerą, tropiąc i dokumentując ślady polskich odkryć w Ameryce Południowej.
Jerzy Majcherczyk otrzymał w 2006 roku, z rąk marszałka Senatu prestiżową nagrodę "Za Sławienie Polski i Polskości".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)