Jesień w środku lata nad Bałtykiem
Pogoda w lipcu pozostawia wiele do życzenia – wiedzą o tym doskonale turyści, którzy wybrali się na urlop nad Bałtyk. Kończy się miesiąc, a słoneczne dni w niektórych kurortach można było policzyć na palcach jednej ręki. Wiele wskazuje na to, że przez najbliższe tygodnie wcale nie będzie lepiej. Czy urlopowicze, mimo niepogody, chcą spędzać czas nad polskim morzem?
Większość turystów, rezerwując jeszcze kilka miesięcy temu wakacje nad Bałtykiem, zdawało sobie sprawę, że z pogodą nad naszym morzem jest jak z loterią. Jednak "wylosowali" termin w nadziei, że na miejscu zastaną błękitne niebo i wysokie temperatury. Jednym się udało, innym nie. O prawdziwym pechu mogą mówić ci, którzy przyjechali w ostatnim tygodniu lipca.
Czy turyści są sfrustrowani? Oczywiście, w końcu przyjechali na długo oczekiwany urlop i planowali wrócić do domu z piękną opalenizną. Jednak nie wszyscy obrazili się na Bałtyk. Jest spore grono osób, które przyjeżdża co roku na północ Polski ze świadomością, że trzeba się zaopatrzyć w kalosze i parasole.
Pogoda nad Bałtykiem:
– Wielu naszych gości zdaje sobie sprawę, że pogoda nad Bałtykiem może być w kratkę. Są przygotowani na każdą aurę i nawet gdy pada deszcz, wiedzą jak zorganizować sobie czas – mówi Mariola Struck, właścicielka jednego z pensjonatów w Chałupach. Dodaje, że ani ona, ani jej rodzina, która także oferuje noclegi w słynnym kurorcie na Półwyspie Helskim, nie miała tego lata problemu z odwołanymi rezerwacjami z powodu pogody.
– Turyści przyjeżdżają zgodnie z zapowiedzią i nikt nie rezygnuje z urlopu, ani go nie skraca. Nie martwimy się o najbliższe tygodnie – komentuje pani Mariola.
Tego samego zdania jest też jeden z właścicieli domków letniskowych w Darłowie.
– Od początku czerwca miałem trzy odwołane rezerwacje, z czego jedna wynikała z przyczyn losowych. Małżeństwu z Opola, które przyjeżdżało co roku, rozchorowała się córka. Niektórzy turyści są markotni, ale mimo to zostają. Pogoda jest taka sobie, ale nie wydaje mi się, żeby była dramatyczna – ocenia pan Marek z Darłowa.
Gorzej sytuacja przedstawia się w przypadku Dębek. Tu część mieszkańców mówi wprost, że urlopowicze są niezadowoleni.
– Turyści są wkurzeni i narzekają z powodu złej pogody. Kilka osób skróciło swój pobyt, byli też tacy, co mimo wpłaconej zaliczki nie przyjechali. Wiem, że w innych ośrodkach jest podobnie – mówi Magda, której rodzice prowadzą pensjonat w Dębkach.
Jakiej pogody można się spodziewać nad morzem?
Synoptycy nie mają dobrych wieści. Choć będą ładne dni, nic nie wskazuje na to, żeby sierpień nas rozpieszczał pod względem aury.
Według prognozy pogody na Półwyspie Helskim można spodziewać się 1-dniowej poprawy pogody w niedzielę 30 lipca. Następnie słońce pojawi się w środę i czwartek (2-3) sierpnia. W przypadku Darłowa przejaśnienia będą w piątek 28 lipca oraz pod koniec pierwszego tygodnia sierpnia. Urlopowicze w Kołobrzegu na pierwsze promienie muszą poczekać do poniedziałku 31 lipca, a w kolejnych dniach nosić ze sobą zarówno okulary przeciwsłoneczne, jak i parasol. Temperatury? We wszystkich miejscowościach nad Bałtykiem od 18 do 25 st.