Kamera w mieszkaniu na wynajem. Emeryt podglądał turystów

Dougie Hamilton wynajął z partnerką apartament w Toronto. Gdy mężczyzna położył się do łóżka, jego uwagę przykuł budzik na stoliku nocnym, a konkretnie niewielki otwór obok wyświetlacza. Okazało się, że w środku była ukryta kamera.

Uwagę turysty zwrócił elektroniczny budzik na stoliku nocnym, który miał niewielki otwór obok wyświetlacza (zdjęcie podglądowe)
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com
Wojciech Gojke

Szkot Dougie Hamilton wraz ze swoją wybranką serca udał się w wymarzoną podróż do Toronto – największego miasta Kanady, zamieszkałego przez ok. 2,6 mln osób. Para wynajęła apartament przez popularny serwis rezerwacyjny Airbnb. Mieszkanie na które się zdecydowali miało bardzo dobre opinie i było w korzystnej cenie. Wszystko było w porządku do momentu, kiedy mężczyzna położył się do łóżka. Jego uwagę zwrócił elektroniczny budzik na stoliku nocnym, który miał niewielki otwór obok wyświetlacza (poniżej filmik pokazujący, jak działają tego typu urządzenia).

34-latek początkowo uznał, że jest przewrażliwiony. Jednak kilka tygodni wcześniej oglądał program, w którym pokazywano niewielkie urządzenia szpiegowskie. Szkot, dla świętego spokoju, postanowił sprawdzić budzik. Gdy ściągnął plastikową obudowę, jego oczom ukazała się niewielka kamera, która była zamontowana na przednim panelu. Była skierowana prosto na łóżko.

Gość z Wysp Brytyjskich zrobił zdjęcia i przesłał je do biura obsługi klienta Airbnb. Udał się też na policję. "Airbnb przekazało sprawę do działu bezpieczeństwa. Poproszono mnie, żebym wybrał jeden z trzech luksusowych hoteli w pobliżu. Powiedziano nam, że możemy opuścić wynajęte mieszkanie oraz że otrzymamy zwrot pieniędzy" – powiedział Dougie w rozmowie z lokalnymi mediami.

Rzeczniczka policji w Toronto przekazała, że trwa śledztwo w tej sprawie. Okazało się, że apartament należy do emeryta i że oferuje turystom aż 6 lokali na terenie miasta. Także Airbnb odniosło się do przykrego incydentu. "Mamy surowe zasady bezpieczeństwa i prywatności. Nie ma u nas przyzwolenia na tego typu przypadki. Właściciel został zablokowany na naszej stronie. Aktualnie trwa dochodzenie w tej sprawie" – skomentował przedstawiciel popularnego serwisu rezerwacyjnego.

Zobacz też: Uważaj na stołówce, czyli jak nie zatruć się na urlopie

Wybrane dla Ciebie

Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru
Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru
Tragiczna sytuacja w Indonezji. 15 osób nie żyje, 10 jest zaginionych
Tragiczna sytuacja w Indonezji. 15 osób nie żyje, 10 jest zaginionych
Minęły już 24 lata. Tak dziś wygląda Kompleks Pamięci 9/11
Minęły już 24 lata. Tak dziś wygląda Kompleks Pamięci 9/11
Jedno z najbardziej wyjątkowych miejsc w Polsce. "Jak europejskie piramidy"
Jedno z najbardziej wyjątkowych miejsc w Polsce. "Jak europejskie piramidy"
Emirates wprowadza rewolucję. Dzieci nie polecą w pierwszej klasie
Emirates wprowadza rewolucję. Dzieci nie polecą w pierwszej klasie
Wyłowili to z Wisły. "Sensacyjne odkrycie"
Wyłowili to z Wisły. "Sensacyjne odkrycie"
Najlepszy park rozrywki na świecie. Znajduje się u naszych sąsiadów
Najlepszy park rozrywki na świecie. Znajduje się u naszych sąsiadów
Najpiękniejsza wioska świata. 50 autokarów dziennie
Najpiękniejsza wioska świata. 50 autokarów dziennie
Symbol jesieni. Na świecie istnieje kilkaset odmian
Symbol jesieni. Na świecie istnieje kilkaset odmian
Pędził z zawrotną prędkością. Grozi mu więzienie i wysoka grzywna
Pędził z zawrotną prędkością. Grozi mu więzienie i wysoka grzywna
Losowali, co robić w Wenecji. Nie każdy odważyłby się na taki pomysł
Losowali, co robić w Wenecji. Nie każdy odważyłby się na taki pomysł
Nowy bon turystyczny już niebawem. Na jaką dopłatę można liczyć?
Nowy bon turystyczny już niebawem. Na jaką dopłatę można liczyć?