Kenijczyk zaskoczył Polaków. "To wszystko wina Tuska"
Kinia i Tomek są parą, która dokumentuje swoje podróże. Podczas jednej z wypraw nagrali Kenijczyka, który zadziwiająco wiele potrafi powiedzieć po polsku. Jedno zdanie szczególnie rozbawiło Polaków.
29.09.2017 | aktual.: 08.03.2019 14:54
Film wyświetlono już miliony razy. Obecnie jest numerem 2 na polskim kanale Youtube. "Wyprzedza nas tylko Ucho Prezesa" – piszą na swoim profilu facebookowym autorzy popularnego materiału. Polacy podczas swojego wyjazdu skarżyli się na upały, gdy nagle mijający ich Kenijczyk usłyszał narzekania i powiedział, że wie, kto za nie odpowiada. "To wina Tuska".
Polak stwierdził, że koniecznie musi porozmawiać z przypadkowo spotkanym mężczyzną, bo być może czymś jeszcze zaskoczy. I tak też się stało. Okazało się, że Kenijczyk bardzo lubi Polaków i język polski. Uczy się z internetu. Powiedzieć "chrząszcz brzmi w trzcinie" nie jest dla niego problemem.
Film nakręcił Tomek, a obok Afrykanina uśmiecha się jego partnerka, Kinia, która wzbudza nie mniejsze zainteresowanie wśród internautów. Jedna z osób biorąca udział w dyskusji na Youtube zauważa: "Komentarze: 90 proc. seksizm, 9 proc. rasizm". Jednak para wydaje się tym nie przejmować.
Kinia i Tomek mają swojego bloga, na którym piszą: "Dwoje niepoprawnych lekkoduchów przemierza świat, pakując się w niebezpieczne miejsca, próbując wszystkiego, czego można spróbować… Nikt nas nie sponsoruje, nie mamy dotacji. Dzięki temu nic nie musimy" – zapewniają. Po fotografiach widać, że sporą część świata już zwiedzili.
Myślisz, żeby stworzyć niepowtarzalne pamiątki ze zdjęciami w roli głównej? Nie przepłacaj dzięki stronie empikfoto.pl promocje.