Koronawirus. Czy granice zostaną ponownie zamknięte?

Nie wiadomo, jak długo będzie się utrzymywać stan epidemii. Sprawdziły się prognozy z wiosny i lata – sytuacja, zamiast ulegać poprawie, tylko się pogorszyła. I mimo że pół roku temu liczba potwierdzonych przypadków osób zarażonych koronawirusem była zdecydowanie niższa, obowiązywały bardziej rygorystyczne obostrzenia.

Jednym z najbardziej dotkliwych zakazów, wprowadzonych w marcu br. było zamknięcie granic. Rzesze Polaków obawiają się, że rząd może zdecydować się na ten krok ponownie. Jednak politycy uspokajają, że mimo pogarszającej się sytuacji epidemicznej, takie rozwiązanie nie jest aktualnie brane pod uwagę.

- Nie planujemy powrotu do kontroli na granicach wewnętrznych Unii Europejskiej […] Na dzisiaj nie mamy informacji, aby którekolwiek z państw unijnych planowało zamykanie granic. W Polsce również nie ma dyskusji na ten temat. Nie planujemy powrotu do kontroli na granicach wewnętrznych – powiedział Bartosz Gordecki, wiceszef MSWiA w rozmowie z PAP.

To, że podróże do większości państw są możliwe, nie oznacza, że można spontanicznie spakować się i wyjechać. W pierwszej kolejności należy zapoznać się z ograniczeniami dotyczącymi wjazdu na teren danego państwa.

Osoby, które podróżują z Polski m.in. do takich krajów, jak Mołdawia, Gruzja, Norwegia, Litwa, Łotwa, Estonia, Wielka Brytania czy Irlandia czeka 14-dniowa kwarantanna. Aktualne informacje dotyczące przepisów sanitarnych czy obostrzeń w danych państwach można znaleźć na stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych, w zakładce "informacje dla podróżujących".

MSZ również apeluje o unikanie podróży zagranicznych, które nie są konieczne. Jednocześnie przypomina, że podejmując decyzję o wyjeździe, należy liczyć się z możliwymi trudnościami w powrocie do kraju, ograniczeniami w ruchu lotniczym, obowiązkiem poddania się kwarantannie lub samoizolacji.

Koronawirus w Polsce. Będzie całkowity lockdown? Szef KPRM Michał Dworczyk: nie można wykluczyć żadnych scenariuszy