Koszmar na słynnej wyspie. Kobieta zjedzona przez rekina

Dramat na Hawajach. Starsze małżeństwo nurkowało u wybrzeży Maui, drugiej co do wielkości wyspy w archipelagu, gdy kobieta została porwana przez rekina. Drapieżnika widział zarówno mąż ofiary, jak i obecni na plaży świadkowie.

Atak rekina na Hawajach (zdjęcie ilustracyjne)Atak rekina na Hawajach (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Michael Valos
oprac.  IKO

60-letnia turystka z Waszyngtonu prawdopodobnie została zabita przez "agresywnego" rekina, gdy wraz z mężem nurkowała z rurką 50 metrów od brzegu na wyspie Maui – poinformowały lokalne władze.

Koszmar na Hawajach - kobieta zjedzona przez rekina

Mąż kobiety powiedział śledczym, że nie nurkowali obok siebie i widywał żonę tylko od czasu do czasu. Kiedy dostrzegł, że okrąża go rekin, zaczął szukać kobiety. Drapieżnik odpłynął, ale po chwili wrócił "z czymś czerwonym przy skrzelach".

Dodał, że ludzie na plaży krzyczeli do niego, aby wyszedł z wody. Oświadczenie męża zostało potwierdzone przez naocznego świadka, który też zadzwonił pod numer 911, aby zgłosić incydent.

Świadek przyznał, że "widział, jak duży pysk rekina nadal się rusza, a w wodzie jest wielka czerwona plama". Ciała kobiety nie odnaleziono, a poszukiwania zostały zawieszone po 17 próbach w ciągu 40 godzin.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Halo Polacy". Jak wygląda życie na Malcie? "Najtrudniejsze było pierwsze lato”

Rekin zabił mężczyznę u wybrzeży Sydney

W lutym br. informowaliśmy, że przy plaży w Sydney w wyniku ataku rekina zginęła jedna osoba. Było to pierwsze takie zdarzenie od 1963 roku. Ofiarą ataku był 35-letni Brytyjczyk.

Jak przekazały służby, rekin zostawił na ciele ofiary katastrofalne rany. - Niestety, pacjent odniósł wyjątkowo ciężkie obrażenia i nie udało mu się pomóc, gdy przyjechali medycy - oświadczyła rzeczniczka służb ratunkowych stanu NSW. Z zeznań świadków wynika, że w momencie zdarzenia w wodzie znajdowało się kilkanaście osób - podał australijski serwis news.com.au.

Ofiara ataku to 35-letni Simon Nellist, który był doświadczonym instruktorem nurkowania. Brytyjski emigrant, o którym wiadomo, że mieszkał w rejonie Wolli Creek w Sydney, podobno trenował pływanie przed wyścigiem charytatywnym.

Źródło: Fox News

Źródło artykułu: WP Turystyka
Wybrane dla Ciebie
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty
Brytyjczycy zachwalają polskie miasto. "Pyszne jedzenie i wino za trzy funty"
Brytyjczycy zachwalają polskie miasto. "Pyszne jedzenie i wino za trzy funty"