Kultowe miejsce w Gdańsku do rozbiórki. Prawie każdy turysta był tu chociaż raz
Są takie miejsca, które zna każdy mieszkaniec i prawie każdy turysta. W Gdańsku takich lokalizacji jest kilka, a jedna z nich jest szczególnie bliska sercom wszystkich łasuchów. Właśnie miasto obiegła wiadomość, że budynek, w którym znajdowała się lodziarnia Miś, zostanie wkrótce rozebrany.
Lodziarnia Miś od lat 60. znajdowała się w niepozornym budynku przy ul. Sukienniczej 18 na Starym Mieście w Gdańsku. Niezależnie od pory roku po lody już przed godz. 10 ustawiała się kolejka, która w sezonie letnim potrafiła osiągać długość nawet 200-300 m.
Lody w czasach PRL-u
Założycielami lodziarni byli Stefania i Stanisław Stolarczykowie, którzy - jak wspomina obecnie ich wnuczka na stronie firmowej - "niezłomnie pracowali na wizerunek kultowych lodów Miś w Gdańsku, zmagając się z systemem kartek, reglamentowanego towaru i niechęci ówczesnej władzy do prywatnej inicjatywy".
Jak wspominali założyciele lodziarni, w czasach PRL-u latem zdarzało się, że trzeba było zamykać interes na pół miesiąca, bo cukier był na kartki i kiedy nie udało się go zdobyć w wystarczającej ilości, nie było jak produkować lodów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Idealne miejsce na urlop w Europie. Przyjeżdżają tu nawet Azjaci
Bywalcy lodziarni miś wiedzieli, że najlepsze smaki, które warto tu zamawiać to truskawkowy, cytrynowy, waniliowy, karmelowy, ajerkoniakowy oraz - specjalność zakładu - deser angielski. Deser angielski miał wyczuwalne aromaty puddingu, aromatyzowanego wanilią w połączeniu z białym, słodkim winem.
Cukiernia przez blisko 60 lat znajdowała się w charakterystycznym, trzeba przyznać niezbyt atrakcyjnym budynku przy ul. Sukienniczej. Choć obiekt był dość obskurny, miejsce masowo przyciągało zarówno gdańszczan, jak i turystów. Od promenady nad Motławą do Misia było zaledwie kilka kroków.
Przeprowadzka w nowe miejsce
W 2019 r. spadkobiercy właścicieli, którzy przejęli lodziarnię, podjęli decyzję o przeniesieniu jej w inne miejsce. Powód był prosty - miasto zdecydowało o wystawieniu na sprzedaż działki pomiędzy ulicami Sukienniczą, Grodzką i Czopową, w związku z czym właściciele lodziarni musieli wyprowadzić się z dotychczasowego lokalu.
Sprzedany teren zostanie w końcu na nowo zagospodarowany. Powstanie na nim restauracja (w zabytkowym spichlerzu Jeleń, który sąsiaduje z domkiem po lodziarni) i apartamentowiec - w nowym budynku, który stanie na miejscu lodziarni. Ale zanim się to stanie, inwestor musi wyburzyć pozostałości tego, co tam stało. Dostał właśnie pozwolenie na rozbiórkę. Mieszkańcy z łezką w oku spoglądają w stronę zagrodzonego obecnie miejsca, które wkrótce zostanie zrównane z ziemią.
Od razu wyjaśniamy, że lodziarnia Miś przeniosła się na Podwale Staromiejskie 62/68, gdzie działa i wciąż produkuje lody wg starych receptur. Czy nadal cieszy się popularnością choćby zbliżoną do oryginału? Trudno powiedzieć, ale klientów w niej nie brakuje.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Źródło: Dziennik Bałtycki