Kultowe miejsce w Gdańsku do rozbiórki. Prawie każdy turysta był tu chociaż raz
Są takie miejsca, które zna każdy mieszkaniec i prawie każdy turysta. W Gdańsku takich lokalizacji jest kilka, a jedna z nich jest szczególnie bliska sercom wszystkich łasuchów. Właśnie miasto obiegła wiadomość, że budynek, w którym znajdowała się lodziarnia Miś, zostanie wkrótce rozebrany.
27.11.2023 13:25
Lodziarnia Miś od lat 60. znajdowała się w niepozornym budynku przy ul. Sukienniczej 18 na Starym Mieście w Gdańsku. Niezależnie od pory roku po lody już przed godz. 10 ustawiała się kolejka, która w sezonie letnim potrafiła osiągać długość nawet 200-300 m.
Lody w czasach PRL-u
Założycielami lodziarni byli Stefania i Stanisław Stolarczykowie, którzy - jak wspomina obecnie ich wnuczka na stronie firmowej - "niezłomnie pracowali na wizerunek kultowych lodów Miś w Gdańsku, zmagając się z systemem kartek, reglamentowanego towaru i niechęci ówczesnej władzy do prywatnej inicjatywy".
Jak wspominali założyciele lodziarni, w czasach PRL-u latem zdarzało się, że trzeba było zamykać interes na pół miesiąca, bo cukier był na kartki i kiedy nie udało się go zdobyć w wystarczającej ilości, nie było jak produkować lodów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bywalcy lodziarni miś wiedzieli, że najlepsze smaki, które warto tu zamawiać to truskawkowy, cytrynowy, waniliowy, karmelowy, ajerkoniakowy oraz - specjalność zakładu - deser angielski. Deser angielski miał wyczuwalne aromaty puddingu, aromatyzowanego wanilią w połączeniu z białym, słodkim winem.
Cukiernia przez blisko 60 lat znajdowała się w charakterystycznym, trzeba przyznać niezbyt atrakcyjnym budynku przy ul. Sukienniczej. Choć obiekt był dość obskurny, miejsce masowo przyciągało zarówno gdańszczan, jak i turystów. Od promenady nad Motławą do Misia było zaledwie kilka kroków.
Przeprowadzka w nowe miejsce
W 2019 r. spadkobiercy właścicieli, którzy przejęli lodziarnię, podjęli decyzję o przeniesieniu jej w inne miejsce. Powód był prosty - miasto zdecydowało o wystawieniu na sprzedaż działki pomiędzy ulicami Sukienniczą, Grodzką i Czopową, w związku z czym właściciele lodziarni musieli wyprowadzić się z dotychczasowego lokalu.
Sprzedany teren zostanie w końcu na nowo zagospodarowany. Powstanie na nim restauracja (w zabytkowym spichlerzu Jeleń, który sąsiaduje z domkiem po lodziarni) i apartamentowiec - w nowym budynku, który stanie na miejscu lodziarni. Ale zanim się to stanie, inwestor musi wyburzyć pozostałości tego, co tam stało. Dostał właśnie pozwolenie na rozbiórkę. Mieszkańcy z łezką w oku spoglądają w stronę zagrodzonego obecnie miejsca, które wkrótce zostanie zrównane z ziemią.
Od razu wyjaśniamy, że lodziarnia Miś przeniosła się na Podwale Staromiejskie 62/68, gdzie działa i wciąż produkuje lody wg starych receptur. Czy nadal cieszy się popularnością choćby zbliżoną do oryginału? Trudno powiedzieć, ale klientów w niej nie brakuje.
Źródło: Dziennik Bałtycki