Maja Bohosiewicz na rajskich wakacjach. "Jest przepięknie"
Maja Bohosiewicz wybrała się wraz z rodziną na kolejne egzotyczne wakacje. Po wypoczynku na Sri Lance, aktorka tym razem postawiła na rajskie Seszele. "Miejsce równie piękne co Malediwy, ale zdecydowanie ciekawsze" - komentuje w swoich mediach społecznościowych.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Maja Bohosiewicz pokazuje w mediach społecznościowych nie tylko swoje życie codzienne, ale także liczne - często dość egzotyczne - podróże. W połowie października aktorka wybrała się wraz z pociechami i mężem na Sri Lankę, a teraz postawiła na Afrykę, a dokładniej Seszele. Od kilku dni publikuje na Instagramie liczne zdjęcia oraz nagrania, podkreślając, że archipelag ten to prawdziwy raj.
"Seszele to przede wszystkim rajskie plaże i cudowna natura. To 150 wysp, żółwie, skały, kokosy, manty i istny raj na ziemi. Chyba muszę przyznać, że jest to miejsce równie piękne co Malediwy, ale zdecydowanie ciekawsze" - zachwala Bohosiewicz.
Tak Maja Bohosiewicz bawi się na Seszelach
Aktorka pokazała nie tylko, jak wypoczywa przy hotelowym basenie czy na plaży. Podzieliła się również relacją z treningu biegowego w pięknych okolicznościach przyrody oraz wyjątkowym pływającym śniadaniem i wrażeniami z masażu.
Bez wątpienia na Seszelach można poczuć się jak w raju. Szczególnie jeśli wybierzemy tak luksusowy hotel, jak Maja Bohosiewicz. Mowa o Raffles Seychelles, który położony na wyspie Praslin, bezpośrednio przy plaży Anse Takamaka. "Obiekt należy do światowej sieci hoteli Raffles. Idealny dla osób ceniących sobie luksus i komfort wypoczynku, oaza ciszy i spokoju" - czytamy na stronie wakacje.pl, gdzie zaznaczono również, że w skład hotelu wchodzi 86 różnych willi.
Urlop na Seszelach to wydatek ponad 5 tys. zł
W biurach podróży znajdziemy liczne oferty wypoczynku na Seszelach. Do wyboru mamy zarówno eleganckie cztero- czy pięciogwiazdkowe hotele z formułą all inclusive, jak i bardziej kameralne obiekty. W listopadzie oraz grudniu średnia temperatura powietrza to ok. 30 st. C. Trzeba pamiętać, że w ostatnim miesiącu roku zaczyna się już pora deszczowa, która trwa mniej więcej do końca marca - wtedy również jest ciepło, ale trzeba liczyć się z opadami.
Ceny tygodniowych pobytów bez wyżywienia zaczynają się od ok. 5,2 tys. zł za osobę. Jeśli chcemy wypoczywać w formule all inclusive, to czeka nas wydatek rzędu 12 tys. zł za osobę. Co ciekawe, siedem dni w tym samym hotelu co Maja Bohosiewicz, to koszt ok. 16 tys. zł za osobę.
Maja Bohosiewicz zażywa nago kąpieli w jeziorze
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.