Mają kije i zaczepiają przechodniów. Można ich spotkać na ulicach polskiego miasta

W nadbużańskich Sławatyczach przez ostatnie trzy dni grudnia przebierańcy z długimi brodami i w barwnych strojach spacerują po ulicach, odwiedzają mieszkańców, kolędują i składają życzenia. Jak głosi legenda niektórym dziewczętom zapewniają zamążpójście.

Brodacze ze SławatyczBrodacze ze Sławatycz w 2016 roku
Źródło zdjęć: © PAP | Wojciech Pacewicz

Już w środę, 29 grudnia, na ulicach Sławatycz można zobaczyć słynnych brodaczy. To tradycja, która od lat kultywowana jest na Lubelszczyźnie, a 1 grudnia br., decyzją Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, zwyczaj ten został wpisany na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego.

Brodacze ze Sławatycz - obchody Nowego Roku

"Jest to zwyczaj związany przede wszystkim z obchodami Nowego Roku" – wyjaśniła w rozmowie z PAP dr hab. Mariola Tymochowicz z Instytutu Kulturoznawstwa UMCS i etnograf z Muzeum Narodowego w Lublinie etnograf.

Dodała, że za brodaczy – "starych dziadów" – przebierają się z reguły młodzi mężczyźni. Noszą maskę, kożuch barani założony futrem na zewnątrz, długi kij, wysokie, kolorowe nakrycia głów, garb i długie brody.

Symboliczny strój brodaczy

Elementy stroju mają głębokie, symboliczne znaczenie. "Ważny jest kożuch odwrócony futrem na zewnątrz. Futro ma się kojarzyć z mnogością, bo ma tyle włosów, że nie potrafimy ich zliczyć. Mnogość łączy się z dobrobytem, rozmnażaniem. To wszystko jest powiązanie" – powiedziała dr hab. Tymochowicz.

Dodała, że brodacze są charakterystyczni dla Sławatycz, ale zwyczaj ten nawiązuje do popularnego niegdyś kolędowania w sylwestra.

"Wcześniej bywało tak, że jeden mężczyzna przebierał się za stary rok – zgarbionego mężczyznę, a drugi za młodego, często przy tym jadącego konno" - wyjaśniła dr hab. Tymochowicz. Podała, że w ten symboliczny sposób mieszkańcy wsi żegnali się ze starym i witali nowy rok.

Pogoda w sylwestra? Znamy prognozę

Wybrane dla Ciebie
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty
Brytyjczycy zachwalają polskie miasto. "Pyszne jedzenie i wino za trzy funty"
Brytyjczycy zachwalają polskie miasto. "Pyszne jedzenie i wino za trzy funty"
Taniec życia i pamięci. Otwierają drzwi dla zmarłych i świętują razem z nimi
Taniec życia i pamięci. Otwierają drzwi dla zmarłych i świętują razem z nimi
Odkrycie na Antarktydzie. Tajemnicze wzory na dnie morza
Odkrycie na Antarktydzie. Tajemnicze wzory na dnie morza