Małopolska - przyjedź tu i podreperuj swoje zdrowie

Jaki jest sprawdzony przepis na udane wakacje? Szczypta historii, odrobina relaksu, garść adrenaliny i piękna przyroda do smaku. To wszystko zapewni nam magiczna Małopolska. Przyciąga nie tylko ciekawymi zabytkami, ale też rejonami, w którym można podreperować swoje zdrowie. Mowa i tutejszych królewskich kopalniach i uzdrowiskach.

Obraz
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com

Między Krakowem a Tarnowem znajdują się dwa miejsca, które charakteryzują się wyjątkowym mikroklimatem, ze względu na stałą temperaturę, wysoką wilgotność powietrza i brak zanieczyszczeń bardzo korzystnym dla osób z alergiami i schorzeniami układu oddechowego. Mowa o dwóch królewskich kopalniach soli w Bochni i Wieliczce, wchodzących niegdyś w skład żup krakowskich. Przygotowano w nich specjalne trasy dla zwiedzających i organizuje się noclegi w komorach. Obie wpisano również na listę UNESCO.

Obraz
© Shutterstock.com

W pierwszej z nich historia wydobycia z pokładów sięga 1248 r. Jednak już 3,5 tys. lat p.n.e. pozyskiwano na tym terenie sól z solanek (podobnie jak w okolicy wielickich szybów). W Bochni do wyboru są trzy trasy turystyczne. Podstawowa (najłatwiejsza, odpowiednia dla rodzin z dziećmi) została wzbogacona ekspozycją multimedialną. Przyrodniczą ze względu na większą trudność udostępniono dorosłym i dzieciom powyżej 7. roku życia. Jej wyjątkową atrakcję stanowią kryształy halitu fluorescencyjnego, świecące na pomarańczowo. W trakcie wycieczki pokonuje się też zejście Lichtenfels, którym przemieszczały się konie. Najtrudniejsza jest trasa historyczna nazwana „Wyprawą w Stare Góry”. Aby móc skorzystać z tej propozycji, trzeba dokonać wcześniejszej rezerwacji i odpowiednio się przygotować. Przyda się także dobra kondycja fizyczna. Dodatkowo w kopalni wykupimy przeprawę łodzią przez zalaną słoną wodą komorę.

Miasto Wieliczka leży pod Krakowem. W trakcie wizyty w poprzedniej stolicy Polski warto więc poświęcić trochę czasu na odwiedziny i w tym miejscu. Kopalnia Soli „Wieliczka” oferuje dwie główne trasy zwiedzania – turystyczną i górniczą. Ta pierwsza będzie idealna dla całych rodzin. Po drodze przechodzi się przez 22 komory, w tym chyba najwspanialszą z nich, czyli Kaplicę św. Kingi (wydrążoną w XVIII w.) ozdobioną solnymi żyrandolami. Na koniec można jeszcze zobaczyć Muzeum Żup Krakowskich (w cenie tego samego biletu). Na powierzchnię wyjeżdża się prawdziwą windą dla górników – to niezapomniane przeżycie zarówno dla dużych, jak i małych. Trasa górnicza przeznaczona jest dla amatorów bardziej ekstremalnych wrażeń (dostępna dla osób powyżej 10. roku życia). Chętni na takie zwiedzanie otrzymują kombinezony ochronne, lampy, pochłaniacze tlenku węgla i kaski. Podczas wyprawy wykonują również przydzielone zadania.

Obraz
© Shutterstock.com

Grupa rusza w głąb ziemi z szybu Regis, w którym rozpoczyna się też najtrudniejszy szlak dla turystów – Tajemnice wielickiej kopalni. Wymaga on większej sprawności i wytrzymałości. Dlatego obowiązuje na nim ograniczenie wiekowe dla dzieci, które muszą mieć co najmniej 13 lat. Bilety należy zarezerwować z wyprzedzeniem. Oprócz tego w ofercie Kopalni Soli „Wieliczka” znajdziemy pakiety rodzinne, firmowe, szkolne czy szlak pielgrzymkowy. Pamiętajmy jednak, że do zwiedzania podziemnych komór, korytarzy i wyrobisk trzeba się przygotować. Temperatura powietrza wynosi w nich 14–16 st. C. Zabierzmy więc ze sobą ciepłą odzież i wygodne zakryte buty.

Uzdrawiająca moc wody

Dobroczynne właściwości wydobywanych w Małopolsce wód odkryjemy nie tylko podczas kąpieli. Ten region słynie z uzdrowisk. Na północ od Zakopanego leży Rabka-Zdrój. W Parku Zdrojowym znajduje się tu tężnia solankowa i pijalnia. Lecznicza woda pozyskiwana jest z odwiertu „Helena”. Do miejscowości rodziny z dziećmi zaprasza park rozrywki Rabkoland z karuzelami, diabelskim młynem, kolejkami, teatrami ruchomych figur, Muzeum Orderu Uśmiechu, Domem Rekordów i Osobliwości oraz innymi atrakcjami typowymi dla wesołego miasteczka. W odległej ok. 60 km stąd Szczawnicy kuracjusze korzystają z dobrodziejstwa szczaw. Spróbujemy ich w miejscowej stylowej Pijalni Wód Mineralnych. Kurort zdobią urokliwe budynki zdrojowe. W Parku Górnym im. Adama hrabiego Stadnickiego warto pospacerować wśród modrzewi i przejść się pod zabytkowe Sanatorium „Inhalatorium” wzniesione w latach 1934–1936. Szczawnica to także znakomita baza wypadowa na wycieczki w Pieniny.

Obraz
© Shutterstock.com

Trzy kolejne uzdrowiska łączy dolina Popradu, dlatego jedną z ich atrakcji stanowi spływ tą malowniczą rzeką. Można tu wybrać się też na wyprawy konne po Beskidzie Sądeckim. Leżąca wśród wzniesień Piwniczna-Zdrój jest miastem królewskim, założonym przez króla Kazimierza III Wielkiego w 1348 r. Tutejsze lecznicze wody mineralne wykorzystuje się do kąpieli, natrysków, inhalacji, kuracji pitnych i innych zabiegów. Piwniczański rynek zachował swój pierwotny układ urbanistyczny. Żegiestów z kolei znajduje się niemal przy granicy ze Słowacją. Na zainteresowanie zasługuje w nim dawna łemkowska Cerkiew św. Michała Archanioła (dziś Kościół św. Anny i św. Michała Archanioła) z charakterystycznymi metalowymi hełmami. Oczywiście, wieś zyskała popularność głównie ze względu na lecznicze źródła szczaw. Pierwsze z nich nazwano Anna.

Choć obecnie Pijalnia Anna jest nieczynna, warto podejść pod jej położony pośród drzew pawilon. Jeśli z Żegiestowa wyruszymy wzdłuż Popradu na wschód, trafimy do Muszyny. W jej sąsiedztwie powstał wyjątkowy Rezerwat Przyrody Las Lipowy Obrożyska. W samym uzdrowisku leczy się choroby układu oddechowego i pokarmowego. Z dziećmi najlepiej wybrać się do Centrum Rekreacji i Sportu Zapopradzie. Oprócz kompleksu basenów czy parku linowego dla najmłodszych umieszczono tutaj również cztery wanny jacuzzi z wodą ze źródeł mineralnych. Panoramę okolicy można podziwiać z góry Baszta (inaczej Zamczysko) o wysokości 527 m n.p.m., na której zachowały się pozostałości średniowiecznego zamku, niegdyś siedziby starostów Państwa Muszyńskiego, istniejącego od XIII stulecia do 1781 r.

Obraz
© Shutterstock.com

Wśród małopolskich miejscowości uzdrowiskowych zdecydowanie jednak prym wiedzie Krynica-Zdrój. Niesłabnącą popularnością cieszy się nie bez powodu. Ze względu na malownicze otoczenie i urokliwą architekturę przyciąga gości przez cały rok. Wzdłuż 11-kilometrowego potoku Kryniczanka i Bulwarów Dietla wznoszą się tu drewniane wille ze zdobionymi daszkami i balkonami. W jednej z nich (Romanówce) działa od 1995 r. Muzeum Nikifora, czyli malarza prymitywisty Epifaniusza Drowniaka (1895–1968). Niedaleko od niego znajdują się najważniejsze krynickie budynki: neorenesansowy Stary Dom Zdrojowy oraz modernistyczne Pijalnia Główna i Nowy Dom Zdrojowy. Do najsłynniejszych tutejszych źródeł należą Słotwinka, Zuber, Tadeusz, Jan, Mieczysław czy Kryniczanka. Turyści i kuracjusze chętnie odwiedzają dwa pobliskie szczyty Górę Parkową (742 m n.p.m.) i Jaworzynę Krynicką (1114 m n.p.m.). Wjedziemy na nie kolejkami linowo-terenową z 1937 r. i gondolową z 1997 r. Koniecznie trzeba też zajrzeć do Parku Słotwińskiego z pijalnią wody Słotwinka z początku XIX w. i pawilonem koncertowym (obecnie mieści się w nim restauracja „Koncertowa”).
All Inclusive / Sylwia Jedlak-Dubiel

Wybrane dla Ciebie
Z twierdzy w luksus. Czterogwiazdkowy hotel w dawnej nazistowskiej fortecy
Z twierdzy w luksus. Czterogwiazdkowy hotel w dawnej nazistowskiej fortecy
Arabia Saudyjska planuje 2‑kilometrową Rise Tower. Ma pobić rekord Burj Khalifa
Arabia Saudyjska planuje 2‑kilometrową Rise Tower. Ma pobić rekord Burj Khalifa
Gdańska atrakcja zmienia lokalizację. W mieście zawita inna, na większym wypasie
Gdańska atrakcja zmienia lokalizację. W mieście zawita inna, na większym wypasie
Turyści płaczą ze śmiechu. Ta skała ma wielce wymowną nazwę
Turyści płaczą ze śmiechu. Ta skała ma wielce wymowną nazwę
Niedźwiedź przy popularnej wieży widokowej. To nie pierwszy raz
Niedźwiedź przy popularnej wieży widokowej. To nie pierwszy raz
Sylwester w europejskich stolicach. "Oferty schodzą szybciej niż świąteczny karp w grudniu"
Sylwester w europejskich stolicach. "Oferty schodzą szybciej niż świąteczny karp w grudniu"
Niebezpieczny wirus dotarł do Hiszpanii. Turyści muszą uważać
Niebezpieczny wirus dotarł do Hiszpanii. Turyści muszą uważać
Nowy górski hit Polaków. Zakopane w tyle
Nowy górski hit Polaków. Zakopane w tyle
Podróżni czekali na to latami. Na Mazury wraca dawne połączenie kolejowe
Podróżni czekali na to latami. Na Mazury wraca dawne połączenie kolejowe
Warszawiacy się doczekali. Ten grudzień będzie wyjątkowy. "W końcu nie ta ciasnota"
Warszawiacy się doczekali. Ten grudzień będzie wyjątkowy. "W końcu nie ta ciasnota"
Stracił lata pracy przez błąd w ofercie. "Robią z nami, co chcą"
Stracił lata pracy przez błąd w ofercie. "Robią z nami, co chcą"
Strajki na europejskich lotniskach. Dotkną nawet 48 tys. pasażerów
Strajki na europejskich lotniskach. Dotkną nawet 48 tys. pasażerów