Miasta, które zalewają śmieci
Te miasta toną w śmieciach
Wspaniałe zabytki, wieczne słońce albo wspaniała kuchnia. Jak się nie skusić na taką ofertę? Jednak miejsce wakacyjnego odpoczynku trzeba wybierać rozważnie. Inaczej zamiast wielkiej przygody, utoniemy w śmieciach.
Wspaniałe zabytki, wieczne słońce albo wspaniała kuchnia. Jak się nie skusić na taką ofertę? Jednak miejsce wakacyjnego odpoczynku trzeba wybierać rozważnie. Inaczej zamiast wielkiej przygody, utoniemy w śmieciach.
Wybierając cel podróży, nie zdajemy sobie sprawy z tego, pod powierzchnią ilu miast kryje się ich ciemny i paskudny sekret - śmieci. Wszechobecny brud nie zawsze wiąże się ze skrajną biedą. Wręcz przeciwnie. Problem ogromnej ilości odpadów jest wynikiem dynamicznego rozwoju współczesnej cywilizacji oraz wzrastającego poziomu konsumpcji. Śmieci generują mieszkańcy i przyjeżdżający. Trudno sobie to wyobrazić, ale na Malediwach jeden turysta "produkuje" średnio 7,2 kg odpadów dziennie! Resztki te stanowią śmiertelne zagrożenie dla środowiska i zdrowia człowieka. Gdzie jest najgorzej? Na to pytanie nie ma jednej odpowiedzi. Niepokojąco wyglądają europejskie riwiery, największe miasta na świecie i wyspy określane jako rajskie zakątki. Oto kilka miejsc, w których krajobraz wpisują się hałdy śmieci.
ml