Mieli lecieć do Portugalii. Nie obyło się bez problemów

38-letni Flavio Paixao pochodzi z Portugalii, ale w Polsce gra nieprzerwanie od 2014 roku - najpierw dla Śląska, teraz dla Lechii. - W Polsce czuję się jak w domu. Kocham ten kraj, miasto Gdańsk, ludzi, żurek. Są tu najpiękniejsze kobiety na świecie - mówił napastnik w rozmowie z portalem gol24.pl. W maju br. Portugalczyk poślubił Polkę - Dominikę Peszel - która jest tancerką i choreografką.

Teraz para planowała wizytę w ojczyźnie Flavio, ale ich plany zostały nieco pokrzyżowane. "Dzisiaj wstaliśmy o trzeciej, żeby lecieć do Portugalii, po czym dojechaliśmy i okazało się, że lot jest anulowany" - napisała w mediach społecznościowych żona piłkarza Lechii.

Jak dowiadujemy się z relacji tancerki, agencja, przez którą były kupowane bilety, nie poinformowała ich o odwołaniu lotu ani nie odbierała telefonów. Na szczęście pracownicy gdańskiego lotniska spisali się na medal. "Przemiła obsługa w turbo tempie zaproponowała inne rozwiązanie w tym samym czasie" - wyjaśniła Dominika Peszel-Paixão.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Małgorzata Rozenek-Majdan pokazała, jak podróżuje. To miejsce nie jest dostępne dla każdego

Pochodząca z Człuchowa tancerka pokazała fanom również, w jakich okolicznościach oczekiwali na kolejny samolot. Para skorzystała z opcji odprawy VIP. Jak czytamy na stronie lotniska, strefa ta kierowana jest do osób, które cenią sobie prywatność i komfort podróżowania.

W ramach usługi - której koszt to 300 zł za osobę - port lotniczy zapewnia m.in. dedykowanego opiekuna, skrócony do minimum czas pomiędzy kontrolą bezpieczeństwa a wejściem na pokład samolotu, indywidualną kontrolę bezpieczeństwa, odprawę paszportową oraz celną w strefie VIP, poczęstunek (w tym szeroki wybór alkoholi), dedykowany transport limuzyną pomiędzy strefą VIP a samolotem oraz możliwość skorzystania z loży VIP (z prywatną toaletą i prysznicem).

Źródło: Instagram, Gdańsk Airport