"Morderczy" terminal w Gdańsku?
Gdańsk może pochwalić się jednym z najnowocześniejszych terminali lotniczych w tej części Europy. Niestety, choć budynek robi ogromne wrażenie swoją nowoczesnością, stanowi śmiertelne zagrożenie dla ptaków. W ciągu ostatniego miesiąca zginęły ich setki.
Gdańsk może pochwalić się jednym z najnowocześniejszych terminali lotniczych w tej części Europy. Niestety, choć budynek robi ogromne wrażenie swoją nowoczesnością, stanowi śmiertelne zagrożenie dla ptaków. W ciągu ostatniego miesiąca zginęły ich setki.
Wszystko przez konstrukcję terminalu i jego przeszklone ściany, w które, szczególnie w słoneczne dni, z impetem uderzają przelatujące tamtędy ptaki. Do tego rodzaju sytuacji dochodzi szczególnie często podczas ich sezonowych migracji. Na alarm oprócz gdańskich taksówkarzy biją także podróżni korzystający z trójmiejskiego lotniska, którym żal patrzeć na cierpienie zwierząt.
- Kiedy port zorganizuje jakieś naklejki na szyby całej bryły, żeby ptaki się nie rozbijały... przykry widok. Rano było kilkanaście martwych. Pani sprzątająca mówiła, że jednego dnia zebrano 60 sztuk – pyta Otylia Jezierska, jedna pasażerek lotniska w Rębiechowie na oficjalnym fanpage’u lotniska.
O problemie wiedzą władze gdańskiego lotniska. Michał Dargacz, rzecznik prasowy portu twierdzi jednak, że liczba takich wypadków zdecydowanie spadła w ciągu ostatnich dni w porównaniu z październikiem. Jego słowa potwierdzają gdańscy taksówkarze, którzy jeszcze przed tygodniem ogłuszone ptaki starali się ratować przenosząc w bezpieczne i spokojne miejsce. - Przenosiliśmy je na pobliską polanę. Gdy ptaki dochodziły do siebie, po prostu odlatywały – dodaje jeden z nich.
Sprawę bada obecnie Koordynator do Spraw Regulowania Środowiska Przyrodniczego - wewnętrzna komórka lotniska badająca problem ptaków nie terenie całego Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy.
- W celu wyeliminowania problemu ptaków rozbijających się o Terminal 2. zostaną zamontowane specjalne głośniki emitujące odgłosy ptaków drapieżnych mające na celu odstraszenie innych gatunków z danego obszaru. Jest to taki sam system, który obecnie stosowany jest na części operacyjnej portu, czyli pasach startowych i płycie kołowania. Bardzo dobrze spełnia on swoją rolę i najmniej ingeruje w środowisko naturalne zwierząt. Dlatego też została podjęta decyzja o zamontowaniu głośników także na budynku terminala. Spodziewamy się, że przyniesie to oczekiwany rezultat – dodaje Michał Dargacz.
Jak ustaliliśmy, system o którym wspomina rzecznik gdańskiego lotniska, nie został jeszcze zainstalowany na budynku. Co więcej, nie wiadomo dokładnie, kiedy to nastąpi.
- Głośniki zostaną zamontowane w ciągu kilku najbliższych tygodni. Po montażu będziemy na bieżąco monitorowali sytuację – zapewnia rzecznik.
Nowy terminal o powierzchni prawie 40 tys. m kw. został oddany do użytku 6 kwietnia 2012 roku. Przystosowany jest do obsługi aż 5 mln pasażerów rocznie. Jego budowa kosztowała 247,3 mln zł, z czego dofinansowanie unijne wyniosło 87,3 mln zł.
pw/mp