Przed nami noc spadających gwiazd. Szykuje się obłędny spektakl
Od 4 do 17 grudnia będziemy mogli podziwiać Geminidy, czyli najbardziej intensywny rój meteorów na półkuli północnej. Maksimum zjawiska przypada na noc z 13 na 14 grudnia.
Geminidy to rój "spadających gwiazd", który zapewni nam w grudniu masę spektakularnych widowisk. Jako jeden z najobfitszych strumieni meteorów na półkuli północnej, może przynieść nawet do 150 "spadających gwiazd" na godzinę.Tak niezwykłe widoki przyciągają uwagę zarówno zapalonych astronomów, jak i zwykłych obserwatorów.
Geminidy będą dobrze widoczne z Polski
Powstanie roju Geminidów to fascynująca historia. Pojawiają się, gdy ziemia przechodzi przez ślad odłamków pozostawiony przez planetoidę (3200) Phaethon. Ten niezwykły obiekt, wykryty w 1983 r., prawdopodobnie jest dawnym jądrem komety. Istnieją teorie, które sugerują, że meteoroidy pojawiły się ok. 200 lat temu wskutek ich wystrzelenia z Phaetona.
Top 3 tanie miejsca w Polsce na weekendowy wypad. Pewnie o nich nie wiedzieliście
Sama natura zjawiska, jakim jest wejście meteoroidów w atmosferę ziemską, powoduje, że podziwiać możemy świetliste smugi, nazywane potocznie "spadającymi gwiazdami". Geminidy będą szczególnie dobrze widoczne z Polski.
Szczyt roju Geminidów przypada na noc z 13 na 14 grudnia
Niestety, prognozy pogody nie są zbyt optymistyczne. Najbliższe dni przyniosą zachmurzenie, szczególnie na początku przyszłego tygodnia. W nocy z 13 na 14 grudnia najlepsze warunki do obserwacji spodziewane są głównie na południowym wschodzie kraju.
Czytaj także: Tak podróżują Polacy. "Współczesny podróżnik poszukuje doświadczeń autentycznych, niepowtarzalnych i angażujących"
W grudniu aktywnych jest także kilka innych rojów meteorów, takich jak Ursydy oraz Puppidy-Velitydy. Dla miłośników nocnego nieba oznacza to jeszcze więcej okazji do podziwiania tego niezwykłego spektaklu.
Źródło: TVN24