Musieli czekać aż 27 lat. Naukowcom udało się sfotografować niezwykły okaz
Aż 27 lat musieli czekać naukowcy, aby w bezkresnych wodach oceanów spotkać pewien wyjątkowo rzadki gatunek ryby. Mowa o przedstawicielce gatunku, którego angielska nazwa to narrowbody handfish, co w swobodnym przekładzie oznacza rękorybę o wąskim ciele. Na tego "białego kruka" wśród ryb natrafili badacze podróżujący statkiem Investigator.
Ryby z gatunku handfish pochodzą z niewielkiej rodziny żabnicokształtnych i ich charakterystyczną cechą jest bezłuska skóra pokryta wyrostkami. Oficjalnie gatunek ten nie posiada polskiej nazwy, a jego angielska nazwa bierze się stąd, że jego przedstawiciele wykształcili płetwy piersiowe przypominające niewielkie rączki, którymi - zamiast pływać - odpychają się od podłoża.
Ryby te są niezwykle trudne do znalezienia. Z nielicznych obserwacji wynika, że występują one w południowo-wschodniej Australii. Istnieje 14 gatunków "rękoryb", z czego siedem ma charakter endemiczny (niewystępujący w innych miejscach świata) dla Tasmanii i Cieśniny Bassa.
Wyjątkowe spotkanie na dnie oceanu
Niedawno naukowcy zauważyli jednego osobnika podczas podróży statkiem badawczym RS Investigator.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nadmorskie miasto kusi także po sezonie. "Ma wiele do zaoferowania"
Według oficjalnych źródeł, ten gatunek był ostatni raz widziany ponad 25 lat temu i wówczas nazwano go: Handfish narrowbody (Pezichthys compressus).
Rybę zarejestrowano na północny wschód od Wyspy Flindersa na Tasmanii, przy wykorzystaniu systemu kamer głębinowo-holowniczych RV Investigator. "Spacerowała" po dnie na głębokości 292 m, co podważa dotychczasowe przypuszczenia, że ryba ta bytuje jedynie w płytkich wodach przybrzeżnych.
Handfish narrowbody to gatunek denny. Po raz pierwszy zauważono ją i opisano w 1986 r., a ostatni raz widziano ją 10 lat później, a więc 27 lat temu. Znany jest tylko z dwóch okazów Australijskiej Narodowej Kolekcji Ryb.
Szanse na zarejestrowanie ryby były minimalne
Maleńkie stworzenie na obrazach zarejestrowanych przez kamerę głębinową zidentyfikowała dr Candice Untiedt, ekolog morski, która była na pokładzie RV Investigator.
- Byłam bardzo podekscytowana znalezieniem handfisha – relacjonowała dr Candice Untiedt. - Wiem, że jest to rzadka i wyjątkowa ryba. A szanse na zobaczenie jej w tym środowisku i uchwycenie jej kamerą głębinową są bardzo małe. To ważne odkrycie. Ta ryba ma bardzo charakterystyczny kształt i cechy, więc byłam prawie pewna, że to handfish. Miałam jednak szczęście, że na pokładzie była moja koleżanka Carlie, która jest ekspertem od handfishów i ona potwierdziła moje podejrzenia.
Dr Untiedt podkreśla jednak, że na tak wczesnym etapie nie można mieć pewności, co do przynależności ryby do wskazanego wstępnie gatunku.
- Podejrzewamy, że jest to Pezichthys compressus - zaznacza. - Ale ta ryba jest znacznie większa niż dwie, które mamy w rejestrze i znajduje się około 100 km od znanej nam lokalizacji. Nie możemy mieć stuprocentowej pewności, jaki to gatunek ryby.
Czytaj także: Ognica pstra. "Piękno, które zabija"
Podczas miesięcznego rejsu załoga statku naukowo-badawczego Investigator powtórzyła badania wód morskich południowo-wschodniej Australii podjęte 25 lat wcześniej. Rejs wyruszył z Hobart i udał się na południowe wybrzeże Nowej Południowej Walii. Główny naukowiec koordynujący prace, dr Rich Little, powiedział, że wraz z resztą zespołu starają się ustalić, jak klimat wpływa na parki morskie i łowiska.
Źródło: csiro.au