Wyłowili rybę i... oniemieli. W paszczy była niespodzianka
Totalnie zaskakującego odkrycia dokonano w wodach otaczających Galveston Island State Park w Teksasie w USA. Po wyłowieniu ryby okazało się, że... nie ma ona języka, a w jego miejscu jest pasożyt.
22.10.2021 16:13
Na zachodniej wyspie Galveston wyłowiono rybę, która początkowo wyglądała tak, jak każda inna. Gdy otworzyła jednak paszczę, wędkarze ujrzeli coś absolutnie niespodziewanego.
USA - dziwna ryba bez języka
Nie było tam języka, ale pojawiło się... małe stworzenie. Na facebookowym profilu Galveston Island State Park - Texas Parks and Wildlife zażartowano, że to jakiś przybysz z kosmosu.
Tak naprawdę jest to wesz językożerny. Ten robak najpierw przyczepia się do paszczy ryby, a następnie zastępuje jej język. Jest to pasożyt, który żywi się śluzem ryby.
Co ciekawe, to jedyny znany przykład pasożyta zastępującego narząd swojego żywiciela. Występuje w wodach Atlantyku i Pacyfiku.
Wesz językożerny - czy jest niebezpieczny?
Internauci, którzy zobaczyli, co ukryło się w paszczy ryby, byli przerażeni. "Dzięki za nowy materiał rodem z koszmaru. Stare potwory zaczynały mi się nudzić" - napisał jeden z nich.
Pasożyt, który zastępuje język ryby, nie wygląda na przyjaznego. W rzeczywistości jednak nie zabija ryb, a staje się w pełni funkcjonującym językiem. Co ważne, nie ma też negatywnego wpływu na ludzi.