WAŻNE
TERAZ

Groźny niż zawisł nad Polską [RELACJA NA ŻYWO]

Na tę rybę lepiej uważać. Jej zjedzenie może się nieprzyjemnie skończyć

Turystyka z Krakowa pojechała nad morze i postanowiła spróbować wędzonej ryby. Niestety skończyło się to nieprzyjemnymi dolegliwościami żołądkowymi. Winny był jednak gatunek, a nie świeżość.

Lada z wędzonymi rybami (zdjęcie ilustracyjne) Lada z wędzonymi rybami (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Konrad Zelazowski
oprac.  HSZ

Pani Anna o tym, co jej się przydarzyło opowiedziała "Gazecie Wyborczej". Kobieta przebywa na turnusie leczniczym w Juracie, ale skorzystała z okazji i pojechała na wycieczkę do Helu, gdzie kupiła problematyczną wędzoną rybę.

Zjadła wędzoną rybę. "Nudności, a później ostra biegunka"

Kuracjuszka zakupy zrobiła w polecanym przed przewodnika sklepie w centrum miasta. Jak relacjonuje, wybrała rybę maślaną. - Nigdy jej nie jadłam, ale bardzo dobrze wyglądała, więc się skusiłam - tłumaczy kobieta na łamach "Wyborczej" i dodaje, że mały kawałek zjadła tuż po wyjściu ze sklepu.

Niestety, szybko zaczęła boleć ją głowa i pojawiły się dolegliwości żołądkowe. - Po chwili doszły do tego nudności, a później ostra biegunka. Z częścią objawów wciąż się zmagam - wyjaśnia pani Anna.

Ryba maślana nie dla każdego

Kobieta zaczęła szukać informacji o rybie, którą zjadła i okazało się, że jej dolegliwości zdrowotne są po prostu efektem jej spożycia. Dlaczego? Niektóre gatunki ryb maślanych - m.in. eskolar i kostropak - zawierają woski nietrawione przez człowieka, które mogą powodować zaburzenia pokarmowe, a u osób szczególnie wrażliwych nawet zatrucia pokarmowe. Objawiają się one biegunką, zawrotami głowy, nudnościami i wysypką.

Z tego względu osobom, które po raz pierwszy konsumują ryby z tej grupy zaleca się spożycie małej ilości celem sprawdzenia wrażliwości na woski zawarte w mięsie. Pierwsze objawy ewentualnego zatrucia powinny wystąpić po ok. dwóch, trzech godzinach od spożycia i ustąpić po upływie doby.

Sklep powinien zadbać o odpowiednie oznaczenie

Pani Anna postanowiła poinformować o tym, co się jej przydarzyło również sanepid. - Chciałabym ostrzec innych ludzi, nie życzę nikomu, by przechodził przez to co ja. Z tego co wyczytałam, zgodnie z przepisami unijnymi tymi rybami można handlować, ale musi być przy nich informacja o ryzyku szkodliwego wpływu na układ pokarmowy - tłumaczy kobieta.

Jak się okazuje, tę informację potwierdza rzeczniczka prasowa pomorskiego sanepidu. "Świeże, przygotowane i przetworzone produkty rybołówstwa z rodziny Gempylidae, w szczególności Ruvettus pretiosus oraz Lepidocybium flavobrunneum mogą być wprowadzane do obrotu wyłącznie w formie opakowań jednostkowych/zbiorczych i muszą być odpowiednio oznakowane w celu zapewnienia konsumentom informacji na temat [...] ryzyka związanego z obecnością substancji wywierających szkodliwy wpływ na układ pokarmowy" - napisała Anna Obuchowska w przesłanej "GW" odpowiedzi.

Źródło: "Gazeta Wyborcza"

Już za chwile wakacje 2022. "Im bliżej wyjazdu, tym ceny są wyższe"

Wybrane dla Ciebie

Polskie miasto coraz większym hitem. Przyciąga Brytyjczyków i Niemców
Polskie miasto coraz większym hitem. Przyciąga Brytyjczyków i Niemców
Dramatyczne chwile w Łebie. Turystka była pijana, jej opiekunka jeszcze bardziej
Dramatyczne chwile w Łebie. Turystka była pijana, jej opiekunka jeszcze bardziej
Zatrważające, co dzieje się w kurortach. "Codziennie co najmniej jedno zgłoszenie"
Zatrważające, co dzieje się w kurortach. "Codziennie co najmniej jedno zgłoszenie"
Zamieszanie na Teneryfie. Wszystkiemu winna kalima i silny wiatr
Zamieszanie na Teneryfie. Wszystkiemu winna kalima i silny wiatr
Szukacie ochłody latem? Są miejsca, gdzie "klimatyzacja" działa bez prądu
Szukacie ochłody latem? Są miejsca, gdzie "klimatyzacja" działa bez prądu
Ulewy we Włoszech. Co z urlopami na czas niżu genueńskiego?
Ulewy we Włoszech. Co z urlopami na czas niżu genueńskiego?
Zaniepokojenie we Francji. 18-latek nie daje znaku życia
Zaniepokojenie we Francji. 18-latek nie daje znaku życia
Ewakuowali turystów i mieszkańców w Indonezji, odwołują loty. "Potężny huk"
Ewakuowali turystów i mieszkańców w Indonezji, odwołują loty. "Potężny huk"
Jeden z najważniejszych zabytków Gdańska. Ogrodzenie szpeci i niepokoi
Jeden z najważniejszych zabytków Gdańska. Ogrodzenie szpeci i niepokoi
Pijany jechał przez Zakopane. Policja nie miała litości
Pijany jechał przez Zakopane. Policja nie miała litości
Wzięli się za oszustów noclegowych. Usuwają nielegalne oferty najmu
Wzięli się za oszustów noclegowych. Usuwają nielegalne oferty najmu
Kolejne pokolenia ich nie zobaczą. "Mogą praktycznie zniknąć"
Kolejne pokolenia ich nie zobaczą. "Mogą praktycznie zniknąć"