Nadzwyczajne odkrycie na terenie starożytnych term. "Ciało było tak ciepłe, że wydawało się żywe"
To kolejne nadzwyczajne dzieło sztuki, jakie przez wieki skrywały woda i błoto starożytnych term, które badają archeolodzy na terenie Toskanii. Archeolodzy podkreślają, że te niezwykłe odkrycia nie przestają ich zaskakiwać, zarówno ze względu na wartość odnajdywanych dzieł sztuki, jak i stosunkowo dobry stan, w jakim są zachowane.
Kolejnego niezwykłego odkrycia archeologicznego dokonano w miejscowości San Casciano dei Bagni koło Sieny we Włoszech. Jest to maleńkie, toskańskie miasteczko, położone na południowym skraju doliny Val d’Orcia, słynące z term. Archeolodzy odkryli w wodzie na terenie wykopalisk dwumetrowy marmurowy posąg Apolla - podała w sobotę agencja Ansa. Jak wyjaśnili badacze, to kopia statuy z brązu greckiego rzeźbiarza Praksytelesa z Aten.
- Wykopaliska w San Casciano dei Bagni nie przestają zdumiewać - przyznał Luigi La Rocca z departamentu archeologii we włoskim ministerstwie kultury. Wcześniej na terenie term, pochodzących z czasów etruskich, znaleziono 24 figury z brązu, których wiek datuje się na 2300 lat.
Monumentalne znalezisko
Znalezisko zespołu profesora Jacopo Tabolli z Uniwersytetu dla Cudzoziemców w Sienie to niejedyna rzecz, jaką znaleziono. Marmurowej rzeźbie towarzyszyła bardzo szczególna, kamienna tablica z dwujęzycznym napisem, niewielki ołtarz oraz ogromna ilość małych przedmiotów z brązu, terakoty, a nawet kryształu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Piramidy na Kujawach. Od egipskich są starsze o tysiąc lat
Apollo jest niestety rozbity na kawałki, z których niektóre, takie jak ramiona i części głowy, nie zostały jeszcze odnalezione.
- To nie był przypadek, posąg ten został celowo rozbity, a następnie wrzucony do basenu w momencie definitywnego zamknięcia obiektu, w V w. n.e. – mówi agencji Ansa kierownik wykopalisk, archeolog Emanuele Mariotti. W miejscu, gdzie dokonano znaleziska, woda obecnie płynie z szybkością 30 l na sekundę. - Nogi posągu były ukryte pod kolumną. Kiedy znaleźliśmy je przed sobą, to było szaleństwo. Za nogami, nurkując, odnaleźliśmy popiersie, a potem mały ołtarz.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
- W naszych ramionach to marmurowe ciało było tak ciepłe... że wydawało się żywe - tak profesor Jacopo Tabolli opisywał emocje, jakie towarzyszyły archeologom podczas odkrycia.
Poszerzono obszar wykopalisk
W ostatnim czasie, w nadziei na kolejne odkrycia, powiększono teren poszukiwań, wcześniej ograniczony do obszaru, na którym znajdowały się pozostałości uznane za ruiny budynku wzniesionego nad strumieniem. Okazało się, że stała tam świątynia z portykiem z czterema kolumnami oraz podium z posągami. Jednym z nich, według archeologów, była właśnie odnaleziona obecnie rzeźba Apolla.
Odkrycie to potwierdza, zdaniem ekspertów to, że gorąca woda strumienia miała dla rzymian świętą wartość; dlatego w jej pobliżu powstała świątynia, jako rozbudowa poprzedniego etruskiego obiektu kultu.
To "perła architektury i inżynierii hydraulicznej" - ocenili specjaliści badający obszar starożytnych term.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Źródło: Ansa