Najbardziej odizolowane cuda świata
Wyspy Yaeyama, Japonia
Każdy z nas czasem szuka odosobnienia - potrzeba kontaktu z naturą i zmierzenia się z własnymi słabościami dopada każdego, kogo zmęczyły zatłoczone plaże i hałaśliwe miasta. Na całej planecie wciąż znajdują się cuda natury, do których ciężko jest dotrzeć, ale wysiłek, jaki poświęcimy na podróż, zawsze się opłaci. Oto niektóre z nich.
Każdy z nas czasem szuka odosobnienia - potrzeba kontaktu z naturą i zmierzenia się z własnymi słabościami dopada każdego, kogo zmęczyły zatłoczone plaże i hałaśliwe miasta. Na całej planecie wciąż znajdują się cuda natury, do których ciężko jest dotrzeć, ale wysiłek, jaki poświęcimy na podróż, zawsze się opłaci. Oto niektóre z nich.
Podróż do odległej Japonii na jedną z mniej zaludnionych wysp, na których nie roi się ani od mieszkańców, ani od turystów jest idealnym sposobem na egzotyczne wakacje. W skład archipelagu Yaeyama w prefekturze Okinawa wchodzi kilkanaście wysp, z których dwie - Iriomote i Ishigaki są siedzibą parku narodowego. Ich najbardziej intrygującą atrakcją jest endemiczny dziki kot zwany Kotem z Iriomote oraz największa rafa koralowa Japonii. By dotrzeć na Iriomote, trzeba najpierw odbyć podróż samolotem na jedną z wysp archipelagu Riukiu, a następnie rejs promem z przesiadką. W południowej części Iriomote, w otoczeniu zjawiskowej przyrody z pewnością nie natkniemy się na zbyt wiele oznak cywilizacji.
at/if