Najtańsze miejsca w polskich górach. Tam jesienią nie wydasz fortuny
Najpopularniejszy cel jesiennych wypadów w kraju to zdecydowanie góry. Polacy chętnie wędrują po niezatłoczonych szlakach i rozkoszują się Tatrami czy Karkonoszami w jesiennych barwach. Postanowiliśmy sprawdzić, gdzie wypoczniemy najtaniej.
Góry to świetny pomysł na jesienny weekend czy krótki wypad. Gdy roślinność mieni się różnymi odcieniami czerwonego, pomarańczowego i żółtego, na szlakach możemy liczyć na magiczne widoki. Nic dziwnego, że wielu Polaków decyduje się właśnie na ten kierunek we wrześniu i październiku.
Góry - jesienny hit Polaków
- Wraz z nadejściem jesieni każdego roku wzrasta zainteresowanie kierunkami górskimi. Malownicze szlaki turystyczne są nieco mniej oblężone, ceny przystępne, a wytrwałych miłośników wędrówek nie zniechęci nawet niekorzystna aura i śnieg, który spadł w wysokich partiach Tatr i Karkonoszy - mówi Karol Wiak z Nocowanie.pl.
O zainteresowaniu górami dobitnie świadczy fakt, że w pierwszej dwudziestce najchętniej wybieranych kierunków na wyjazd, znajdziemy aż 12 miejscowości z gór. Czołówka nie zmienia się tu od lat - pierwsza trójka to Zakopane, Karpacz i Szklarska Poręba. Jak zauważa ekspert Nocowanie,pl, widać również zainteresowanie nieco mniej popularnymi kierunkami, takimi jak Kudowa-Zdrój, Polanica-Zdrój czy Duszniki-Zdrój.
Najtańsze miejscowości w górach - zapomnij o Zakopanem i Karpaczu
- Coraz częściej turyści decydują się na pewnego rodzaju alternatywy dla miejscowości z czołowej trójki. Alternatywą dla Zakopanego są Kościelisko, Poronin czy Białka Tatrzańska, a dla Szklarskiej Poręby i Karpacza - Piechowice czy Kowary. I to właśnie w takich miejscach powinniśmy poszukiwać noclegów, jeśli chcemy zapłacić taniej - mówi Karol Wiak.
Średnia cena w ich przypadku wynosi 60-70 zł od osoby za dobę, a w tych bardziej popularnych miejscowościach jest to już przedział 80-90 zł od osoby za dobę.
Jesień to świetny moment na budżetowy urlop. - Jak dobrze wiemy, wraz z początkiem grudnia pojawi się cennik na sezon świąteczno-noworoczny, a następnie na ferie zimowe i wszystko wskazuje na to, że ceny powrócą do poziomu kosztów z wakacji - ostrzega Wiak.
Tańsza alternatywa tuż za granicą Zakopanego – Kościelisko
Kościelisko jest miejscem dużo spokojniejszym niż Zakopane. Wieś co prawda ściśle graniczy ze stolicą Tatr – tak, że idąc z centrum Zakopanego nie sposób zauważyć, gdzie znajduje się ta granica – jednak czuć, że tutaj wszystko odbywa się ciut wolniej. Kościelisko jest pełne uroku. Miejscowość ma wiele miejsc noclegowych w atrakcyjniejszych cenach niż Zakopane, a widok na panoramę Tatr jest zachwycający. Znajdziemy tu też wiele karczm z regionalnym jedzeniem.
Na dodatek Kościelisko leży w bezpośrednim sąsiedztwie Tatrzańskiego Parku Narodowego, więc do wielu szlaków dojdziemy pieszo. Najbliższe wejścia do parku to Nędzówka (szlak na Przysłop Miętusi), Kiry (Dolina Kościeliska, Smreczyński Staw), Gronik (Dolina Małej Łąki, Giewont) czy Polana Biały Potok (Dolina Lejowa).
Kościelisko to świetna alternatywa dla osób, które w Tatry wybierają się bez auta. Jeśli chcemy zdecydować się na nocleg w Bukowinie Tatrzańskiej czy Poroninie, pamiętajmy, że bez samochodu dojazd na szlaki nie jest taki łatwy.