Największe błędy turystów. "Sygnał bardzo kłamliwy"
Największym błędem, który popełniają Polacy w czasie zimowych wędrówek, jest sięganie po alkohol. Nieodpowiedzialni turyści robią to na trasie, a nie dopiero po wycieczce. - Po pierwsze alkohol mówi naszemu mózgowi, że jest nam ciepło, a tak naprawdę jest nam zimno (...) To sygnał bardzo kłamliwy, bo wtedy się bardzo szybko wychładzamy. Zwróćmy uwagę, że osoby, które zamarzają zimą, najczęściej są pod wpływem alkoholu - przyznał w rozmowie z WP Rafał Król, podróżnik, polarnik i eksplorator. Wspomniał także o drugim, równie dużym błędzie, przez który cierpią osoby najsłabsze fizycznie.