Napięcie na granicy Serbia - Kosowo. MSZ odradza podróży w te rejony
W południowej części Europy, a dokładnie na granicy Serbii i Kosowa panuje bardzo napięta sytuacja. Władze Kosowa zamknęły dwa przejścia graniczne po tym, jak mieszkający na północy kraju etniczni Serbowie zablokowali drogi i oddali strzały do policji. Ministerstwo Spraw Zagranicznych odradza Polakom wyjazdy w te rejony.
Niepokojąca sytuacja między Kosowem, a Serbią jest efektem wieloletnich konfliktów, które jeszcze bardziej zaostrzyły ostatnie wydarzenia. Chodzi o przymus wymienienia tablic rejestracyjnych w samochodach i dokumentów mieszkającym w północnej części Kosowa, Serbom.
Zmiany dla etnicznych Serbów
Minęło już kilkanaście lat od ogłoszenia przez Kosowo niepodległości, a wciąż około 50 tys. Serbów żyjących na północy Kosowa używa tablic rejestracyjnych i dokumentów wydawanych przez władze serbskie, odmawiając uznania dokumentów państwowych Kosowa. Władze tego kraju ogłosiły, że od 1 sierpnia Serbowie mają dwa miesiące na wymianę tablic i dokumentów. Postanowiły również, że od tego dnia wszyscy obywatele Serbii będą musieli uzyskać na granicy dodatkowy dokument, który pozwoli im na wjazd do Kosowa.
Protestujący przeciwko zmianom Serbowie zablokowali ciężarówkami i innym ciężkim sprzętem drogi prowadzące do dwóch przejść granicznych oraz wznosili barykady. Kosowska policja oświadczyła, że w tej sytuacji musi zamknąć oba przejścia graniczne. Poinformowała również, że padły strzały w kierunku jednostek policji, ale na szczęście nikt nie został ranny.
MSZ ostrzega Polaków
Choć Kosowo nie jest typowym kierunkiem na urlop, to jednak zdarza się, że Polacy wybierają ten kraj na wypoczynek. Teraz polskie MSZ odradza wyjazdów w rejony Kosowa.
"W związku z blokadą dróg, prowadzących do przejść granicznych Brnjak i Jarinje i zamknięciem tychże przejść, a także utrzymującymi się napięciami etnicznymi na północy Republiki Kosowa, Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaleca unikanie podróży, które nie są konieczne, do regionu Mitrowica w Kosowie" - czytamy w komunikacie MSZ.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Źródło: PAP/gov.pl