Narciarstwo biegowe - najlepszy sport zimowy!
Od 1938 r. uznawana za jedną z dyscyplin zimowych igrzysk olimpijskich. Za sprawą Justyny Kowalczyk obalony został mit, że jest sportem dla emerytów. Bajeczne krajobrazy, błogi spokój - narciarstwo biegowe to alternatywa dla wszystkich osób, zmęczonych tłokiem na wielkomiejskich stokach.
W narciarstwie biegowym wyróżniamy dwa style: klasyczny i dowolny zwany inaczej łyżwowym. Technika klasyczna jest stosunkowo łatwa do opanowania, albowiem przypomina zwykłe chodzenie. Wykonujemy ją poprzez oddawanie przedłużonych kroków do przodu, po odbiciu się z tylnej narty. Z kolei technika łyżwowa wymaga większego doświadczenia. Jest szybsza od klasycznej i w praktyce przypomina jazdę na łyżwach. Poruszamy się poprzez ustawienie nart skośnie w literę V, odpychając się na przemian prawą i lewą nogą.
W obydwu stylach stosujemy kijki, choć w technice dowolnej niektórzy biegają bez nich. Profesjonalna trasa ma po dwóch stronach wyżłobione przez ratraki tory przeznaczone do stylu klasycznego. Na każdym torze obowiązują jasne i konkretne zasady. Zawsze poruszamy się prawą stroną. Na wąskich trasach, gdzie jest tylko jeden tor do klasyki, pierwszeństwo ma osoba jadąca z prawej strony.
**Trasy**
Aby uprawiać ten sport, nie musimy daleko wyjeżdżać. Pobliskie lasy, łąki czy pola świetnie się do tego nadają. Każdy, kto nie chce lub nie może opuszczać swojego miasta, może wykorzystać miejskie parki. Warte polecenia są także kaszubskie równiny, lasy na mazurach i w Górach Świętokrzyskich. Wraz ze wzrostem naszych umiejętności i chęci udoskonalania swojej techniki, pojawia się problem. Otóż profesjonalnych tras do uprawiania narciarstwa biegowego w Polsce jest niewiele. Najlepsze warunki znajdziemy w Górach Izerskich.
Trasy zapewniają zapierające dech w piersiach widoki, przebiegają bowiem przez malownicze lasy świerkowe, łąki, wąwozy, doliny, a nawet po starym nasypie kolejowym. Podczas ich pokonywania możemy się zatrzymać w jednym z schronisk, do najbardziej znanego należy Orle. Jednak prawdziwy klimat znajdziemy w Chatce Górzysty. Tutaj doświadczymy jak wiele radości sprawia ciepło rozpalonego pieca i wieczorne rozmowy przy świecach. Sezon narciarstwa biegowego w Górach Izerskich trwa od grudnia do maja. Na tych terenach znajduje się najlepszy ośrodek narciarstwa biegowego, Jakuszyce. Oferuje on 100 km tras, z których 4 posiadają homologacje FIS, o łącznej długości 18,5 km.
Wstęp na trasy jest płatny, do dyspozycji na miejscu są restauracje oraz noclegi w pobliskiejSzklarskiej Porębie. Świetnym pomysłem jest możliwość wynajęcia boksu, w którym możemy zostawić rzeczy lub nasmarować narty, koszt to 15 zł za dzień. Co roku w tym miejscu, odbywa się największy w kraju masowy bieg narciarski, Bieg Piastów. Oprócz Jakuszyc mamy do dyspozycji jeszcze kilka miejsc z trasami narciarskimi, jednak o mniejszych możliwościach. I tak w Jamrozowej Polanie, 3 km od miasta Duszniki-Zdrój, znajdziemy trasy o długości od 1 do 2,5 km , plusem jest baza noclegowa na 104 osoby. W okolicach Zakopanego, oprócz tras w ośrodku w Kirach, możemy pobiegać w rejonie Wielkiej Krokwi na odcinku około 5 km. Natomiast 10 km od Wisły, w Kubalonkach czekają na nas trasy od 2,5 do 7,5 km długości. Ciekawostką jest, że ze względu na sprzyjające warunki, władze FIS chciałbystworzyć tu ośrodek na światowym poziomie. Dobrym miejscem do uprawiania narciarstwa biegowego jest także Jura Krakowsko-Częstochowska, między
innymi dolinki podkrakowskie czy ostańce Jury Zawierciańskiej. Jednak w tym rejonie, z prawdziwej trasy możemy skorzystać jedynie na terenie Krakow Valley & Country Club w Paczółtowicach. Ostatnim miejscem, gdzie znajdziemy odpowiednie trasy są Bieszczady. Minusem jednak jest to, że tworzone są one na czas zawodów sportowych, a zatem trzeba się spieszyć, zanim śnieg ich nie zasypie.
**Sprzęt**
Przed zakupem sprzętu musimy zadać sobie dwa kluczowe pytania: gdzie i jak będziemy biegać? Pod uwagę przy dopasowaniu nart bierze się także wagę i wzrost użytkownika. Należy pamiętać, że najdroższe narty nie muszą być dla nas najlepsze. Wyróżniamy dwa ogólne typy nart: biegówki i narty śladowe.Biegówki są węższe od nart śladowych, bardziej niestabilne z niżej uniesionym czubem. Te właściwości sprawiają, że szybko zapadają się w śniegu, dlatego nie nadają się na wędrówki poza trasami. Dzielimy je ze względu na przeznaczenie na wyczynowe i rekreacyjne. Obydwie te odmiany nadają się jedynie do biegania po przygotowanych torach. Można ich także użyć na terenach płaskich i dobrze ubitych.
Narty śladowe zwane turystycznymi, są cięższe, solidniejsze i szersze od biegówek. Ich konstrukcja jest mocniejsza z wyżej uniesionym dziobem. Śladówki do stylu klasycznego, to propozycja dla wszystkich wędrujących poza profesjonalnymi trasami. Istnieje mocniejsza odmiana tego typu nart, o nazwie backcountry. Są one jeszcze szersze od śladówek i często posiadają metalowe krawędzie. Najlepiej sprawdzają się w trudnych terenach.
Natomiast narty śladowe, do techniki łyżwowej, nadają się na dobrze przygotowane szlaki. Przykładowy koszt zakupu kompletu nart śladowych (narty, kijki, buty) to ok. 850-1100 zł. Za komplet backcountry zapłacimy ok. 1300 zł. Każda początkująca osoba, może kupić sprzęt używany, na giełdzie dostaniemy taki w granicach 200-400 zł.
Tomasz Perek
Więcej na: www.ttg.com.pl