Niebezpieczne i odrażające dania z różnych zakątków świata
Sardynia, Włochy - ser Casu Marzu
Mówi się o trendzie związanym z podróżowaniem kulinarnym. Lubimy jeść, cenimy dania dobrze podane, regionalne smaki, lokalne trunki... Nie zawsze bierzemy jednak pod uwagę to, że wśród lokalnych przysmaków mogą znaleźć się takie, których z pewnością nie chcielibyśmy wziąć do ust. Z braku wiedzy, gdy znalazłyby się na talerzu, skosztowalibyśmy ich, ale mając świadomość, co to jest, moglibyśmy skrzywić się z niesmakiem. Sprawdź zestawienie potraw z różnych stron świata, których lepiej unikać.
Mówi się o trendzie związanym z podróżowaniem kulinarnym. Lubimy jeść, cenimy dania dobrze podane, regionalne smaki, lokalne trunki... Nie zawsze bierzemy jednak pod uwagę to, że wśród lokalnych przysmaków mogą znaleźć się takie, których z pewnością nie chcielibyśmy wziąć do ust. Z braku wiedzy, gdy znalazłyby się na talerzu, skosztowalibyśmy ich, ale mając świadomość, co to jest, moglibyśmy skrzywić się z niesmakiem. W naszej kuchni też mamy przecież potrawy takie jak flaki, kiszki, ozorki, tatar czy czerninę, które obcokrajowców mogą szokować. Z Internetowym Centrum Podróży eSKY.pl przygotowaliśmy zestawienie potraw z różnych stron świata, których lepiej unikać.
Gdzie można znaleźć "oryginalne" potrawy? Zacznijmy od Europy. Casu marzu to ser produkowany na Sardynii, który znalazł się na liście produktów regionalnych Unii Europejskiej, chociaż przez długi czas jego produkcja była właśnie w Unii nielegalna. Dlaczego? Chodzi o recepturę... Proces produkcji polega na tym, że włoski ser pecorino pozostawia się na wolnym powietrzu, tak aby muchy złożyły w nim jaja. Wykluwające się tysiące larw żywią się serem, w którym przyszły na świat, a dzięki ich kwasom trawiennym jego tłuszcz ulega rozkładowi. W efekcie ser staje się bardzo delikatny w smaku, jednak nie da się go spożywać inaczej, niż z larwami. Muszą być one żywe, gdyż martwe mogą zaszkodzić amatorom tego dania. Ser ten najlepiej podawać z mocnym, czerwonym winem.