Niebezpieczny upadek w polskich górach. Wspinacz doznał licznych obrażeń
W okolicach gór Sokolich doszło do wypadku. Mężczyzna spadł z 12 metrów i doznał licznych obrażeń, a w tym otwartego złamania kończyny. Do akcji zostały natychmiast wysłane dwa zespoły ratowników oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Do zdarzenia doszło w niedzielę. Zaraz po dotarciu na miejsce ratownicy zabezpieczyli uraz głowy, klatki piersiowej, kręgosłupa oraz opatrzyli otwarte złamanie. Poszkodowany został przetransportowany na pokład śmigłowca i jak mówi GOPR, w rozmowie z WP, przekazany służbom medycznym do dalszych czynności ratunkowych.
Wiadomo, że mężczyzna nie był sam, a z grupą wspinaczy. Ratownicy GOPR-u nie udzielili niestety informacji o dokładnej przyczynie wypadku ani o stanie, w jakim aktualnie znajduje się wspinacz.
W akcji brało udział łącznie 6 ratowników. Jeden zespół zapewnił środki medyczne, a drugi transport. Stopień trudności akcji oceniają na niski, gdyż było to dla nich "rutynowe działanie ratunkowe”. Na szczęście do gór Sokolich dojazd nie jest utrudniony, więc ratownicy mogli dotrzeć na miejsce bez problemu.
Akcja ratunkowa jest kolejnym przykładem wewnętrznej organizacji * ratowników GOPR-u, świetnego przygotowania do akcji oraz współpracy z lokalnymi służbami medycznymi. Góry Sokole, a właściwie kompleks skał zwanych "Sokolikami" to *polska mekka wspinaczy. Trenują tu zarówno amatorzy, jak i doświadczeni sportowcy. O tym, czy mężczyzna, który spadł z jednej ze skał, był doświadczony, nie mamy niestety żadnej informacji.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
