"Niespodzianka" w choince. Skrywała się w niej sowa
Zaskakującego odkrycia dokonała 10-letnia dziewczynka, która omal nie zemdlała na widok ptaka siedzącego na czubku choinki. Nietypowy gość przez kilka dni ukrywał się w gałęziach, przez co był trochę wygłodzony, ale nakarmiono go i wypuszczono na wolność.
20.12.2019 | aktual.: 27.07.2020 09:09
- Mamo, ta ozdoba strasznie mnie przeraziła – zakomunikowała dramatycznie córka Katie McBride Newman, po czym rozpłakała się na dobre. Powodem jej płaczu okazała się sowa, którą rodzina z USA nieświadomie sprowadziła do domu wraz z zakupioną choinką.
Rodzina zostawiła na noc otwarte drzwi i okna w nadziei, że sowa sama opuści ich świąteczne drzewko i wróci na łono natury. Tak się jednak nie stało, dlatego Newmanowie skontaktowali się z lokalną organizacją działającą na rzecz ochrony zwierząt, by zasięgnąć porady.
Nietypowy prezent świąteczny to syczoń krzykliwy, najczęściej występujący w stanie Georgia. Przybyły na miejsce pracownik organizacji przyrodniczej sprawdził, czy zwierzę nie ma urazów, nakarmił je oraz podał suplementy. Jeszcze tej samej nocy sowa wróciła na wolność. Rodzina mogła natomiast choć przez chwilę poszczycić się oryginalną "ozdobą" świąteczną.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl