Poza miastemNietypowa wataha wilków na Warmii. Zbadają ją naukowcy

Nietypowa wataha wilków na Warmii. Zbadają ją naukowcy

Fotopułapka znajdująca się na terenie Leśnictwa Kłębowo na Warmii zarejestrowała liczącą trzy osobniki watahę wilków, którym towarzyszy inny, czwarty osobnik. Teraz naukowcy zbadają, czy jest to pies, czy może hybryda wilka i psa.

Fotopułapka uchwyciła nietypową watahę wilków
Fotopułapka uchwyciła nietypową watahę wilków
Źródło zdjęć: © YouTube | RDLPwOlsztynie
oprac. HSZ

26.04.2022 15:18

Fotopułapka w Leśnictwie Kłębowo na Warmii zarejestrowała liczącą trzy osobniki wilczą watahę, której towarzyszy czwarty - wyraźnie inny - osobnik. Wyróżnia go czarne ubarwienie i nieco inna budowa. Leśnicy przyznali, że nie wiedzą, czy jest on psem, czy hybrydą powstałą na skutek skrzyżowania wilka z psem.

- Jedną z hipotez występowania anomalii w ubarwieniu wilków jest hybrydyzacja wilka z psem domowym, w wyniku czego powstają geny odpowiedzialne za dziedziczenie koloru sierści - poinformował rzecznik prasowy olsztyńskiej Dyrekcji Lasów Państwowych Adam Pietrzak.

Eksperci stawiają na psa. "Sytuacja ta zdecydowanie wymaga zbadania"

Leśnicy i eksperci od przyrody skłaniają się ku temu, że czarny osobnik towarzyszący wilkom nie jest hybrydą, a psem. - Wilki mają nieco inne łapy oraz nieco inną budowę klatki piersiowej. Z nagrań można wnioskować, że jest to pies, ale sytuacja ta zdecydowanie wymaga zbadania - przyznała w rozmowie z PAP rzecznik prasowa Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie Justyna Januszewicz.

Leśnicy poinformowali RDOŚ o zauważeniu nietypowej watahy, ponieważ jest to sytuacja potencjalnie zagrażająca środowisku i pierwsza tego typu w regionie.

- Będziemy się konsultować z naukowcami, specjalistami od wilków. Być może zajdzie potrzeba odłowienia tego czarnego osobnika i wykonania badań genetycznych, które jasno stwierdzą, czy jest to pies, czy hybryda. Jeśli się okaże, że to hybryda wówczas Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska zdecyduje zapewne o jej eliminacji. Hybrydy nie są pożądane w środowisku - poinformowała Januszewicz.

Nagranie z Wichrowa kilkukrotnie oglądał również Adam Gełdon, leśnik z Nadleśnictwa Spychowo, ekspert i miłośnik wilków.

- Moim zdaniem jest to jednak pies, a nie hybryda. Nie zmienia to faktu, że mamy do czynienia z niezwykłą rzadkością, czyli zaakceptowaniem psa przez wilczą watahę. To się czasami zdarza i jest oczywiście zjawiskiem bardzo niepożądanym, bo może prowadzić do krzyżowania się gatunków - podkreślił leśnik.

Wilki w warmińsko-mazurskich lasach

Obecnie populacja wilków w warmińsko-mazurskich lasach jest szacowana na 160 osobników. Zwykle wataha liczy od czterech do sześciu osobników - to zwykle para dorosłych wilków i ich wilcze potomstwo z ostatniego roku-dwóch.

W ocenie RDOŚ nagrana wataha może stanowić parę dorosłych wilków i ich około rocznego potomka. Szczenięta wilków rodzą się w maju.

Źródło artykułu:PAP
wilkiwarmiapoza miastem
Komentarze (4)