Nowy komunikat MSZ. Resort odradza podróże do Jerozolimy
Mimo że w cieszącym się w ostatnich latach ogromną popularnością Izraelu można czuć się bezpiecznie, MSZ wydało komunikat zalecający wstrzymanie się z podróżami do wybranych miejsc w tym kraju. Dotyczy on przede wszystkim Jerozolimy, w której istnieje ryzyko wystąpienia w najbliższych tygodniach demonstracji.
Napiętą sytuację w Izraelu wywołała 6 grudnia deklaracja prezydenta USA Donalda Trumpa. Przywódca Stanów Zjednoczonych oficjalnie potwierdził, że jego kraj uznaje Jerozolimę za stolicę Izraela i chce przenieść do niej ambasadę z Tel Awiwu. Negatywnie zareagowała na tę wieść arabska część świata, w tym Palestyńczycy, którzy wyszli na ulice, by pokazać swoje niezadowolenie. Z tego powodu MSZ wydał w piątek 8 grudnia rekomendację "nie podróżuj" dla wybranych miejsc w Izraelu. Resort odradza Polakom do odwołania wyjazdy do Jerozolimy, Strefy Gazy i miast na Zachodnim Brzegu Jordanu.
W komunikacie możemy przeczytać, że "w Jerozolimie (w szczególności na starym mieście i jego okolicach) oraz miastach na Zachodnim Brzegu Jordanu dochodzić może do niepokojów społecznych, w tym demonstracji, zamieszek, starć z siłami porządkowymi i aktów przemocy. Okresowo może być ograniczony dostęp do niektórych obszarów miast i obiektów, a turyści mogą być poddawani dodatkowym i uciążliwym kontrolom bezpieczeństwa. Do podobnych sytuacji może sporadycznie dochodzić w większych miastach Izraela".
MSZ odradza też wszelki podróże na tereny przygraniczne (w pobliżu granic z Libanem i Syrią), terytorium Strefy Gazy w związku z zamknięciem przejść granicznych w Rafah (pomiędzy Strefą Gazy i Egiptem) oraz Erez (między Strefą Gazy i Izraelem).
W pozostałych częściach Izraela MSZ zaleca Polakom zachowanie zwykłej ostrożności. Dlatego osoby, które zaplanowały wyjazdy do Tel Awiwu, Hajfy czy nad Morze Martwe nie muszą się obawiać o bezpieczeństwo. Warto przypomnieć, że ten położony nad Morzem Śródziemnym kraj jest tegorocznym, turystycznym hitem wśród naszych rodaków. Można do niego bezpośrednio polecieć z największych polskich miast na pokładzie samolotów linii LOT, Ryanair oraz Wizz Air.