Nowy rezerwat w Bieszczadach. "Przez ostatnie 20 lat obszar pozostawał nietknięty"
W Bieszczadach powstał nowy rezerwat przyrody o powierzchni ponad 189 ha. Jest obecnie najwyżej położonym tego typu miejscem na Podkarpaciu. Najniższy punkt rezerwatu znajduje się na wysokości około 900 m n.p.m.
Rezerwat przyrody Dziurkowiec znajduje się 3 km od granicy ze Słowacją. Leży na terenie gminy i nadleśnictwa Cisna, ma 6 km długości, od strony wschodniej sąsiaduje z Bieszczadzkim Parkiem Narodowym.
Nowy rezerwat w Bieszczadach
Decyzję o powołaniu rezerwatu podpisał w poniedziałek 17 marca Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska (RDOŚ) w Rzeszowie Sławomir Serafin.
- Wyjątkowość tego obszaru polega na tym, że charakteryzuje się wysokimi walorami krajobrazowymi. Stanowi otwartą, malowniczą mozaikę terenów otwartych i leśnych, ale przede wszystkim bardzo ciekawych traworośli, ziołorośli, jaworzyn oraz zbiorowisk buczyny karpackiej - powiedział tuż przed podpisaniem dokumentu Sławomir Serafin.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Idealne miejsce w Polsce na urlop o każdej porze roku
Nazwa rezerwatu pochodzi od nazwy szczytu Dziurkowiec wznoszącego się na wysokości 1189 metrów n.p.m. Najniższy punkt rezerwatu znajduje się na wysokości około 900 metrów n.p.m, co oznacza, że jest on najwyżej położonym rezerwatem przyrody na Podkarpaciu. Przez Dziurkowiec nie prowadzi jeszcze żaden szlak turystyczny, ale ma się to zmienić.
- Nowy rezerwat przyrody Dziurkowiec to niezwykle cenna inicjatywa, która wzbogaca przyrodniczą mapę Bieszczad i całego Podkarpacia - mówi Karol Wiak z Nocowanie.pl. - Jego utworzenie stanowi ważny krok w kierunku ochrony unikalnych ekosystemów wysokogórskich, zwłaszcza że przez ostatnie 20 lat obszar ten pozostawał praktycznie nietknięty działalnością człowieka.
Nowy rezerwat zachęci turystów?
Ekspert dodaje, że miejsce to ma również ogromny potencjał turystyczny. Choć obecnie nie przebiega przez niego żaden szlak, planowane udostępnienie go turystom może przyczynić się do wzrostu zainteresowania tym obszarem. - Jednocześnie należy zadbać o zrównoważony rozwój turystyki, tak aby nie naruszyć naturalnego charakteru rezerwatu. Warto, by przyszłe trasy turystyczne były projektowane z myślą o minimalizacji wpływu na cenne siedliska roślinne i zwierzęce - podkreśla Wiak. - Dla turystów odwiedzających Bieszczady nowy rezerwat może stać się atrakcyjnym celem wycieczek, zwłaszcza w sezonie jesiennym, kiedy zmieniające się barwy lasu tworzą niezwykłe pejzaże.
Pierwsze pomysły urządzenia rezerwatu pojawiły się jeszcze w latach 90. ub. w. Projekt opracowano na zlecenie Departamentu Ochrony Przyrody Ministerstwa Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa.
Dziurkowiec zajmuje dokładnie 189,66 ha. Przez 20 ostatnich lat leśnicy nie prowadzili na tym terenie żadnych zabiegów ani prac gospodarczych.
- Przez cały ten czas rządziła się tu przyroda. Mamy więc zachowane w doskonałej kondycji niewysokie, karłowate jarząby, buki i jawory. Potem wchodzimy w ziołorośla i traworośla z borówkami, a to wszystko razem tworzy malowniczy krajobraz. Jesienią, gdy liście zaczynają się przebarwiać, można zobaczyć magię kolorów. Od zieleni, przez żółty, pomarańczowy, rudy i purpurowy – zachwyca się Agata Nowakowska, z-ca dyrektora ds. gospodarki leśnej Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie.
Dziurkowiec jest 101. rezerwatem przyrody na Podkarpaciu. To jednocześnie trzeci rezerwat, który znalazł się na liście 100 nowych rezerwatów tworzonych z okazji 100-lecia Lasów Państwowych.
RDOŚ w Rzeszowie zapowiada, że w tym roku na Podkarpaciu chce utworzyć 10 nowych rezerwatów przyrody.
Źródło: PAP, WP