Nysa. Atrakcje. Co warto zobaczyć

Nysa to dawniej (od 1290 r.) stolica księstwa biskupiego, nazywana „Śląskim Rzymem”.

Obraz
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Dawnej (od 1290 r.) stolica księstwa biskupiego, nazywana „Śląskim Rzymem”.

Biskupi wrocławscy często szukali tu schronienia – np. w czasach reformacji protestanckiej.

Kościół parafialny św. Jakuba

Kościół św. Jakuba ma charakterystyczną, dominującą nad miastem sylwetę z potężną, wolno stojącą obok na wzór włoski wieżą dzwonniczą, której nigdy nie zdołano wykończyć. Budowla przypomina najlepsze praskie świątynie z XIV wieku. Wzniesiona w 1. połowie XV stulecia nie ma sobie równych w kraju pod względem elegancji wnętrza. Sklepienie hali z obejściem podtrzymują smukłe ośmiokątne filary z cegły przetykanej kamiennymi pierścieniami. Równie wysokiej próby jest wyposażenie wnętrza. W nastawie ołtarza głównego znajduje się późnogotycki tryptyk Ukrzyżowania z początku XVI wieku. Wśród pomników biskupów wrocławskich szczególnie zwracają uwagę renesansowe nagrobki Jacoba von Salza (zm. 1539) i Balthasara von Promnitz (zm. 1562) oraz manierystyczne epitafia Caspara von Logau (zm. 1574) i Jana Sitscha (zm. 1608).

Rezydencje biskupie

Biskupi wrocławscy już w XIII wieku zbudowali w Nysie dwór przy murach miejskich. Obok niego w 1. połowie XVII wieku wzniósł pałac królewicz polski Karol Ferdynand Waza, zasiadający wówczas na wrocławskim tronie biskupim. Przebudowany przed połową XVIII stulecia czteroskrzydłowy gmach jest teraz siedzibą posiadającego znakomite zbiory sztuki Muzeum Powiatowego w Nysie.

Rynek

Po straszliwych zniszczeniach wojennych z 1945 roku w rynku ocalał częściowo Dom Wagi z 1604 roku (w stylu manieryzmu niderlandzkiego), nieliczne kamieniczki i tzw. Piękna Studnia z niezwykłej urody kutą kratą z 1688 roku. Zespół budowli jezuickich Koniecznie trzeba zobaczyć też zespół wczesnobarokowych budowli jezuickich: seminarium św. Anny (1656–1657), kolegium (1669–1686) i połączony z nimi kościół – pierwszą na Śląsku świątynię jezuicką (1688–1692), nawiązującą do wzoru sławnego rzymskiego kościoła Il GesĚ.

Kościół świętych Piotra i Pawła

Zbudowany (1720–1727) dla bożogrobców w stylu dojrzałego baroku. Bracia Christoph i Feliks Anton Schefflerowie, uczniowie najsłynniejszego bawarskiego freskanta Cosmasa Damiana Asama, ozdobili jego wnętrze iluzjonistycznymi malowidłami o tematyce związanej z Krzyżem Świętym. W ołtarzu głównym obraz z patronami kościoła namalował Christian Bentum, który, podobnie jak młodszy z Schefflerów, pozostał dłużej na Śląsku i pracował w Lubiążu oraz Trzebnicy.

Seria: Miasta dla ciekawych
Tytuł: Wrocław
Autor: Beata Lejman

Wybrane dla Ciebie

Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"
Kolejny rekord w Tatrach. "Frekwencja sięgnęła apogeum"
Kolejny rekord w Tatrach. "Frekwencja sięgnęła apogeum"
Turyści przesadzają na Śnieżce. "Ludzka głupota nie ma granic"
Turyści przesadzają na Śnieżce. "Ludzka głupota nie ma granic"
Radosne wieści z Warszawy. "Spójrzcie, jakie przeurocze maleństwa przyszły na świat"
Radosne wieści z Warszawy. "Spójrzcie, jakie przeurocze maleństwa przyszły na świat"
Jesienny długi weekend. Tam wypoczniesz najtaniej. Wystarczy 1200 zł
Jesienny długi weekend. Tam wypoczniesz najtaniej. Wystarczy 1200 zł
Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru
Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru