Trwa ładowanie...

Odwołany lot z Krakowa do Chorwacji. Kłótnie i interwencja policji

W piątek 27 maja linie lotnicze Ryanair były zmuszone odwołać lot z Krakowa do chorwackiego Zadaru. Ta informacja nie spodobała się pasażerom. W efekcie na lotnisku w Balicach wybuchła awantura, a pasażerowie wezwali policję.

Międzynarodowy Port Lotniczy im. Jana Pawła II Kraków-Balice Międzynarodowy Port Lotniczy im. Jana Pawła II Kraków-Balice Źródło: Adobe Stock, fot: WDnet Digital Creation Studio
dlgr3j3
dlgr3j3

Samolot irlandzkiego przewoźnika miał odlecieć z Krakowa 27 maja po godz. 21. Niestety z powodu problemów technicznych maszyna została uziemiona. Kiedy do pasażerów trafiła informacja o odwołaniu rejsu, atmosfera zrobiła się nerwowa i wybuchła awantura.

Nie polecieli do Chorwacji. "Byli bardzo zdenerwowani"

W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" rzeczniczka Kraków Airport Natalia Vince potwierdziła, że wylot uniemożliwiła usterka techniczna samolotu. - Pasażerowie byli bardzo zdenerwowani, zgodnie z procedurami porządku pilnowała służba ochrony lotniska - dodała.

Jak wyjaśniła, decyzję o dalszych krokach - opóźnieniu lub przełożeniu rejsu - w takiej sytuacji podejmuje sam przewoźnik. Tak było i tym razem, bo Ryanair przekazał pasażerom, że do Zadaru polecą dzień później - 28 maja - o godz. 15.

Na lotnisko wezwano policję

Pasażerom taki obrót spraw nie przypadł do gustu. Choć na lotnisku nie doszło do rękoczynów, to ostrych kłótni nie brakowało, a nad ranem wezwano policję - informuje "Gazeta Wyborcza".

dlgr3j3

- W terminalu znajdowało się około setki osób, w tym rodziny z dziećmi. Jak tłumaczyła funkcjonariuszom jedna z pasażerek z Katowic, wszyscy czekają tam od godziny 22, nie wiedząc, jak długo to jeszcze potrwa. Interwencja nie miała związku z żadną awanturą, pasażerom zależało na sporządzeniu notatki. Być może zdecydują się skarżyć przewoźnika - powiedziała w rozmowie z "GW" Katarzyna Cisło z zespołu prasowego małopolskiej policji.

Mimo że ostatecznie pasażerowie polecieli do Zadaru w zapowiedzianym przez Ryanair terminie, to część z nich rozważa skierowanie sprawy do sądu.

Źródło: "Gazeta Wyborcza"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Sztuka podróżowania - DS7

dlgr3j3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dlgr3j3

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj