Ordos-Kangbashi - największe miasto duchów w Azji
W 2011 roku społeczeństwo Chin, według zamierzeń władz, przekształciło się z rolniczego w miejskie. Wtedy to liczba mieszkańców metropolii przekroczyła liczbę mieszkających na prowincji. Obecnie 51 proc. Chińczyków rezyduje w miastach, a do 2025 roku, według badań Instytutu McKinsey'a, 350 milionów obywateli Państwa Środka wyprowadzi do miast powstających we wschodniej części kraju. Jednak plan, by przelokować dziesiątki, a nawet setki milionów ludzi z wiejskich domków do apartamentowców jak na razie spalił na panewce. Efektem tego są powstające w środku pustkowia gigantyczne metropolie, które zieją pustkami. To właśnie Chiny zmieniły definicję "miasta duchów" - zamiast zniszczonych, opuszczonych i zapomnianych przez ludzi osiedli znajdziemy tam całkiem nowe ośrodki miejskie, w których nikt nie chce mieszkać. Do Tianducheng - kopii Paryża i dołączyło przed 10 laty Ordos-Kangbashi
Ordos-Kangbashi - kolejne chińskie miasto-widmo
W 2011 roku społeczeństwo Chin, według zamierzeń władz, przekształciło się z rolniczego w miejskie. Wtedy to liczba mieszkańców metropolii przekroczyła liczbę mieszkających na prowincji. Obecnie 51 proc. Chińczyków rezyduje w miastach, a do 2025 roku, według badań Instytutu McKinsey'a, 350 milionów obywateli Państwa Środka wyprowadzi do miast powstających we wschodniej części kraju. Jednak plan, by przelokować dziesiątki, a nawet setki milionów ludzi z wiejskich domków do apartamentowców jak na razie spalił na panewce. Efektem tego są powstające w środku pustkowia gigantyczne metropolie, które zieją pustkami. To właśnie Chiny zmieniły definicję "miasta duchów" - zamiast zniszczonych, opuszczonych i zapomnianych przez ludzi osiedli znajdziemy tam całkiem nowe ośrodki miejskie, w których nikt nie chce mieszkać. Do Tianducheng - kopii Paryża i kurortu Beihai dołączyło przed 10 laty Ordos-Kangbashi.
at/if
Ordos-Kangbashi - kolejne chińskie miasto-widmo
Miasto położone jest w Mongolii Wewnętrznej, w północnej części Chin. Decyzję o jego budowie podjęto w 2004 roku, gdy w pobliżu odkryto złoża węgla. Metropolia powstała w okolicy Dongsheng - starej części Ordos.
Ordos-Kangbashi - kolejne chińskie miasto-widmo
W założeniu miało tu mieszkać 1,5 mln ludzi. Jednak według szacunków przebywa tu od 10 do 30 tysięcy osób. Ordos-Kangbashi rozciąga się na powierzchni 355 km kw. Mimo, że na jeden kilometr kwadratowy przypada ok. 30 mieszkańców, miasto cały czas jest rozbudowywane.
Ordos-Kangbashi - kolejne chińskie miasto-widmo
Jest to największe miasto widmo w Azji, a jednocześnie - prawdopodobnie najnowocześniejsze na świecie. Budowanie tego typu metropolii w Chinach służy miejscowym władzom do zawyżania wzrostu gospodarczego prowincji. Na tę inwestycję do tej pory wydano ponad 160 miliardów dolarów, jednak koszty cały czas rosną.
Ordos-Kangbashi - kolejne chińskie miasto-widmo
W mieście powstały piękne aleje, ogromny plac centralny, szerokie drogi, hotele, biurowce i apartamentowce. Dla mieszkańców wybudowano również 3 szkoły, teatr, budynki administracji miejskiej i bogate zaplecze sportowe. Jednak wszystko świeci pustkami.
Ordos-Kangbashi - kolejne chińskie miasto-widmo
Do największych inwestycji należą Muzeum Ordos i Muzeum Sztuki, które jako jedyne zostało ukończone ze 100 pieczołowicie zaplanowanych budynków w ramach projektu Ordos 100 Al Weiwei. Co z tego, skoro i tak prawie nikt tam nie chodzi.
Ordos-Kangbashi - kolejne chińskie miasto-widmo
Mieszkania w Ordos-Kangbashi kupują najczęściej bogaci Chińczycy, dla których, dzięki spadkowi cen lokali w tym rejonie o 60 proc., jest to intratna inwestycja. Biednych robotników z kopalni jednak wciąż nie stać na zakup ekskluzywnych apartamentów, nie dziwi więc fakt, że wolą zostać w starej części Ordos.
at/if