Orki dały popalić żeglarzom w Portugalii. Z pomocą ruszyli rybacy
Pięcioosobowa załoga jachtu została zaatakowana przez orki w okolicach portu Sines na zachodzie Portugalii. Jednostka zatonęła w wyniku licznych uszkodzeń. Na pomoc turystom ruszyli rybacy oraz służby obrony wybrzeża Portugalii.
Orki zaatakowały pięcioosobową załogę jachtu 
Portugalska telewizja RTP poinformowała we wtorek 2 sierpnia, że zaatakowaną załogę jachtu udało się uratować. Pięć osób zostało przetransportowanych do portu Sines. Jak podają lokalne media, wszyscy członkowie załogi są obywatelami Portugalii.
Orki potrafią nawet urwać ster jachtu
W chwili przybycia służb ratunkowych ofiary ataku orek znajdowały się szalupie ratunkowej. Jednostki nie udało się ocalić. Jacht zatonął w wyniku licznych uszkodzeń ok. 11 km od wybrzeży Sines.
RTP oszacowała, że od 2020 roku służby Portugalii i Hiszpanii zanotowały łącznie u wybrzeży Półwyspu Iberyjskiego 239 ataków orek na jachty. W ponad 15 proc. przypadków agresywnym zwierzętom udało się urwać ster.
Agresywne bywają głównie młode orki
Portugalscy biolodzy dotychczas nie znaleźli przyczyny wzrostu przypadków agresywnych zachowań orek wobec jednostek pływających. Odnotowali jednak, że w większości przypadków w grupie agresorów dominowały młode osobniki.
Polscy policjanci w Chorwacji. Co robią na miejscu?
