WAŻNE
TERAZ

Szef KOWR z PSL spotykał się z założycielem Dawtony tuż przed wybuchem afery CPK

Paryż o krok od największej powodzi od 30 lat. Sytuacja staje się coraz bardziej dramatyczna

Po obfitych opadach deszczu podniósł się poziom wód w wielu francuskich regionach. W aż 200 miastach trwa walka o zabezpieczenie domów. Jednak najgorsza sytuacja jest w Paryżu, gdzie Sekwana zalewa ulice i budynki. Zamknięto też część atrakcji turystycznych.

Ostatni raz tak wysoki poziom wody w Sekwanie zanotowano w 1990 r.
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com
Wojciech Gojke

Intensywne ulewy nawiedzają Francję od drugiej połowie stycznia. Sytuacja wyglądała na opanowaną i początkowo nic nie wskazywało na to, że rzeki zaczną wylewać. Jednak w ostatnich dniach Sekwana osiągnęła najwyższy poziom od 1990 r., podnosząc się aż o 4 m.

W efekcie rzeka wystąpiła z brzegów. Praktycznie wszystkie restauracje w jej okolicy są nieczynne, nie ma też możliwości skorzystania z wycieczek łodziami. Zamknięto kilka tuneli, część stacji metra, parków i dolny poziom muzeum Luwr. Niektórzy turyści wpadają na pomysł, aby łódkami podpływać do zalanych dzielnic, jednak policja nakłada na nich kary. Zagrożone zalaniem są Musee d'Orsay i Orangerie. Aktualne informacje dotyczące otwarcia obiektów najlepiej sprawdzać na stronach internetowych lub na Facebooku.

Obraz
© Shutterstock.com

Wysoki poziom wody nie odstraszył osób, które przyjechały na urlop do francuskiej metropolii. – Byłam w centrum i nie zauważyłam, żeby było mniej turystów. Tu jest tyle atrakcji, że Luwr zamknięty nawet na kilka dni niewiele zmieni. Deszcze, nawet takie, jak teraz nie zniechęcają turystów. Jedyne, co było ich w stanie odstraszyć od naszego miasta to ataki terrorystyczne w 2015 roku – mówi w rozmowie z WP Sonia Dobień, Polka mieszkająca na stałe w Paryżu

Obraz
© Shutterstock.com

Jednak w rzeczywistości sytuacja jest groźniejsza niż się przyjezdnym wydaje. Straż pożarna nie nadąża z usuwaniem wód z piwnic. W niektórych dzielnicach sytuacja jest wyjątkowo dramatyczna – np. w położonej na zachód od Paryża Villennes-sur-Seine niektóre domy dosłownie zniknęły pod wodą, a mieszkańcy są zmuszeni poruszać się po okolicy łodziami.

Dotychczas zostało ewakuowanych blisko 2 tys. mieszkańców, a kilka tysięcy domów jest odciętych od prądu. Niestety, poziom Sekwany wciąż rośnie, a synoptycy nie mają zarówno dla stolicy, jak i innych francuskich miast pozytywnych informacji. Co najmniej do końca miesiąca mają występować opady deszczu. Bardzo intensywne zapowiedziano na środę, 31 stycznia.

Michel Delpuech, szef paryskiej policji, ostrzega przed żywiołem i informuje, że sytuacja może się uspokoić dopiero w pierwszym tygodniu lutego. Podobnie jest w przypadku pozostałych miast dotkniętych powodzią.

Zobacz też: Kulodporny mur otoczy wieżę Eiffla

Wybrane dla Ciebie
Liczba uczestników znacznie przekroczyła milion. Wszyscy wyszli na ulice miasta
Liczba uczestników znacznie przekroczyła milion. Wszyscy wyszli na ulice miasta
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty