Piekła na ziemi – czyli miejsca, do których nie należy jechać

Broszury reklamowe różnych firm turystycznych zazwyczaj próbują sprzedawać wycieczki do miejsc, które można by było śmiało zaliczyć do tzw. raju na ziemi, gdyby nie...
przestępczość, agresja, wojny, bieda, głód, zanieczyszczenie powietrza, smog i ogromny zgiełk wielkiego miasta. Najczęściej biura podróży nie wspominają o tych „drobnych” minusach. Oto dziesiątka piekieł na ziemi, czyli miejsc, do których na pewno nie należy jechać.

Broszury reklamowe różnych firm turystycznych zazwyczaj próbują sprzedawać wycieczki do miejsc, które można by było śmiało zaliczyć do tzw. raju na ziemi, gdyby nie...
przestępczość, agresja, wojny, bieda, głód, zanieczyszczenie powietrza, smog i ogromny zgiełk wielkiego miasta. Najczęściej biura podróży nie wspominają o tych „drobnych” minusach. Oto dziesiątka piekieł na ziemi, czyli miejsc, do których na pewno nie należy jechać.

Z ponad 115 przypadkami HIV i AIDS diagnozowanymi co miesiąc, Port Moresby zdobywa miejsce pierwsze w rankingu piekieł na ziemi. Gangi nazywane _ raskols _, rozboje z M16 w ręku, porwania, terroryzm czy w końcu narkotyki. Nie martw się jeśli nie zdążyłeś w pośpiechu złapać jakiejś pamiątki, na pewno udało Ci się złapać jakąś chorobę. Zdecydowanie nie polecamy tego piekła na ziemi.

Bagdad, stolica Iraku, zajmuje 10 miejsce na naszej liście piekieł na ziemi z bardzo prostej przyczyny, którą jest konflikt i sytuacja polityczna. Jest to po prostu miejsce, do którego póki co nie należy się wybierać.

Według rankingu Health and Sanitation Rankings sporządzonego przez Mercer Human Resource Consulting, stolica Bangladeszu, Dhaka, zajmuje niechlubne drugie miejsce w rankingu na najbrudniejsze miasto świata. Tym samym zostaje piekłem na ziemi.

Oficjalnie najzimniejsze miejsce na ziemi. Jakuck - stolica carskiej zsyłki, która w grudniu sprawia raczej wrażenie zapomnianej i odpornej na czas wioski. Cały Jakuck został założone w 1632 jako warowna twierdza kozacka i stoi na wiecznym lodzie. Temperatury na tym biegunie zimna sięgają – 70 stopni Celsjusza. Zdecydowanie za zimno na przyjemne podróże krajoznawcze.

Mogadiszu to stolica i zarazem największe miasto w Somalii. Wojna domowa trwająca w tym kraju od 1991 roku doprowadziła do dewastacji i destabilizacji stolicy. Obecnie sytuacja polityczna w Somalii jest niejasna, rząd tymczasowy kontroluje jedynie centralną część kraju. Na tę chwilę na obszarze Somalii de facto funkcjonuje jeszcze 5 państw: Somaliland, Puntland, Galmudug, Maakhir i Northland state.

23 lata po wybuchu reaktora w Czarnobylu, skutki tragedii są wciąż odczuwalne. Do katastrofy doszło 26 kwietnia 1986 roku w wyniku wybuchu wodoru z reaktora jądrowego bloku nr 4, elektrowni atomowej w Czarnobylu. Była to największa katastrofa w historii energetyki jądrowej i jedna z największych katastrof przemysłowych XX wieku. Przed katastrofą w mieście mieszkało około 15 tys. osób. Obecnie przebywają tu tylko czasowo naukowcy. Miasto jest chętnie odwiedzane przez turystów i byłych mieszkańców. Działa tu jeden sklep.

Oklahoma City w Stanach Zjednoczonych może kojarzy nam się z typowo amerykańskim uśmiechem i sloganem, że wszystko jest ok. Niestety nie chcielibyśmy tutaj spędzić więcej czasu aniżeli jest to konieczne. Pogoda w tym mieście jest tak nieprzewidywalna, że aż strach się bać. W 1990 roku przeszło tutaj najsilniejsze i najbardziej tragiczne w skutkach tornado w historii, przekraczające prędkość 320 mil na godzinę.

Pjongjang, innymi słowy Phenian, stolica Korei Północnej, również znajduje się na naszej liście piekieł na ziemi. 1 Maja 1982 roku nastąpiło oficjalne otwarcie tego komunistycznego miasta. Stolica Korei początkowo przeznaczona była dla 3 mln mieszkańców. Przybywający do Pjongjang mogli zabrać ze sobą tylko najpotrzebniejsze bagaże, natomiast całe wyposażenie czekało już na nich w domach. Czy nie kojarzy nam się to z dobrze niestety znaną nam historią?

Burundi, państwo położone w środkowej Afryce, jest najbiedniejszym krajem na świecie. Nękane przez wieloletnią wojnę domową, niewielkie Burundi, wciąż jest miejscem, do którego nie należy wybierać się w podróż. Wojna domowa między armią złożoną z członków plemienia Tutsi i rebeliantami Hutu trwała w Burundi 13 lat. Pochłonęła ponad 300 tysięcy ofiar. Korupcja i głupota rządów doprowadziła ten kraj do nędzy.

Magazyn _ Times _ uznał Linfen za najbardziej zanieczyszczone miasto na świecie. Powietrze jest tu prawie czarne. Tym samym przyjeżdżając do tego miejsca odnosi się wrażenie, że wjeżdża się do ciemnego piekła. Powietrze jest tam zanieczyszczone głównie przez węgiel spalany przez okoliczne huty. Tutaj nawet chirurgiczna maseczka nie pomoże.

Nie zwlekaj, kup już teraz – prezenty świąteczne!