Pierwsi turyści w Iraku od upadku Saddama Husajna
Irak
Pierwsi turyści z Zachodu od czasu obalenia Saddama Husajna odwiedzili Irak. Ośmiu turystów z USA, Wielkiej Brytanii i Kanady przyjechało 8 marca, aby zwiedzić najważniejsze irackie miejsca historyczne.
Łamanie praw człowieka, reżimy polityczne i restrykcyjne zasady religijne, a nawet skażenie promieniotwórcze - oto powody, dla których część krajów wykreślamy z naszych planów urlopowych. Jednak jeśli dobrze przygotujemy się do podróży, to okazuje się, że nie taki diabeł straszny i można zwiedzić wspaniałe zakątki świata bez narażenia życia. Oto siedem zakazanych krajów, które koniecznie musicie zobaczyć.
Wojna w Iraku odstraszyła turystów od zwiedzania tego egzotycznego i fascynującego kraju. A szkoda, bo jest tu wiele do zobaczenia, szczególnie dla tych, których interesuje nie tylko historia współczesna, ale i starożytna.
Jak dotrzeć: W tej chwili loty cywilnych linii do Bagdadu są jedynym zalecanym środkiem transportu. Nie ma bezpośrednich lotów z Warszawy do stolicy Iraku, możemy jednak przesiąść się w Monachium lub Frankfurcie, a potem w Dubaju. Bilety kosztują od ok. 3500 zł w obie strony.
Wiza: Obywatele RP mogą wjeżdżać do Iraku na podstawie wiz uzyskanych osobiście w irackich przedstawicielstwach dyplomatycznych lub konsulatach, m.in w Warszawie. Turysta musi się zgłosić do lokalnego biura meldunkowego w okresie 10 dni od przekroczenia granicy. Nie zaleca się podróżowania po kraju samochodem, ani nawet samotnego zwiedzania Bagdadu. W podróż warto zabrać ze sobą lekarstwa.
at/if