Plaża jak nad Bałtykiem. Mieszkańcy i turyści pokochali to miejsce
Nie trzeba jechać na Wybrzeże, żeby cieszyć się z kąpieli na plaży, która niemal w niczym nie ustępuje tym nad Bałtykiem. Niemal w samym środku Polski powstało kąpielisko, które bije w tym roku rekordy popularności.
22.08.2024 10:53
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kąpielisko, o którym mowa znajduje się w Smardzewicach nad Zalewem Sulejowskim. Choć zlokalizowane jest nad jeziorem, i to sztucznym (zalew powstał po wybudowaniu wielkiej zapory na rzece Pilica), może pochwalić się wspaniałymi, szerokimi plażami, pełnymi białego jak nad morzem piasku.
Tysiące turystów przez cały sezon
W ubiegłym roku, roku 50. rocznicy powstania zalewu, przeprowadzono kosztowne prace pomiędzy tamą a molo w Smardzewicach i jak się okazało, ta inwestycja (24 mln zł) opłaciła się. Sława nowego miejsca rekreacji rozniosła się bardzo szybko zarówno po okolicy, jak i po innych miejscowościach i w tym roku nowe kąpielisko przez cały praktycznie sezon jest dosłownie zalane turystami.
Przyjeżdżają tu zarówno osoby mieszkające w sąsiednich miejscowościach, jak i ludzie z pobliskiego Piotrkowa Trybunalskiego, Tomaszowa Mazowieckiego, jak i odległej zaledwie 55 km Łodzi. Zdarzają się też przyjezdni z Warszawy, którzy mają tu znacznie bliżej niż nad morze (120 km).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ratownicy pilnują bezpieczeństwa
W okresie wakacyjnym plaża jest kąpieliskiem strzeżonym - nad bezpieczeństwem kąpiących się codziennie w godzinach od 10 do 18 czuwają ratownicy WOPR. Dodatkowo wody zalewu patrolują łodzie WOPR oraz policji wodnej. Woda jest badana przez sanepid.
Co poza samą plażą tak przyciąga turystów? W ramach prac rewitalizacyjnych wybudowano tu piękną promenadę, place zabaw, boisko, muszlę koncertową i odnowiono też samo molo. Powstały też punkty gastronomiczne.
W wodzie wygrodzone zostały bojami tereny dla małych dzieci oraz dla osób kąpiących się z różnego rodzaju "dmuchańcami".
I pomyśleć, że jeszcze niedawno bardziej straszyło, niż zapraszało do relaksu.
Źródło: UMWŁ, NM Piotrków Trybunalski